KONKURS- HMS Enterprize- Shipyard
-
20 pacholkow, 4 kolkownice, dzwonniczka, 2 wyciagarki, 6 pacholow pod falkonety, komin, otwory do gretingow, kratownica, 4 kibelki, wsporniki i zdobienia na dziobie, 6 sloneczek, 12 bloczkow, 6 talii, 2 armaty, nawet oski do kolek zrobilem, schodki miedzy pokladami, belki pod szalupy... a Ci tylko ten statek widza
. A tak serio to tez mi sie on podoba
10 minut roboty. Jest on w skali "na oko", zakladam ze 1:72. Teraz to mam model w modelu
Z pokladem nie bede kombinowal. Sa zdjecie dla potomnych ze cos tam w srodku jest i tyle musie wystarczyc.
Co do miedziowania to juz sie tak nie blyszczy i wyglada bardzo fajnie. Te pierwsze blaszki co kladlem gdzieniegdzie miejscami robia sie nawet szare. Jak zamkne gorny poklad to zrobie ladne zdjecia
Odnosnie armat w kabinie to raczej norma. Okret mial miec sile ognia, a nie tam byc wygodny. Jest taki piekny film godny polecenia: "Master and Commander: The Far Side of the World" z 2003 roku. Okretem w roli glownej jest replika (obecnie mozna ja ogladac w Maritime Museum of San Diego), ktora na potrzeby filmy zdetalizowano tak zeby do bolu przypominal jednostki z tamtego okresu. Tam fajnie jest pokazane jak demontuja te scianki, ogolnie wszystko tam fajnie jest pokazane.
-
Maly postep prac. Jest poklad i sa burty. Jest tez troche oczek. Zrobilem na nowo karonady- wczesniejsze byly za duze i nie wchodzily w otwor
. Jest tez bukszpryt i pletwa steru. Lancuch zle zamocowalem. Mialem dobrze, a cos mi w lepetynie mowilo ze jest zle. Zmienilem , zaklajstrowalem klejem na amen i teraz nie moge tego zerwac zeby zrobic poprawnie
-
Maly postep prac. Jest poklad i sa burty. Jest tez troche oczek. Zrobilem na nowo karonady- wczesniejsze byly za duze i nie wchodzily w otwor
. Jest tez bukszpryt i pletwa steru. Lancuch zle zamocowalem. Mialem dobrze, a cos mi w lepetynie mowilo ze jest zle. Zmienilem , zaklajstrowalem klejem na amen i teraz nie moge tego zerwac zeby zrobic poprawnie
-
Caly czas do przodu. Potaliowalem wszystkie armaty. Zostalo zrobic i zamontowac 14 falkonetow i uzbrojenie bedzie zakonczone, ale to pozniej bo znajac zycie wszystkie pourywam. Biore sie za reszte klamowow na pokladzie, duzo nie zostalo.
Miedzy czasie urwalem pletwe steru... dlugo nie wytrzymalaale to z jednej strony dobrze, bo zrobie ten lancuch tak jak powinien byc.
-
Caly czas do przodu. Potaliowalem wszystkie armaty. Zostalo zrobic i zamontowac 14 falkonetow i uzbrojenie bedzie zakonczone, ale to pozniej bo znajac zycie wszystkie pourywam. Biore sie za reszte klamowow na pokladzie, duzo nie zostalo.
Miedzy czasie urwalem pletwe steru... dlugo nie wytrzymalaale to z jednej strony dobrze, bo zrobie ten lancuch tak jak powinien byc.
-
A to nie sa przebarwienia
tutaj akurat taka grafika jest, ze deski maja inne kolory. Na dolnym pokladzie jest padaka, bo tam te ciemniejsze deski zrobily sie rozowe i ogolnie mi wyblaklo. Wczesniej wrzucilem zdjecie pokladow z porownaniem kolorow i tam witac gdzie nieggdzie przebarwienia-takie okragle plamy tam sa. Dobra wiadomoscia jest to ze dojda pozniej szalupy i ten dolny poklad bedzie malo widoczny.
Ster tym razem zamocuje tak, ze bedzie nie do ruszenia.
Lancuch bedzie czarny, ale to potrzeba troche czasu. Wilgotnosc powietrza zrobi swoje
-
A to nie sa przebarwienia
tutaj akurat taka grafika jest, ze deski maja inne kolory. Na dolnym pokladzie jest padaka, bo tam te ciemniejsze deski zrobily sie rozowe i ogolnie mi wyblaklo. Wczesniej wrzucilem zdjecie pokladow z porownaniem kolorow i tam witac gdzie nieggdzie przebarwienia-takie okragle plamy tam sa. Dobra wiadomoscia jest to ze dojda pozniej szalupy i ten dolny poklad bedzie malo widoczny.
