ZIŁ-157 + PR11-B & SA-2 skala 1:25. Angraf.
-
mam pytanie: jak szlifujesz elementy? Obecnie działam przy swoim modelu i miałem problem bo nie mogłem za mocno szlifować dachy bo si uginał. Widziałem że u siebie wypełniłeś kabinę, a co robisz z bardziej otwartymi powierzchniami?
Jak widać wnętrze wypełniłem watą. Wcześniej utwardziłem. Można za pomocą CA. Bardzo lekki docisk papierem ściernym i z trudem ale się udało. "otwarte" powierzchnie nie wiem co masz na myśli. Trzeba podpierać, układać na czymś podobnym kształtem. Ostatni szlif szpachli zrobiłem wilgotną irchą. Malowanie to kilka warstw ( też szlifowanych gdy trzeba) farbki. Rozcieńczonej do stanu wyraźnego ściekania z mieszadełka. Użyłem pędzelka: płaski, miękki, delikatny, z naturalnego włosia.
-
mam pytanie: jak szlifujesz elementy? Obecnie działam przy swoim modelu i miałem problem bo nie mogłem za mocno szlifować dachy bo si uginał. Widziałem że u siebie wypełniłeś kabinę, a co robisz z bardziej otwartymi powierzchniami?
Jak widać wnętrze wypełniłem watą. Wcześniej utwardziłem. Można za pomocą CA. Bardzo lekki docisk papierem ściernym i z trudem ale się udało. "otwarte" powierzchnie nie wiem co masz na myśli. Trzeba podpierać, układać na czymś podobnym kształtem. Ostatni szlif szpachli zrobiłem wilgotną irchą. Malowanie to kilka warstw ( też szlifowanych gdy trzeba) farbki. Rozcieńczonej do stanu wyraźnego ściekania z mieszadełka. Użyłem pędzelka: płaski, miękki, delikatny, z naturalnego włosia.
-
Jak widać wnętrze wypełniłem watą....
Składam teraz Moskwicza/Opla i straszne akrobacje miałem z szlifowaniem dachu, nie bardzo jest jak to wypełnić od spodu żeby czymś podeprzeć. To pierwszy model który robię nie w standardzie. Relacja jest na forum, więc możesz zerknąć i podpowiedzieć jeśli coś zobaczysz.
-
Jak widać wnętrze wypełniłem watą....
Składam teraz Moskwicza/Opla i straszne akrobacje miałem z szlifowaniem dachu, nie bardzo jest jak to wypełnić od spodu żeby czymś podeprzeć. To pierwszy model który robię nie w standardzie. Relacja jest na forum, więc możesz zerknąć i podpowiedzieć jeśli coś zobaczysz.
-
Pamiętaj jedno....
W takich modelach "kapcie" to wyjście..... Twoje to taki Lasocki, wybacz ale wyższe marki takie jak
zostawiam jednak na gumy Scorpionsa... Masz dobry warsztat i nie mogę tu nic zarzucić, ale na tym forum mamy tylko jednego Króla tego tematu..... Sam nie wiem dlaczego nie robi tego na sprzedaż..... :D
-
Pamiętaj jedno....
W takich modelach "kapcie" to wyjście..... Twoje to taki Lasocki, wybacz ale wyższe marki takie jak
zostawiam jednak na gumy Scorpionsa... Masz dobry warsztat i nie mogę tu nic zarzucić, ale na tym forum mamy tylko jednego Króla tego tematu..... Sam nie wiem dlaczego nie robi tego na sprzedaż..... :D
-
Opony i te wykonane ich zaokrąglenie wyszło im na dobre ;) Już nie są takie strasznie "kanciaste" i o to chodziło. Kabina wygląda bardzo ładnie i zapowiada się rewelacyjnie choć tylko jedno jej zdjęcie pokazałeś ;) Zawsze powtarzałem, że jesteś mistrzem w tym co robisz. No i cieszę się, że moje podpowiedzi bierzesz pod uwagę ;) Widzę ten "dziubek" o którym pisałem wczesniej. Trzymam kciuki i obserwuję postępy budowy tego pięknego samochodu jakim jest ZIŁ 157.
