Chełmżyńska – wieża ciśnień
-
Dach wysycha, więc postanowiłem zrobić przymiarki do orynnowania.
Chciałem wykonać kosze spływowe i chyba się udało, ale za trzecim razem.
Pierwsze tak spaprałem że, nie zdążyłem zrobić zdjęcia jak dostały kopa i trafiły na złom.
Drugie wyszły mocno za ciemne, przesadziłem z retuszem.
Trzecie wyglądają obiecujące, kolorystycznie i trzymają bryłę.
Próba malowania rynien ? Nie wiem czy ładniejsze srebrne błyszczące czy szare ?
-
Dach wysycha, więc postanowiłem zrobić przymiarki do orynnowania.
Chciałem wykonać kosze spływowe i chyba się udało, ale za trzecim razem.
Pierwsze tak spaprałem że, nie zdążyłem zrobić zdjęcia jak dostały kopa i trafiły na złom.
Drugie wyszły mocno za ciemne, przesadziłem z retuszem.
Trzecie wyglądają obiecujące, kolorystycznie i trzymają bryłę.
Próba malowania rynien ? Nie wiem czy ładniejsze srebrne błyszczące czy szare ?
-
Powstają rynny. Narożniki poklejone, teraz przymiarka i docinka oraz jeszcze po dwie końcówki pod katem 90st.
Oprócz tego powstały dwa prototypu rynien na odcinakach prostych. Chyba nie będziemy mieli wątpliwości które wyglądają bardziej realistycznie. Problem jest tylko taki że odcinki rynien to często 2,5 - 4m w jednej sztandze. Na C.W.C. nie ma takich długich odcinków. Chyba że, tymi przetłoczeniami zaznaczę mocowanie rynajz (?)
-
Powstają rynny. Narożniki poklejone, teraz przymiarka i docinka oraz jeszcze po dwie końcówki pod katem 90st.
Oprócz tego powstały dwa prototypu rynien na odcinakach prostych. Chyba nie będziemy mieli wątpliwości które wyglądają bardziej realistycznie. Problem jest tylko taki że odcinki rynien to często 2,5 - 4m w jednej sztandze. Na C.W.C. nie ma takich długich odcinków. Chyba że, tymi przetłoczeniami zaznaczę mocowanie rynajz (?)
-
Muszę być szczery, ale tymi metalowymi obróbkami mocno popsułeś wygląd wieży. Po pierwsze strasznie się błyszczą, ale z tym to coś poradzisz. A po drugie to są one mocno za szerokie i to pewnie jest główny powód, że już mi się tak nie podoba jak przedtem
No to daliście się nabrać. Wojok dobrze wyczuł sprawę bo pewnie dokładnie czyta o czym się pisze. A pisałem o trzech warstwach pokrycia dachu. Co do świecenie się obróbek to one tak mają bo są z ocynku.
Wiedziałem że będzie krytyka Ten dach jest ostatnią warstwą przed ostateczną powłoką. Zrobiłem zdjęcia tak trochę na podpuchę,
Teraz deskowanie podrynnowe, obróbka dekarska w wewnętrznych krawędziach pokrycia i dopiero TO : tłoczona karpiówka z NOCH'a
A i tak na zewnętrzne łączenia pójdzie gąsior dachowy ceramiczny
-
Muszę być szczery, ale tymi metalowymi obróbkami mocno popsułeś wygląd wieży. Po pierwsze strasznie się błyszczą, ale z tym to coś poradzisz. A po drugie to są one mocno za szerokie i to pewnie jest główny powód, że już mi się tak nie podoba jak przedtem
No to daliście się nabrać. Wojok dobrze wyczuł sprawę bo pewnie dokładnie czyta o czym się pisze. A pisałem o trzech warstwach pokrycia dachu. Co do świecenie się obróbek to one tak mają bo są z ocynku.
Wiedziałem że będzie krytyka Ten dach jest ostatnią warstwą przed ostateczną powłoką. Zrobiłem zdjęcia tak trochę na podpuchę,
Teraz deskowanie podrynnowe, obróbka dekarska w wewnętrznych krawędziach pokrycia i dopiero TO : tłoczona karpiówka z NOCH'a
A i tak na zewnętrzne łączenia pójdzie gąsior dachowy ceramiczny
-
A ja dopiero wczoraj zauważyłem że na dachu w realu są dwie różne dachówki położone. Widać to na zdjęciach ( AndDi na 2 ) i zaraz potem ( moja nr 1 ). Główny dach strona lewa oryginał i prawa karpiówka.
