Kamil ( zdjęcie nr 5 ) a ten rant przy wlocie silnika na jedenastej to jeszcze podkleisz ?

Ja to tak tylko na sucho chwyciłem.. 

Nie zostawił bym tak przecież..  

Chciałem tylko pokazać jak mniej więcej turbiny w silniku się prezentują.

A turbiny... to ładnie ! ale na sucho to się kręcić nie będą

Psiukne jakimś smarem to będą się krecic

Sorry Piotrek, ale ja wogólę nie rozumiem o co Ci chodzi.

Napisałem Ci, że najwyraźniej źle Twój pierwszy wpis odebrałem. Nie brnę w to, czy to moja wina, czy Ty się moim zdaniem, źle wyraziłeś. Po prostu źle zrozumiałem i już. Po co dorabiasz do tego jakieś etyki i loty na Marsa ?

Przecież nikt nie naspisał, że dodatki, które zastosował Limaks, to zło.

Wojok ale ja Cię lubię.

Skoro coś tam sobie omówiliśmy, każdy coś tam wyczytał i nie ma afery to jest dobrze.

https://www.youtube.com/watch?v=ffKlyghEok4

a to jeszcze lepsze

https://www.youtube.com/watch?v=9q4OAY399Ts

INFORMATION !

Namawiam na zgłaszanie zdjęć do Kalendarza kartonowki.pl 2024. Szczegóły tu:

http://www.kartonowki.pl/forum/temat/4482,kalendarz-2024-informacje-wazne-zasady-zgloszenia

Został jeszcze tydzień = 7 dni.

Przypominam że 30 09 2023 do godziny 00:00 można takie foty przysłać na adres r4s1@wp.pl

Cześć wszystkim!

Już parę miesięcy minęło od ostatniej aktualizacji tego tematu.
Uwierzcie, że nad tym ubolewam ale ostatnio robię co mogę żeby to zmienić.

No i złapałem "flow".
Nie ukrywam też, że Mariusz80 zmotywował mnie swoim wykonem A 10, który zamieścił w galerii. pozdrawiam i dziękuję za kopniaki żebym ruszył d...ę ;D


Golenie główne :
Na matę trafiły golenie i koła, a to jeden z etapów budowy którego się bałem. Najpierw jednak musiałem przygotować i pomalować wnęki.
Ogólnie jestem zadowolony z efektu wizualnego podwozia i wnęk. Aparat powyciągał babole ale na żywo nie są tak dostrzegalne.
Starałem się żeby oddać choć trochę realiów. Na pewno na pochwałę zasługują koła od Sauresa. Jak to się mówi "robią robotę".
Golenie malowałem i delikatnie pobrudziłem. Przednią goleń wykonałem nieco wcześniej i tak sobie wisiała czekając aż wykonam większych braci:)

Kokpit:

W kokpicie wykorzystałęm zestaw od ..Red fox studio.. dedykowany do modelu firmy Trumpeter w 1:32
Panele boczne pasowały bez przeróbek ale pulpit niestety nie. Musiałem użyć nieco wyobraźni i zrobić wstawki z wykorzystaniem przełączników
z zestawu od Sauresa. Tablica przyrządów (pulpit) od Red fox była za wąska i nijak nie pasowała do tego modelu kartonowego. Drążek sterowy to też produkt od Saures.pl.
Fotel, owiewkę jak i resztę bajerów w kokpicie zrobię na samym końcu.
Teraz czas zająć się silnikami, a to kolejna rzecz , która spędza mi sen z powiek....

Tymczasem zamieszczam kilka fotek z wykonanych prac.  

Kapitalny wykon, a kokpit to .....  Normalnie brak słów. Budowa idzie Ci rewelacyjnie a, że wolno to cóż. Ważny jest efekt. Kamil, trzymasz bardzo wysoki poziom. Już widać, że będzie to super wypasiona świnia. 

A ja już myślałem ze zarzuciłeś projekt całkowicie, cieszę się ze jednak coś się dzieje

Ale podnosisz poprzeczkę. Piekna robota, nie bierzesz jeńców :)

Już nie mogę się doczekac żeby go zobaczyć na żywca :)

Dla mnie kokpit to kosmos :)

Zawieszenie głowne WOW - no i koła zywiczne robią robote :) 

Skoro masz wene to mam nadzieje że teraz pójdzie juz z górki :D

Cieszę się, że się podoba :)

Krystian trochę może z górki i poleci, ale też nie tak do końca :( Mam w założeniu podciągnąć ile się da, bo przez cały marzec nie będzie mnie w domu..

Służbowo niestety. 750km od domu... ech.. nie lubię tych wyjazdów.

Także co mogę to zrobię, a następne akcje dopiero w kwietniu.

Chcę zdążyć na Koszalin 5-7 Lipca.. jadę na nockę już wiem że trzeba zdrowie szykować

Grzesiek, bo to będzie świnia na sterydach

Po nartach udało mi się porozmawiać z Kamilem i zniknąłem na tydzień... jestem, jestem !

