KONKURS - Papegojan | Shipyard | 1:96
-
Nie używałem jeszcze wypełniaczy kadłubów, więc się wypowiem. Trochę leniwy jestem więc jak tak patrzę na to całe szpachlowanie, to zastanawiam się, po co??? Wydaje mnie się, że jak dobrze wyprofiluje się piankę, to poszycie i planki, nawet przy niewielkich nierównościach, wszystko pokryją. Po co to mazianie, szlifowanie, brud i kurz? Swoje modele buduję kątem na stole w domu więc to dla mnie problem zasadniczy.
-
Andrzej (AndDi), to nie maszynką było robione, bo mi się do warsztatu nie chciało iść. Normalnie nożykiem do tapet to obcinałam.
Andrzej (marszałek24), to masz dokładnie takie same warunki jak ja. Z tym, że mam jeszcze warsztat i tam mogę brudne roboty wykonywać. Styrodur już wstępnie oszlifowałem, ale wyczuwam pod palcem wręgi, czyli mogłem za mocno dociskać papier. Jeśli tego nie wyrównam szpachlą to cała idea styroduru i robota przy nim na marne pójdzie. W kwestii okrętów słucham rad AndDiego i robię co mi mówi.
-
Andrzej (AndDi), to nie maszynką było robione, bo mi się do warsztatu nie chciało iść. Normalnie nożykiem do tapet to obcinałam.
Andrzej (marszałek24), to masz dokładnie takie same warunki jak ja. Z tym, że mam jeszcze warsztat i tam mogę brudne roboty wykonywać. Styrodur już wstępnie oszlifowałem, ale wyczuwam pod palcem wręgi, czyli mogłem za mocno dociskać papier. Jeśli tego nie wyrównam szpachlą to cała idea styroduru i robota przy nim na marne pójdzie. W kwestii okrętów słucham rad AndDiego i robię co mi mówi.
-
Bardzo fajnie wyszedł ten styrodur :) na bank bedzie cieniutko szpachli nie to co u mnie :)
Co do szlifowania zakładałem ze części szkieletu sa zaprojektowane w najwiekszym obrysie wiec wszystkie przejścia i zaokragrąglenia trzeba dobrze wyprowadzić u mnie w tych miejscach praktycznie zjechałem tak ze zniknał slad po cieciu laserowym :) Ciezko wywnioskować po zdjeciach ale wydaje mi sie ze na rufie delikatnie jeszcze mozna by podszlifować najlepiej przymierzyć cześc która tam bedzie naklejona :)
-
Bardzo fajnie wyszedł ten styrodur :) na bank bedzie cieniutko szpachli nie to co u mnie :)
Co do szlifowania zakładałem ze części szkieletu sa zaprojektowane w najwiekszym obrysie wiec wszystkie przejścia i zaokragrąglenia trzeba dobrze wyprowadzić u mnie w tych miejscach praktycznie zjechałem tak ze zniknał slad po cieciu laserowym :) Ciezko wywnioskować po zdjeciach ale wydaje mi sie ze na rufie delikatnie jeszcze mozna by podszlifować najlepiej przymierzyć cześc która tam bedzie naklejona :)
-
Bardzo fajnie wyszedł ten styrodur :) na bank bedzie cieniutko szpachli nie to co u mnie :)
Co do szlifowania zakładałem ze części szkieletu sa zaprojektowane w najwiekszym obrysie.
Dzięki. Co do projektu to mnie się wydaje, że przeciwnie, wręgi są po najmniejszym obrysie. Już przy składaniu szkieletu na to zwróciłem uwagę. Jeśli jakaś wręga dochodziła do brzegu innej, pod kątem, to brzegu tego dotykała tylko jedną krawędzią, co mnie ucieszyło, bo już wtedy wiedziałem, że nie trzeba będzie ich szlifować.
-
Bardzo fajnie wyszedł ten styrodur :) na bank bedzie cieniutko szpachli nie to co u mnie :)
Co do szlifowania zakładałem ze części szkieletu sa zaprojektowane w najwiekszym obrysie.
Dzięki. Co do projektu to mnie się wydaje, że przeciwnie, wręgi są po najmniejszym obrysie. Już przy składaniu szkieletu na to zwróciłem uwagę. Jeśli jakaś wręga dochodziła do brzegu innej, pod kątem, to brzegu tego dotykała tylko jedną krawędzią, co mnie ucieszyło, bo już wtedy wiedziałem, że nie trzeba będzie ich szlifować.
