Ikarus 260/AngrafModel/1:25
-
Hmm.... Chłopaki, rozpiska z rozładem jazdy była w planie, ten schemat w zasadzie też. Muszę poszukać jak on dokładnie wyglądał. A ilość przycisków już zmniejszyłem. I to chyba trochę zależało od wersji. Te 260, które znalazłem mają po 4 pary. Myślę, że jedna para odpowiada za otwieranie połówek przednich drzwi lub wszystkich jednocześnie? Tutaj Wojok musiałby się wypowiedzić...
EDIT.
Przejrzałem więcej zdjęć i chyba jednak spróbuję to zmienić...
-
Hmm.... Chłopaki, rozpiska z rozładem jazdy była w planie, ten schemat w zasadzie też. Muszę poszukać jak on dokładnie wyglądał. A ilość przycisków już zmniejszyłem. I to chyba trochę zależało od wersji. Te 260, które znalazłem mają po 4 pary. Myślę, że jedna para odpowiada za otwieranie połówek przednich drzwi lub wszystkich jednocześnie? Tutaj Wojok musiałby się wypowiedzić...
EDIT.
Przejrzałem więcej zdjęć i chyba jednak spróbuję to zmienić...
-
Trochę eksperymentowałem z tylnymi światłami. Choć nie mają głębi, to chyba wyszło nieźle.
...Czym malowałeś światełka ? Polecam farbki Tamiya z serii Clear.
Pawle a ja się nie dowiedziałem jak się robi tak ładne światełka.
Grzesiu, sorki umknęło mi. Czerwony to Tamiya transparentna, pod którą nieco dołożyłem suchym pędzlem aluminium. Pomarańczowy, to transparentną pactra. Tutaj podobnie dołożyłem nieco aluminum.
Cofania, to aluminim pokryte lakierem. Potem po krawędziach dołożyłem delikatnie białego z pactry. Potem na wszystkie lampy lakier....
-
Trochę eksperymentowałem z tylnymi światłami. Choć nie mają głębi, to chyba wyszło nieźle.
...Czym malowałeś światełka ? Polecam farbki Tamiya z serii Clear.
Pawle a ja się nie dowiedziałem jak się robi tak ładne światełka.
Grzesiu, sorki umknęło mi. Czerwony to Tamiya transparentna, pod którą nieco dołożyłem suchym pędzlem aluminium. Pomarańczowy, to transparentną pactra. Tutaj podobnie dołożyłem nieco aluminum.
Cofania, to aluminim pokryte lakierem. Potem po krawędziach dołożyłem delikatnie białego z pactry. Potem na wszystkie lampy lakier....
-
Grzesiu, sorki umknęło mi. Czerwony to Tamiya transparentna, pod którą nieco dołożyłem suchym pędzlem aluminium. Pomarańczowy, to transparentną pactra. Tutaj podobnie dołożyłem nieco aluminum.
Cofania, to aluminim pokryte lakierem. Potem po krawędziach dołożyłem delikatnie białego z pactry. Potem na wszystkie lampy lakier....
Spoko, dzięki. Widać budowa Cię pochłania na maxa.Światełka trzymają poziom reszty modelu po takich zabiegach.
-
Grzesiu, sorki umknęło mi. Czerwony to Tamiya transparentna, pod którą nieco dołożyłem suchym pędzlem aluminium. Pomarańczowy, to transparentną pactra. Tutaj podobnie dołożyłem nieco aluminum.
Cofania, to aluminim pokryte lakierem. Potem po krawędziach dołożyłem delikatnie białego z pactry. Potem na wszystkie lampy lakier....
Spoko, dzięki. Widać budowa Cię pochłania na maxa.Światełka trzymają poziom reszty modelu po takich zabiegach.
-
W Tyskich Ikarusach, standardowo nie było dodatkowych guzików do otwierania połówek lub wszystkich drzwi razem. Tylko raz widziałem, że w którymś autobusie ktoś we własnym zakresie dorobił sobie dodatkowe guziki do odsługi połówek przednich drzwi.
Poza tym, zawsze było - ile drzwi, tyle par guzików ( może tylko w "obrzynach" było inaczej ). Przez pewien czas jeździłem Ikarusem z dwoma drzwiami, i tam były tylko dwie pary guzików.
Fajnie się jechało paluchem z góry na dół po guzikach, ale ja tego raczej unikałem, bo wtedy szybko guziki siadały - one ogólnie trochę liche były.
Dobrze, że dałeś tabliczkę ze schematem z sześcioma pozycjami - to zwykle skrzynie piątki były.
Po lewej stronie powinny być cztery pionowe rzędy guzików, ale tego nie przeskoczysz - trza by rwać.
Natomiast ten srebrny włącznik na tym panelu, to nie był włącznik jako taki, ale kluczyk do włączania świateł ( widać go na pierwszym zdjęciu z tych, które ostatnio zapodałeś ).
Daj jeszcze w podłogę zawór do gaszenia silnika - taki walcowaty cypelek, pośrodku między siedzeniem, a kolumną kierownicy.