Kichę tam z tą renowacją odwalili. A konserwatora to chyba wysłali na Bahamy żeby się nie wtrancał, i się nie wtrancał jak widać.
Ja oczywiście zrobię karpiówkę, bo takiej oryginalnej to nawet jak bym chciał to nie wystrugam.
-
A ja dopiero wczoraj zauważyłem że na dachu w realu są dwie różne dachówki położone. Widać to na zdjęciach ( AndDi na 2 ) i zaraz potem ( moja nr 1 ). Główny dach strona lewa oryginał i prawa karpiówka.
Kichę tam z tą renowacją odwalili. A konserwatora to chyba wysłali na Bahamy żeby się nie wtrancał, i się nie wtrancał jak widać.
Ja oczywiście zrobię karpiówkę, bo takiej oryginalnej to nawet jak bym chciał to nie wystrugam.
-
Obróbki dekarskie porobione...
A jaki wniosek z tego tekstu można wyciągnąć?
Oki nie każdy jest "wielkim konstruktorem". Obróbki tego typu i w takich miejscach robi się przed pokryciem ceramiką lub innym materiałem. Woda opadowa z dachówki spływa właśnie na te szerokie obróbki i po nich do kosza spustowego , w rynnę i do Bałtyku.Na szybko :
Patrz na fotkę jako poglądowe przyłożenie. Dachówka od Nocha jest na 0,35mm i ładnie to wyjdzie.
-
Obróbki dekarskie porobione...
A jaki wniosek z tego tekstu można wyciągnąć?
Oki nie każdy jest "wielkim konstruktorem". Obróbki tego typu i w takich miejscach robi się przed pokryciem ceramiką lub innym materiałem. Woda opadowa z dachówki spływa właśnie na te szerokie obróbki i po nich do kosza spustowego , w rynnę i do Bałtyku.Na szybko :
Patrz na fotkę jako poglądowe przyłożenie. Dachówka od Nocha jest na 0,35mm i ładnie to wyjdzie.
-
Ty Piotrze ludzi nie podpuszczaj.
Na dekarstwie, to się nie znam w ogóle i trochę zwątpiłem w to co chcesz zrobić. Musiałem się wczytać w Twoje posty (a jest tego trochę) I chyba już zajarzyłem co chcesz osiągnąć. Tak przynajmniej sądzę po przestudiowaniu kolejnych fotek.
Do Chełmży musisz ją zawieźć poddać ocenie mieszkańców i konserwatora....
Jest dobrze!
-
Ty Piotrze ludzi nie podpuszczaj.
Na dekarstwie, to się nie znam w ogóle i trochę zwątpiłem w to co chcesz zrobić. Musiałem się wczytać w Twoje posty (a jest tego trochę) I chyba już zajarzyłem co chcesz osiągnąć. Tak przynajmniej sądzę po przestudiowaniu kolejnych fotek.
Do Chełmży musisz ją zawieźć poddać ocenie mieszkańców i konserwatora....
Jest dobrze!
-
Pozdrawiam i czekam na kolejne postepy
Markuf, po pierwsze miło mi że, odezwałeś się na mojej relacji, czyli jak to się mówi bierzesz czynny udział w tym co ja tu wyrabiam jako "wyrobnik" modeli kartonowychJeżeli będziesz chciał to znajdę, ale nie ma chyba takiej potrzeby ? A mianowicie, jest wzór wedle którego przelicza się średnice rynien na budynkach. Ogólnie przyjęty zapis brzmi:
Standardowo, przy dachu o niewielkiej powierzchni rynny mają średnicę 75-110 mm, a rury spustowe 50-80 mm. Dach średni wymagał będzie rynien o średnicy 100-135 mm oraz rur spustowych o średnicy 80-110 mm. Większym połaciom dachowym rekomenduje się rynny o średnicy 150-190 mm. Montowane tutaj rury spustowe mają zazwyczaj średnicę 110-120 mm.
A teraz co do modelu. Oprócz, kleju, tektury, i zestawu farb plakatowych ( w sumie max 150zł ) pierwszym wydatkiem jaki poniosłem jest tłoczona dachówka z firmy NOCH ( niby w skali H0 ) - i tu będe jeszcze o tym pisał bliżej wykończenia połaci dachu.
Robię naprawdę z tego co znajdę w domu... Piszę o tym ponieważ pewnie udało by się w ofercie internetowej znaleźć rurkę cienkościenną o średnicy fi=1,5mm aby rynny wykonać super dokładnie w skali.