-
To jest pierwsze podposzycie. Te listki przykleja się pomiędzy wręgami aby wypełnić przestrzeń między nimi. Jak masz wypełnione strojudurem, to nie musisz tego naklejać - niektórzy tak robią. Ja mimo, że wypełniam styrodurem, to i tak naklejam te listki. Uważam, że dzięki temu następna warstwa lepiej się przyklei i po drugie te listki mają jednak jakąś grubość, która to grubość była zaplanowana w modelu.
Po przyklejenia tych listków przecieram je delikatnie papierem, szczególnie tam gdzie zbytnio wystają.
Strzałki na listkach wskazują na dziób.
Przed przyklejenie warto je wyprofilować zgodnie z krzywizną kadłub w danym miejscu. Chociaż trochę
.
EDIT:Chyba nie zrozumiałem Twojego pytania. Jeśli chodzi o te wąskie paski u oklejek, to wątpię, że trzeba by było je zaginać, chociaż może autor wymyślił, że przykleja się tymi paseczkami do wręgi podłużnej. U Ciebie to odpada bo masz wypełnienie. Przyłóż i zobacz gdzie to wypada, jak są na dole to pewnie jest to wskazanie gdzie przykleić kil, jak u góry to burty? Stawiałbym, że to miejsce krawędzi kilu.
Mam nadzieję, ze coś wyjaśniłem, albo bardziej zagmatwałem
-
To jest pierwsze podposzycie. Te listki przykleja się pomiędzy wręgami aby wypełnić przestrzeń między nimi. Jak masz wypełnione strojudurem, to nie musisz tego naklejać - niektórzy tak robią. Ja mimo, że wypełniam styrodurem, to i tak naklejam te listki. Uważam, że dzięki temu następna warstwa lepiej się przyklei i po drugie te listki mają jednak jakąś grubość, która to grubość była zaplanowana w modelu.
Po przyklejenia tych listków przecieram je delikatnie papierem, szczególnie tam gdzie zbytnio wystają.
Strzałki na listkach wskazują na dziób.
Przed przyklejenie warto je wyprofilować zgodnie z krzywizną kadłub w danym miejscu. Chociaż trochę
.
EDIT:Chyba nie zrozumiałem Twojego pytania. Jeśli chodzi o te wąskie paski u oklejek, to wątpię, że trzeba by było je zaginać, chociaż może autor wymyślił, że przykleja się tymi paseczkami do wręgi podłużnej. U Ciebie to odpada bo masz wypełnienie. Przyłóż i zobacz gdzie to wypada, jak są na dole to pewnie jest to wskazanie gdzie przykleić kil, jak u góry to burty? Stawiałbym, że to miejsce krawędzi kilu.
Mam nadzieję, ze coś wyjaśniłem, albo bardziej zagmatwałem
-
Te krawędzie (zaznaczyłem na zielono) prawdopodobnie miały pokazywać gdzie przykleić kil. Naklejałeś je na pionową wręgę tę najdłuższą od spodu. dzięki temu usztywniały się listki.
Możesz je obciąć i głębiej osadzić kil, dzięki czemu zamaskujesz ew. szpary, ale może tak być, że powstanie szpara gdyż zabraknie grubości tego odciętego kartony. Z tym, że wtedy łatwo to naprawić wklejając pasek kartonu.
Czy już jasne?
-
Te krawędzie (zaznaczyłem na zielono) prawdopodobnie miały pokazywać gdzie przykleić kil. Naklejałeś je na pionową wręgę tę najdłuższą od spodu. dzięki temu usztywniały się listki.
Możesz je obciąć i głębiej osadzić kil, dzięki czemu zamaskujesz ew. szpary, ale może tak być, że powstanie szpara gdyż zabraknie grubości tego odciętego kartony. Z tym, że wtedy łatwo to naprawić wklejając pasek kartonu.
Czy już jasne?
Nie używałem jeszcze wypełniaczy kadłubów, więc się wypowiem. Trochę leniwy jestem więc jak tak patrzę na to całe szpachlowanie, to zastanawiam się, po co??? Wydaje mnie się, że jak dobrze wyprofiluje się piankę, to poszycie i planki, nawet przy niewielkich nierównościach, wszystko pokryją. Po co to mazianie, szlifowanie, brud i kurz? Swoje modele buduję kątem na stole w domu więc to dla mnie problem zasadniczy.