-
W Tyskich Ikarusach, standardowo nie było dodatkowych guzików do otwierania połówek lub wszystkich drzwi razem. Tylko raz widziałem, że w którymś autobusie ktoś we własnym zakresie dorobił sobie dodatkowe guziki do odsługi połówek przednich drzwi.
Poza tym, zawsze było - ile drzwi, tyle par guzików ( może tylko w "obrzynach" było inaczej ). Przez pewien czas jeździłem Ikarusem z dwoma drzwiami, i tam były tylko dwie pary guzików.
Fajnie się jechało paluchem z góry na dół po guzikach, ale ja tego raczej unikałem, bo wtedy szybko guziki siadały - one ogólnie trochę liche były.
Dobrze, że dałeś tabliczkę ze schematem z sześcioma pozycjami - to zwykle skrzynie piątki były.
Po lewej stronie powinny być cztery pionowe rzędy guzików, ale tego nie przeskoczysz - trza by rwać.
Natomiast ten srebrny włącznik na tym panelu, to nie był włącznik jako taki, ale kluczyk do włączania świateł ( widać go na pierwszym zdjęciu z tych, które ostatnio zapodałeś ).
Daj jeszcze w podłogę zawór do gaszenia silnika - taki walcowaty cypelek, pośrodku między siedzeniem, a kolumną kierownicy.
-
Czołem!
Dzisiaj dalej dłubałem przy kabinie kierowcy. Efekt może mało widowiskowy mimo, że prace trwały pół dnia. Dodałem coś tam od siebie, by było bardziej realistycznie. Niestety dopiero teraz wychwyciłem, że dźwignia zmiany biegów powinna być nieco wyższa. Przed wstawieniem ścianki oddzielającej stanowisko kierowcy, muszę jeszcze wkleić lusterko.
Tak wygląda to teraz....
-
Czołem!
Dzisiaj dalej dłubałem przy kabinie kierowcy. Efekt może mało widowiskowy mimo, że prace trwały pół dnia. Dodałem coś tam od siebie, by było bardziej realistycznie. Niestety dopiero teraz wychwyciłem, że dźwignia zmiany biegów powinna być nieco wyższa. Przed wstawieniem ścianki oddzielającej stanowisko kierowcy, muszę jeszcze wkleić lusterko.
Tak wygląda to teraz....
-
Kolega zajechał na FORDON.
Jeśli dobrze rozpoznaję rosnące zabudowania, to jest to linia 65 do tzw. Marianpola(ale mogę się mylić, bo te bloki są takie do siebie podobne). Dla niezorientowanych Fordon był miasteczkiem wchłoniętym w latach 70-tych w granice Bydgoszczy. Zdjęcie podejrzewam jest z początku lat 90-tych. Widać na nim, jak powstaje tzw. "sypialnia Bydgoszczy" czyli potocznie Nowy Fordon - 80-tysięczna dzielnica miasta. Od, taki rys historyczny w temacie...Dzięki, Piotrek za fotkę...
-
Kolega zajechał na FORDON.
Jeśli dobrze rozpoznaję rosnące zabudowania, to jest to linia 65 do tzw. Marianpola(ale mogę się mylić, bo te bloki są takie do siebie podobne). Dla niezorientowanych Fordon był miasteczkiem wchłoniętym w latach 70-tych w granice Bydgoszczy. Zdjęcie podejrzewam jest z początku lat 90-tych. Widać na nim, jak powstaje tzw. "sypialnia Bydgoszczy" czyli potocznie Nowy Fordon - 80-tysięczna dzielnica miasta. Od, taki rys historyczny w temacie...Dzięki, Piotrek za fotkę...
-
Paweł, znowu w cywilnych kołowych rozwalisz system.
Grzesiu, nie przesadzaj.
Z daleka, to może i jest całkiem. Z bliska, to już aż taj idealnie nie jest, czego jestem świadom
Tym razem szybka aktualizacja. Wkleiłem ściankę, z którą było trochę zabawy. Nie chciała współpracować i mocno prężyła. Ostatecznie jednak się udało. Na oknie za siedzeniem kierowcy pojawi się jeszcze firanka.
Zanim zabiorę się za siedzenia, przygotuje wewnętrzną stronę dachu. Podsufitka będzie mi potrzebna do ustalenia orurowania....
-
Paweł, znowu w cywilnych kołowych rozwalisz system.
Grzesiu, nie przesadzaj.
Z daleka, to może i jest całkiem. Z bliska, to już aż taj idealnie nie jest, czego jestem świadom
Tym razem szybka aktualizacja. Wkleiłem ściankę, z którą było trochę zabawy. Nie chciała współpracować i mocno prężyła. Ostatecznie jednak się udało. Na oknie za siedzeniem kierowcy pojawi się jeszcze firanka.
Zanim zabiorę się za siedzenia, przygotuje wewnętrzną stronę dachu. Podsufitka będzie mi potrzebna do ustalenia orurowania....
Fajna ta deska.