-
Opony i te wykonane ich zaokrąglenie wyszło im na dobre ;) Już nie są takie strasznie "kanciaste" i o to chodziło. Kabina wygląda bardzo ładnie i zapowiada się rewelacyjnie choć tylko jedno jej zdjęcie pokazałeś ;) Zawsze powtarzałem, że jesteś mistrzem w tym co robisz. No i cieszę się, że moje podpowiedzi bierzesz pod uwagę ;) Widzę ten "dziubek" o którym pisałem wczesniej. Trzymam kciuki i obserwuję postępy budowy tego pięknego samochodu jakim jest ZIŁ 157.
-
Dalszy ciąg szoferki. Stan surowy. Miejsca niedorobione. Ostatnia fotka pokazuje brak pochylenia maski silnika. Jest też fotka pokazująca że dno kabiny jest wklejone zgodnie z opracowaniem 1 mm powyżej dolnego końca karoserii. Nie wiem jak autor wyobraża sobie doklejenie szoferki do ramy. Tył będzie stał na karoserii , a przód oprze się na dnie silnika. Da to pewne pochylenie lecz nie wiem jak to wpłynie na spionowanie drzwiczek.
-
Dalszy ciąg szoferki. Stan surowy. Miejsca niedorobione. Ostatnia fotka pokazuje brak pochylenia maski silnika. Jest też fotka pokazująca że dno kabiny jest wklejone zgodnie z opracowaniem 1 mm powyżej dolnego końca karoserii. Nie wiem jak autor wyobraża sobie doklejenie szoferki do ramy. Tył będzie stał na karoserii , a przód oprze się na dnie silnika. Da to pewne pochylenie lecz nie wiem jak to wpłynie na spionowanie drzwiczek.
-
Mam wszystkie drobiazgi do szoferki i zderzaków. Reflektory wraz z odbłyśnikiem i żaróweczką, osłony i migacze na przednie błotniki. Klameczki i lusterka do drzwi. Wycieraczki do szyb. Białe dystansowe odblaski. Haki na zderzaku do zaczepu liny wyciągarki. Lina na wyciągarce i jej zaczep. Oświetlenie tylne z mocowaniami i chlapacz.
Zamontowałem tylne błotniki. Nie obyło się bez korekty. Platforma zaczepu naczep jest szersza o 0,5mm z każdej strony w stosunku do ramy . To wymusiło dodanie dystansu o tej grubości w miejscu doklejania błotnika do ramy. Jest też fotka załatania dziur "technologicznych" w spodzie szoferki.
-
Mam wszystkie drobiazgi do szoferki i zderzaków. Reflektory wraz z odbłyśnikiem i żaróweczką, osłony i migacze na przednie błotniki. Klameczki i lusterka do drzwi. Wycieraczki do szyb. Białe dystansowe odblaski. Haki na zderzaku do zaczepu liny wyciągarki. Lina na wyciągarce i jej zaczep. Oświetlenie tylne z mocowaniami i chlapacz.
Zamontowałem tylne błotniki. Nie obyło się bez korekty. Platforma zaczepu naczep jest szersza o 0,5mm z każdej strony w stosunku do ramy . To wymusiło dodanie dystansu o tej grubości w miejscu doklejania błotnika do ramy. Jest też fotka załatania dziur "technologicznych" w spodzie szoferki.
O kurcze! Kabina wygląda bardzo fajnie choć wydaje mi się, że nawet za bardzo obła wyszła. Ale to może być tylko złudzenie. Teraz musisz zrobić jeszcze ten charakterystyczny "dziobek" na krawędzi gdzie jest łączenie przednich szyb.