Ster tym razem zamocuje tak, ze bedzie nie do ruszenia.
Lancuch bedzie czarny, ale to potrzeba troche czasu. Wilgotnosc powietrza zrobi swoje
-
A to nie sa przebarwienia
tutaj akurat taka grafika jest, ze deski maja inne kolory. Na dolnym pokladzie jest padaka, bo tam te ciemniejsze deski zrobily sie rozowe i ogolnie mi wyblaklo. Wczesniej wrzucilem zdjecie pokladow z porownaniem kolorow i tam witac gdzie nieggdzie przebarwienia-takie okragle plamy tam sa. Dobra wiadomoscia jest to ze dojda pozniej szalupy i ten dolny poklad bedzie malo widoczny.
Ster tym razem zamocuje tak, ze bedzie nie do ruszenia.
Lancuch bedzie czarny, ale to potrzeba troche czasu. Wilgotnosc powietrza zrobi swojeNo właśnie, te wznowienia z Shipyarda nie podchodzą mi zupełnie, wydruk laserowy, kolorowanie desek jak w kolorowance dla dzieci, niestety zakupiłem te nowe wydanie floty Kolumba i jeszcze HMS Wolf. Jeśli się za nie zabiore to będę przerabiał to deskowanie.
-
A to nie sa przebarwienia
tutaj akurat taka grafika jest, ze deski maja inne kolory. Na dolnym pokladzie jest padaka, bo tam te ciemniejsze deski zrobily sie rozowe i ogolnie mi wyblaklo. Wczesniej wrzucilem zdjecie pokladow z porownaniem kolorow i tam witac gdzie nieggdzie przebarwienia-takie okragle plamy tam sa. Dobra wiadomoscia jest to ze dojda pozniej szalupy i ten dolny poklad bedzie malo widoczny.
Ster tym razem zamocuje tak, ze bedzie nie do ruszenia.
Lancuch bedzie czarny, ale to potrzeba troche czasu. Wilgotnosc powietrza zrobi swojeNo właśnie, te wznowienia z Shipyarda nie podchodzą mi zupełnie, wydruk laserowy, kolorowanie desek jak w kolorowance dla dzieci, niestety zakupiłem te nowe wydanie floty Kolumba i jeszcze HMS Wolf. Jeśli się za nie zabiore to będę przerabiał to deskowanie.
-
Poklad sie zapelnia Zostalo jeszcze troche malutkich duperelkow do zrobienia. Szafke i kolo sterowe robilem dwa razy i za kazdym razem wyszlo bylejak. Nie potrafie ladnego kola wyciac
.
Zrobilem tez liny zeby marynarze nie wypadali, ale nie jestem z tego zadowolony. Te zewnetrzne jeszcze ujda, ale te kolo schodkow to tragedia. Zaluje ze je zrobilem. Nie moge teraz tego zerwac bo mi pojdzie razem z pokladem i bedzie gorzej niz jest. Dojda szalupy i moze nie bedzie to tak widoczne. Powoli przymierzam sie do lwa i pozostalych rzezb. Miedzy czasie bede tez dziergal ukucia.
-
Poklad sie zapelnia Zostalo jeszcze troche malutkich duperelkow do zrobienia. Szafke i kolo sterowe robilem dwa razy i za kazdym razem wyszlo bylejak. Nie potrafie ladnego kola wyciac
.
Zrobilem tez liny zeby marynarze nie wypadali, ale nie jestem z tego zadowolony. Te zewnetrzne jeszcze ujda, ale te kolo schodkow to tragedia. Zaluje ze je zrobilem. Nie moge teraz tego zerwac bo mi pojdzie razem z pokladem i bedzie gorzej niz jest. Dojda szalupy i moze nie bedzie to tak widoczne. Powoli przymierzam sie do lwa i pozostalych rzezb. Miedzy czasie bede tez dziergal ukucia.
-
Sławku, koło sterowe bardzo fajnie się robi z jakiejś plastikowej rurki. Bierzesz podobny rozmiar, odcinasz mniej więcej grubość na plus, szlifujesz na papierze do odpowiedniej grubości, nawiercasz otworki, wpuszczasz druciki z zakończeniami wikolem jako uchwyty (te szprychy), malujesz i masz koło cacy.
-
Sławku, koło sterowe bardzo fajnie się robi z jakiejś plastikowej rurki. Bierzesz podobny rozmiar, odcinasz mniej więcej grubość na plus, szlifujesz na papierze do odpowiedniej grubości, nawiercasz otworki, wpuszczasz druciki z zakończeniami wikolem jako uchwyty (te szprychy), malujesz i masz koło cacy.
-
Z tym kolem to mi tak przeszlo przez mysl, ale nic nie mialem zeby sie nadalo. Ale caly czas bede mial w glowie jak cos znajde to na pewno sobie odloze.