Dopisek: Długo mnie nie było i widzę że nie nadrobię zaległości jednego dnia...

Witajcie. Trochę mnie nie było nad czym bardzo ubolewam. Niestety cały czas życie mnie pochłania.
Budowa A-10 posunęła się lekko do przodu. Przeszedłem przez kolejny nurtujący mnie temat czyli silniki.

Od początku nie pasowały mi wloty (tunele wentylatorów turbin).
Zdecydowałem, że dorobię swoje i miałem nadzieję, że będą jakoś znośnie wyglądać.
Odpowiedniej długości pasek tektury 1mm nasączyłem rozwodnionym BCG i zwinąłem tak aby powstała rura.
Następnie użyłem 3 wręg (na sucho) wewnątrz powstałej rury. Przy pomocy gumki wykonałem przewężenie. Gumka pozwoliła
zachować odpowiedni kształt. Po całkowitym wyschnięciu obrobiłem tunele Caponem i szpachlą. na koniec kilka razy podkład
i szlifowanie z uzupełnianiem ubytków.

Następnie pozostało wszystko skleić do kupy. Co tez uczyniłem. Niestety w miejscu początku pylonów silników coś nie zagrało. Biorę to za mój błąd a nie wycinanki. Będę musiał tam dorobić coś delikatnego, żeby subtelnie zamaskować tą niedoskonałość. Widać to na zdjęciu nr 12.

Kolejny krok to hamulce aerodynamiczne. U mnie będą otwarte.
Wszystkie klapy oraz trymmery także.

Na koniec chciałem Wam się pochwalić moim rękodziełem, które wykonałem dla kolegi odchodzącego po 22 latach służby. Był kancelistą.
Długo myślałem co mu tu zrobić i z mojej głowy wypadło takie coś ;)
Wszystko oprócz zamawianego graweru jest moją inwencją twórczą. Całość robiona w ramach godzin pracy za zgodą Dowódcy.

Warto było cierpliwie czekać.

Model wygląda jak wycięty z jednego kawałka kartonu, wyprofilowany, pozaginany, przetłoczony w magiczny sposób a sklejony w miejscach niewidocznych na zdjęciach

Zapisz mnie w kolejkę chętnych do obejrzenia na żywo

Kamilu, jestem pod wrażeniem tak wysublimowanej pracy. Rozłożone hamulce naprawdę robią robotę. Bardzo dobrze wyszły też tunele turbin silników. Z drobnymi niedociągnięciami z całą pewnością sobie doskonale poradzisz.

Fajny pomysł na pamiątkę.

Życzę więcej wolnego czasu, szczególnie w tym okresie pełnym wrażeń na granicy. 

. 

Dzieki Panowie! 

Piotrek - pracuje nad tym żebyś na spokojnie mógł obejrzeć model. Wszystko zgodnie z ustaleniami.

Grzesiu - no nie jest ciekawie, to prawda. Szkoda mi tylko tych młodych ludzi,  których stawiają na słupki. 

Co do A 10, to będzie pare kombinacji i manewrów aaalle... dam radę. Luzik.

Zmagań ciąg dalszy. Choć modelarstwo nie wyścigi, to muszę nieco przyspieszyć. Zająłem się kabiną, zrobiłem fotel i osadziłem celownik. Aktualnie prace obejmują temat owiewki. Ta dedykowana z GPM jest średnio spasowana i trzeba będzie się trochę nawyginac. 

Nieoceniona do klejenia ramek owiewki jest taśma dwustronna od Piotrka. Rewelka. Jest cienka I ma tak mocny klej, że trzeba uwazac aby się do niej nie przykleić palcami. Trzyma jak CA. Po rozcięciu nie ciągnie sie ta warstwa klejąca. Daje się retuszować bez problemu. Nie rozmazuje farby. Generalnie same plusy. Piotrek szykuj tego więcej. Bo muszę się zaopatrzyć w to dobrodziejstwo;)

Pięknie wychodzi. Ja podziwiam warsztat, że takie małe rzeczy są tak piekielnie ładnie sklejone i tak czysto. Ja cały czas gdzieś odbijam palucha

 Ja cały czas gdzieś odbijam palucha

Mirku, na to jest bardzo prosty sposób. Rękawiczki nitrylowe. Ale takie wiesz... dopasowane. Oszklenie robię tylko w nich żeby właśnie takich śladów uniknąć

Mirku, na to jest bardzo prosty sposób. Rękawiczki nitrylowe. Ale takie wiesz... dopasowane. Oszklenie robię tylko w nich żeby właśnie takich śladów uniknąć

Chyba będę musiał sobie przynieść z pracy parę rekawiczek w takim razie Nic tak nie boli jak na koniec po długiej zabawie z jakimś elementem pacne paluchem z klejem albo farbką