KONKURS- HMS Enterprize- Shipyard
-
Sznurkologia odrobiona w tym semestrze na 5+ !. Efekt dwukolorowych nici mi też się podoba, widać efekty ciężkiej pracy. Podkreślę ja się nie znam ! nie wiem jakie standardy się przyjmuje w szkutnictwie i modelarstwie? , ale liny jakieś dla mnie za grube (?)
chyba ?
Tyle było napisane o tych nitkach. Gdzie i jakie kupować, jak dobrać grubości i kolory... Sławku ale zdaję sobie sprawę że, Ty masz gorzej bo dalej.
Edit:
Skoro AndDi mowi ze elegancko to pewnie tak jest !
To bylo tylko moje glosne myslenie
Piotrze, wyblinki sa za grube i sie z Toba calkowicie zgadzam. Ja uzylem 0,35mm, a podejrzewam, ze powinienem uzyc 0,1mm. Problem w tym ze 0,1mm nie moge dostac, a nawet jakby to mysle ze bylabo to wszystko troszke malo widoczne. Dla mnie jest okPoza tym ja to podchodze troche z dystansem- toc to nie jest replika
.
Za mna pracowity weekend. Zrobilem sztagi. Uczciwie zrobilem oplot na galkach tureckich i zamiast galek wyszly galytroche przyduze, ale je calkowicie akceptuje. Od razu sie przyznaje- jeden sztag jest zamocowany za wysoko.
Sa tez podwantki- mysle ze troche przykrotkie. Pozostale wyblinki, Wyciagarki/wciagarki do reji (nie wiem jak to sie zwie). Jest tez wielolina i kilka bloczkow.
Mysle, ze w najblizszym czasie bede wchodzil na kolejne pietro
-
Sznurkologia odrobiona w tym semestrze na 5+ !. Efekt dwukolorowych nici mi też się podoba, widać efekty ciężkiej pracy. Podkreślę ja się nie znam ! nie wiem jakie standardy się przyjmuje w szkutnictwie i modelarstwie? , ale liny jakieś dla mnie za grube (?)
chyba ?
Tyle było napisane o tych nitkach. Gdzie i jakie kupować, jak dobrać grubości i kolory... Sławku ale zdaję sobie sprawę że, Ty masz gorzej bo dalej.
Edit:
Skoro AndDi mowi ze elegancko to pewnie tak jest !
To bylo tylko moje glosne myslenie
Piotrze, wyblinki sa za grube i sie z Toba calkowicie zgadzam. Ja uzylem 0,35mm, a podejrzewam, ze powinienem uzyc 0,1mm. Problem w tym ze 0,1mm nie moge dostac, a nawet jakby to mysle ze bylabo to wszystko troszke malo widoczne. Dla mnie jest okPoza tym ja to podchodze troche z dystansem- toc to nie jest replika
.
Za mna pracowity weekend. Zrobilem sztagi. Uczciwie zrobilem oplot na galkach tureckich i zamiast galek wyszly galytroche przyduze, ale je calkowicie akceptuje. Od razu sie przyznaje- jeden sztag jest zamocowany za wysoko.
Sa tez podwantki- mysle ze troche przykrotkie. Pozostale wyblinki, Wyciagarki/wciagarki do reji (nie wiem jak to sie zwie). Jest tez wielolina i kilka bloczkow.
Mysle, ze w najblizszym czasie bede wchodzil na kolejne pietro
-
Nie dawała mnie spokoju ta gruszka, zajrzałem do poradnika Pani Batchvarov, na YT i wygląda na to, że nie pozostaje mnie nic innego jak tylko przeprosić Szanownego Kolegę za sianie zamieszania bo to jednak ja zrobiłem źle. Twoje gruchy wiszą jak najbardziej w porządku. Sorry, Sławek!!!
Na dodanym przeze mnie zdjęciu widzicie, jak nie należy tego robić!!!!!!!!!
-
Nie dawała mnie spokoju ta gruszka, zajrzałem do poradnika Pani Batchvarov, na YT i wygląda na to, że nie pozostaje mnie nic innego jak tylko przeprosić Szanownego Kolegę za sianie zamieszania bo to jednak ja zrobiłem źle. Twoje gruchy wiszą jak najbardziej w porządku. Sorry, Sławek!!!