Postepy prac sa, choc niewielkie to wielkie. Naprawilem ster i zrobilem rzezby. Rzezbiarz ze mnie slaby, szalu nie ma, ale jestem w miare zadowolony. Wszystko zrobione z tektury 2mm, 1mm, chusteczek i tego co bylo pod reka oraz duzej ilosci CA.
Jak zonie pokazalem lwa i spytalem co to, to powiedziala, ze to pies w peruce, wiec nie oczekujcie za wiele
-
Z tym kolem to mi tak przeszlo przez mysl, ale nic nie mialem zeby sie nadalo. Ale caly czas bede mial w glowie jak cos znajde to na pewno sobie odloze.
Postepy prac sa, choc niewielkie to wielkie. Naprawilem ster i zrobilem rzezby. Rzezbiarz ze mnie slaby, szalu nie ma, ale jestem w miare zadowolony. Wszystko zrobione z tektury 2mm, 1mm, chusteczek i tego co bylo pod reka oraz duzej ilosci CA.
Jak zonie pokazalem lwa i spytalem co to, to powiedziala, ze to pies w peruce, wiec nie oczekujcie za wiele
-
Smiesznie by bylo jakbym zamawial nagle z Polski... niby to ja mieszkam w kraju gdzie podobno wszystko produkuja
Fajnie ze lew Wam sie podoba, troche mnie to podbudowalo, bo reakcja zony calkowicie mnie zniszczyla
Zrobilem maszty. Te opaski mi wyszly wszystkie innej szerokosci. Niby to wszystko pozaznaczalem, pomierzylem... Nie bedzie to jakos mocno widoczne, z jednej strony dojda zagle, a z drugiej sznurki.
Sa tez jufersy. Zmienilem sklep i nie mieli tam 3mm jufersow. Zamowilem wieksze, 4mm, 5mm i 6mm. I teraz te 6mm sa za duze, a mam ich 80 sztuk xD. Jak zamowie 3mm z innego sklepu to bede mial calkiem inne i nijak beda pasowac do pozostalych. Pozostane raczej przy tych wiekszych, jakos je chyba tam powciskam. Z reszta zaraz sprawdze
-
Smiesznie by bylo jakbym zamawial nagle z Polski... niby to ja mieszkam w kraju gdzie podobno wszystko produkuja
Fajnie ze lew Wam sie podoba, troche mnie to podbudowalo, bo reakcja zony calkowicie mnie zniszczyla
Zrobilem maszty. Te opaski mi wyszly wszystkie innej szerokosci. Niby to wszystko pozaznaczalem, pomierzylem... Nie bedzie to jakos mocno widoczne, z jednej strony dojda zagle, a z drugiej sznurki.
Sa tez jufersy. Zmienilem sklep i nie mieli tam 3mm jufersow. Zamowilem wieksze, 4mm, 5mm i 6mm. I teraz te 6mm sa za duze, a mam ich 80 sztuk xD. Jak zamowie 3mm z innego sklepu to bede mial calkiem inne i nijak beda pasowac do pozostalych. Pozostane raczej przy tych wiekszych, jakos je chyba tam powciskam. Z reszta zaraz sprawdze
20 pacholkow, 4 kolkownice, dzwonniczka, 2 wyciagarki, 6 pacholow pod falkonety, komin, otwory do gretingow, kratownica, 4 kibelki, wsporniki i zdobienia na dziobie, 6 sloneczek, 12 bloczkow, 6 talii, 2 armaty, nawet oski do kolek zrobilem, schodki miedzy pokladami, belki pod szalupy... a Ci tylko ten statek widza
. A tak serio to tez mi sie on podoba
10 minut roboty. Jest on w skali "na oko", zakladam ze 1:72. Teraz to mam model w modelu 


Z pokladem nie bede kombinowal. Sa zdjecie dla potomnych ze cos tam w srodku jest i tyle musie wystarczyc.
Co do miedziowania to juz sie tak nie blyszczy i wyglada bardzo fajnie. Te pierwsze blaszki co kladlem gdzieniegdzie miejscami robia sie nawet szare. Jak zamkne gorny poklad to zrobie ladne zdjecia
Odnosnie armat w kabinie to raczej norma. Okret mial miec sile ognia, a nie tam byc wygodny. Jest taki piekny film godny polecenia: "Master and Commander: The Far Side of the World" z 2003 roku. Okretem w roli glownej jest replika (obecnie mozna ja ogladac w Maritime Museum of San Diego), ktora na potrzeby filmy zdetalizowano tak zeby do bolu przypominal jednostki z tamtego okresu. Tam fajnie jest pokazane jak demontuja te scianki, ogolnie wszystko tam fajnie jest pokazane.