Na dachu C.W.C. nie byłem ale założyłem, biorąc pod uwagę powierzchnie dachu ( ~250m2 ) że rynny poziome mają średnicę 150mm. Jeżeli założyć max fi rynien 190mm to w skali jest to jakieś 2,2mm
Moje rynny poziome mają 2,9mm czyli jak by 250mm fi rynny w realu. Takich nie ma. Idąc dalej i dobierając rury spustowe około 120mm ( max do maxa ) to w skali = 1,5mm i taki drut jest zastosowany przeze mnie.
Czyli, moim zdaniem, teoretycznie wszystko gra (?) Jeżeli nadal będzie cię jedynie raziła ta lekka dysproporcja daj znać coś wymyślę
A może od razu przymierzę 2mm (?) Nie chciałbym aby instalacja odprowadzenia wód opadowych była jedną z bardziej zauważalnych spraw w modelu
Mam nadzieję że usatysfakcjonowałem Cię moim wywodem na temat rynien
Nie starałem się wymądrzać, a jedynie powiedzieć że sprawdzam dość dokładnie i planuje kolejne elementy i kroki w swoich działaniach.
-
Pozdrawiam i czekam na kolejne postepy
Markuf, po pierwsze miło mi że, odezwałeś się na mojej relacji, czyli jak to się mówi bierzesz czynny udział w tym co ja tu wyrabiam jako "wyrobnik" modeli kartonowychJeżeli będziesz chciał to znajdę, ale nie ma chyba takiej potrzeby ? A mianowicie, jest wzór wedle którego przelicza się średnice rynien na budynkach. Ogólnie przyjęty zapis brzmi:
Standardowo, przy dachu o niewielkiej powierzchni rynny mają średnicę 75-110 mm, a rury spustowe 50-80 mm. Dach średni wymagał będzie rynien o średnicy 100-135 mm oraz rur spustowych o średnicy 80-110 mm. Większym połaciom dachowym rekomenduje się rynny o średnicy 150-190 mm. Montowane tutaj rury spustowe mają zazwyczaj średnicę 110-120 mm.
A teraz co do modelu. Oprócz, kleju, tektury, i zestawu farb plakatowych ( w sumie max 150zł ) pierwszym wydatkiem jaki poniosłem jest tłoczona dachówka z firmy NOCH ( niby w skali H0 ) - i tu będe jeszcze o tym pisał bliżej wykończenia połaci dachu.
Robię naprawdę z tego co znajdę w domu... Piszę o tym ponieważ pewnie udało by się w ofercie internetowej znaleźć rurkę cienkościenną o średnicy fi=1,5mm aby rynny wykonać super dokładnie w skali.
Na dachu C.W.C. nie byłem ale założyłem, biorąc pod uwagę powierzchnie dachu ( ~250m2 ) że rynny poziome mają średnicę 150mm. Jeżeli założyć max fi rynien 190mm to w skali jest to jakieś 2,2mm
Moje rynny poziome mają 2,9mm czyli jak by 250mm fi rynny w realu. Takich nie ma. Idąc dalej i dobierając rury spustowe około 120mm ( max do maxa ) to w skali = 1,5mm i taki drut jest zastosowany przeze mnie.
Czyli, moim zdaniem, teoretycznie wszystko gra (?) Jeżeli nadal będzie cię jedynie raziła ta lekka dysproporcja daj znać coś wymyślę
A może od razu przymierzę 2mm (?) Nie chciałbym aby instalacja odprowadzenia wód opadowych była jedną z bardziej zauważalnych spraw w modelu
Mam nadzieję że usatysfakcjonowałem Cię moim wywodem na temat rynien
Nie starałem się wymądrzać, a jedynie powiedzieć że sprawdzam dość dokładnie i planuje kolejne elementy i kroki w swoich działaniach.
-
Pojawiło się deskowanie czołowe i pod rynnowe. Przeszlifowane i retysik, nie starałem się bo i tak tego nie będzie widać, ale żeby nie błysnęło gdzieś białym kartonem zrobione.
Teraz się zajmę ozdobami lukarn.
Piotrek.... a nie rozpędziłeś się troszku....Wydaje mi się, że deskowanie czołowe jest tylko nad wykuszami.... Reszta dachu go nie ma...
-
Pojawiło się deskowanie czołowe i pod rynnowe. Przeszlifowane i retysik, nie starałem się bo i tak tego nie będzie widać, ale żeby nie błysnęło gdzieś białym kartonem zrobione.
Teraz się zajmę ozdobami lukarn.
Piotrek.... a nie rozpędziłeś się troszku....Wydaje mi się, że deskowanie czołowe jest tylko nad wykuszami.... Reszta dachu go nie ma...
I jak to z dachem wygląda ?