Na dodanym przeze mnie zdjęciu widzicie, jak nie należy tego robić!!!!!!!!!
-
Spoko loko, nikt tu sie nie gniewa. Tyle razy te galki ogladale, a nigdy nie zwrocilem uwagi jak one sa zawieszone, ale teraz to juz bede wiedzial jak jest poprawnie
.
Jak jestemy przy sztagach to pojawil mi sie problem. Nie bardzo wiem jak zamocowac 3 sztagi. Opracowanie milczy na ten temat. Numery 1 i 2 interesuje mnie jak one sa przymocowane do bukszprytu. Obrazki w zalaczeniu. A sztagu nr 3 w ogole nie ogarniam jak powiazac, tam nawet galki nie widzac xD. Moze ktos cos wie?
-
Spoko loko, nikt tu sie nie gniewa. Tyle razy te galki ogladale, a nigdy nie zwrocilem uwagi jak one sa zawieszone, ale teraz to juz bede wiedzial jak jest poprawnie
.
Jak jestemy przy sztagach to pojawil mi sie problem. Nie bardzo wiem jak zamocowac 3 sztagi. Opracowanie milczy na ten temat. Numery 1 i 2 interesuje mnie jak one sa przymocowane do bukszprytu. Obrazki w zalaczeniu. A sztagu nr 3 w ogole nie ogarniam jak powiazac, tam nawet galki nie widzac xD. Moze ktos cos wie?
-
Sławku, wysłałem Ci na mail plik, który może pomóc w robieniu olinowania. Napisz czy doszedł, bo to duży plik 79MB.
Jak nie , to czy możesz otworzyć tę stronę:
Jeśli możesz, a nie doszedł, to przez nią Ci podeślę.
-
Ogarnalem dwie z trzech niewiadomych dla mnie lin. Zostala mi lina nr 3 do rozszyfrowania, jak to zrobic i bedzie dobrze. W trakcie poszukiwan pojawila sie dla mnie inna niewiadoma, a po przejrzeniu setek zdjec juz calkiem zglupialem. Moze ktos bedzie wiedzial. Ta lina na obrazkach co zaznaczylem to ta sama czy to sa dwie rozne liny?? Mnie sie wydaje ze to sa dwie rozne, ale wole sie zapytac
-
Ogarnalem dwie z trzech niewiadomych dla mnie lin. Zostala mi lina nr 3 do rozszyfrowania, jak to zrobic i bedzie dobrze. W trakcie poszukiwan pojawila sie dla mnie inna niewiadoma, a po przejrzeniu setek zdjec juz calkiem zglupialem. Moze ktos bedzie wiedzial. Ta lina na obrazkach co zaznaczylem to ta sama czy to sa dwie rozne liny?? Mnie sie wydaje ze to sa dwie rozne, ale wole sie zapytac
-
Zrobilem, ze jest to jedna lina. Tak dziwnie bo ta bomstenga nie ma zadnego sztagu trzymajacego jej od dolu, ale nie moge nic znalezc, wiec nie bede tworzyl niepotrzebnych problemow. Doszlo duzo rzeczy. Te niewiadome liny zrobilem prawilnie tak jak powinny byc- przechodza przez bloczki policzkowe na masztach (mozna je zobaczyc na zdjeciach, sa tyci tyci, ale jeden jest celowo do zdjecia niepomalowany). Doszly paduny/kontrsztagi. Zapasowe paduny- tu akurat nie wiedzialem, ze bede musial bloczek wcisnac na lawie talrepowej i jest pelna improwizacja. Niektore elementy zaznaczylem na zdjeciach bo ciezko je wypaczac jak sie nie wie gdzie sa xD. Kilka elementow nie jest w skali
.
Zbliza sie chinski nowy rok, wiec nie bede mial zbytnio czasu. W miare mozliwosci cos postaram sie podlubac przy zaglach
-
Zrobilem, ze jest to jedna lina. Tak dziwnie bo ta bomstenga nie ma zadnego sztagu trzymajacego jej od dolu, ale nie moge nic znalezc, wiec nie bede tworzyl niepotrzebnych problemow. Doszlo duzo rzeczy. Te niewiadome liny zrobilem prawilnie tak jak powinny byc- przechodza przez bloczki policzkowe na masztach (mozna je zobaczyc na zdjeciach, sa tyci tyci, ale jeden jest celowo do zdjecia niepomalowany). Doszly paduny/kontrsztagi. Zapasowe paduny- tu akurat nie wiedzialem, ze bede musial bloczek wcisnac na lawie talrepowej i jest pelna improwizacja. Niektore elementy zaznaczylem na zdjeciach bo ciezko je wypaczac jak sie nie wie gdzie sa xD. Kilka elementow nie jest w skali
.
Zbliza sie chinski nowy rok, wiec nie bede mial zbytnio czasu. W miare mozliwosci cos postaram sie podlubac przy zaglach
-
Witam po dlugiej przerwie. Duzo sie u mnie nie zmnienilo, dlubalem troche przy zaglach. Wykonalem ich trzy rodzaje, bo za kazdym razem cos mi nie pasowalo.
Pierwsze zagle byly barwione bejca i przeszywane. Kolor mi nie odpowiadal wyszly takie za ciemne.
Drugie zagle zrobilem z materialu zwanego SILKSPAN (nie wiem jak to sie na polski tlumaczy). Tu sie naczytalem i postanowilem sprobowac- oczywiscie poleglem. W skrocie po calej obrobce wyszedl taki zagiel... ni to papier, ni to folia, ni to tkanina.. takie cos pomiedzy. Ktos z wiekszym doswiadczeniem niz ja moglby cos sensownego z tego zrobic. Jest jeszcze jedna istotna sprawa, a mianowicie to nie mam pewnosci czy ten silkspan co kupile to faktycznie ten material co powinien byc czy to tylko chinczyk go tak nazwal
.
Trzecie zagle i ostateczne to bialy material i bryty robione olowkiem.
Zagle chce aby byly w pozycji "posprzatane/sprzatane"(furled sails). Zrobilem zagiel testowy do nauki zwijania, ale nie przetrwal testow xD. Jeden zagiel jest posprzatany jako tako, kilka poprawek i bedzie ok. Najwieszy problem jest taki, ze w niektorych miejscach jest sztywny i nie chce sie ukladac w naturalny sposob.
To tak na dzisiaj. W najblizszym czasie zrobie raksloty i knagi wantowe. Kolejnym etapem zaraz po tym bedzie wieszanie zagli
-
Witam po dlugiej przerwie. Duzo sie u mnie nie zmnienilo, dlubalem troche przy zaglach. Wykonalem ich trzy rodzaje, bo za kazdym razem cos mi nie pasowalo.
Pierwsze zagle byly barwione bejca i przeszywane. Kolor mi nie odpowiadal wyszly takie za ciemne.
Drugie zagle zrobilem z materialu zwanego SILKSPAN (nie wiem jak to sie na polski tlumaczy). Tu sie naczytalem i postanowilem sprobowac- oczywiscie poleglem. W skrocie po calej obrobce wyszedl taki zagiel... ni to papier, ni to folia, ni to tkanina.. takie cos pomiedzy. Ktos z wiekszym doswiadczeniem niz ja moglby cos sensownego z tego zrobic. Jest jeszcze jedna istotna sprawa, a mianowicie to nie mam pewnosci czy ten silkspan co kupile to faktycznie ten material co powinien byc czy to tylko chinczyk go tak nazwal
.
Trzecie zagle i ostateczne to bialy material i bryty robione olowkiem.
Zagle chce aby byly w pozycji "posprzatane/sprzatane"(furled sails). Zrobilem zagiel testowy do nauki zwijania, ale nie przetrwal testow xD. Jeden zagiel jest posprzatany jako tako, kilka poprawek i bedzie ok. Najwieszy problem jest taki, ze w niektorych miejscach jest sztywny i nie chce sie ukladac w naturalny sposob.
To tak na dzisiaj. W najblizszym czasie zrobie raksloty i knagi wantowe. Kolejnym etapem zaraz po tym bedzie wieszanie zagli
Elegancko wyszło
.