Zacne grono nauczycieli, a człowiek się uczy całe życie. Sebastian Teńx ! Człowiek nabiera ochoty do klejenia jak się ma takie wsparcie

Akcja śmigło zakończona. Moim zdaniem sukcesem. O perypetiach pisałem wcześniej i nic poza tym nie wydarzyło się złego. Jedyne co musiałem zrobić po swojemu to połączyć dwa elementy piasty na dwie wręgi bo autor przewidział tylko jedną wręgę łączącą (zdjęcie instrukcji montażu). Musiałem więc ją dorobić, zeszlifować krawędzie pod kątem 45 stopni żeby weszła na "zero" w dość mały element i wkleić. Całe śmigło jest niestety nieruchome i sklejone na stałe. Może przy następnym modelu pomyślę o ruchomym. Łopaty uformowałem, skleiłem, wyszlifowałem krawędzie i całe pomalowałem na czarno. Bez tych czerwonych końcówek, które po pierwsze trochę mnie irytowały a po drugie na zdjęciach oryginału łopaty są czarne. Nie znalazłem zdjęcia z czerwonymi końcówkami. Przymiar do ustawiania łopat pod właściwym kątem 120 stopni okazał się strzałem w dziesiątkę. Udało mi się go przymocować do kadłuba więc nie musiałem odklejać piasty (pisałem o tym wcześniej). Ale następnym razem oczywiście przykleję dopiero gotowe śmigło. Panie i Panowie oceniajcie. Ocena jest ważna szczególnie na samym początku tej wyboistej modelarskiej drogi bo albo upewnia człowieka że idzie w dobrym kierunku albo wręcz przeciwnie... i trza coś zmienić

ClearFix vs Taśma dwustronna. W weekend nieodwołalnie robię kabinkę. I teraz pytanie jak? Zrobiłem próbę zarówno klejem jak i taśmą. Efekty na zdjęciach. Zdecydowanie łatwiej jest mi to zrobić na klej. Łatwiej mi się wycina elementy ale przyklejenie jest trochę trudniejsze. Z taśmą problem mam z wycięciem elementów. Zastosowałem Wasze rady i wycinam nowiutkim ostrzem oraz przyklejam karton do maty taśmą żeby się nie ślizgał. Zdało egzamin. Przyklejenie natomiast jest dużo łatwiejsze. Jedyną wadą taśmy jest to że nie można wyretuszować elementów od strony wnętrza kabiny. Efekty jakie uzyskałem w czasie próby są bardzo podobne ale na ten moment chyba jednak klej. Ale może jednak taśma. Pomóżcie.

Tomek śmigło wyszło super! Jedyne co mi nie pasuje, to ten czarny retusz w jednym segmencie przed kabiną

Co do klejenia kabiny, to ja nie wiele mogę pomóc. W Caudronie robiłem ją klejem, ale używałem do tego kropelki i to był mega błąd, więc jest spaprana. W PWS kabiny nie ma, jest tylko coś na kształt przedniej szyby. Tutaj korzystałem z tego patentu z taśmą, który mi wszyscy podpowiadali i jakby mam pozytywne odczucia - kolejną kabinę spróbuję właśnie w ten sposób. Co do retuszu, ja wyciałem ramę szyby z kartonu, potem cały biały tył, który był od strony kabiny pomalowałem odpowiednim kolorem i nakleiłem taśmę a potem folię. Wycinało się rzeczywiście ciężko, ale kilka razy delikatnie ciąłem i jakoś dało radę. Na koniec wyretuszowałem krawędzie po wycięciu.

Śmigła elegancko, powiedz jaką farbką malowałeś, czy to kwestia zdjęć ? Są nadzwyczaj czarne - śliczny kolor.

Mirek dobrze wypatrzył, retusz segmentów jakby ławkowcem

Na drugiej focie masz zły podpis - taśma z prawej - powinno być. Na trzeciej jest już OK.

Ja też mam ten CF Humbrola, ale nie szło tym skleić niczego z niczym. Jacek-KP mnie dusi aby ruszyć w końcu z obiecaną taśmą dwustronną, i ma rację. Muszę to doprowadzić do końca !!! ni ma casu

Tomek śmigło wyszło super! Jedyne co mi nie pasuje, to ten czarny retusz w jednym segmencie przed kabiną

No tak bo tam zrobiłem tym nieszczęsnym flamastrem na samym początku sklejania modelu (pisałem o tym w relacji) potem już farbami. Wiem że to wygląda paskudnie ale już nic z tym nie zrobię .

Śmigła elegancko, powiedz jaką farbką malowałeś, czy to kwestia zdjęć ? Są nadzwyczaj czarne - śliczny kolor.

Farba akrylowa. Kupiłem zestaw 36 kolorów na Allegro za niewielkie pieniądze .  Foty już poprawione. Ławkowca już nie używam bo faktycznie wyszło słabo teraz retuszuję wałkiem .

Wybór taśma czy klej należy do ciebie :) wszystko zależy co ci bardziej pasuje.

Natomiast co do retuszu to tak jak pisałem wcześniej (moze niezbyt klarownie) retuszujesz cała ramkę od spodu, potem taśma, potem wycinasz środki (okienka) pierwsze cięcia w miejscach gdzie zostanie najmniej materiału po wycięciu, potem wycinasz całość retuszujesz krawędzie cięcia, i dopiero klejenie. w ten sposób bedziesz miał wszędzie odpowiedni kolor (zakładam ze masz taśme dwustronną transparentną :D

Jak bedziesz przyklejał to najpierw delikatnie kładziesz żeby było tylko połorzone (żeby klej nie złapał za mocno) układasz poprawiasz delikatnie a jak juz wszystko lezy jak powinno to dopiero całośc dociskasz ja urzywam do tego patyczka którym roluje po ramce zeby ładnie docisnąć a od srodka różne gumki myszki zeby dojść w zakamarki :)

Dla mnie to najprostrza metoda :D

zakładam ze masz taśme dwustronną transparentną :D

Łopaty smigła bardzo fajne.

Co do kołpaka to też tak kiedyś robiłem całe modele ze dodawałem wręgi i robiłem na podwójne, razem je szlifowałem potem segmenty na płasko szlifowane żeby ładnie sie licowały ze sobą :)

Ale teraz mamy lepszy karton i opracowania i szybko przerzuciłem się na łączenia na jedną wręge :) 

ja ten kołpak wykonałbym bez wreg w pierwszym etapie: formujesz obie części sklejasz próbnie na taśme malarską i przymierzasz sprawdzasz czy pasują do siebie obwodami jak nie to docinasz odpowiednio i znów próba jak pasują to smarujesz od środka magikiem żeby złapało potem łapiesz obie części ze sobą znów na taśme jak leżaodpowiednio to od środka magic. Jak wyschnie bierzesz kuleczke i kładziesz element na gumce do mazania i wałkijesz połaczenie delikatnie nie za mocno żeby nie się nie rozlazło jak by się rozłaziło to wklejki z cieńkiego papieru (ja uzywam taki z paragonu :)) jak już wykulkujesz to wtedy dopasowywujesz wręge srodkową jak wchodzi bez wcisku to smarujesz klejem i wklejasz następnie wklejasz wręge końcową w ten sam sposób. Jak masz polakierowaną zadrukowaną strone to mozesz połorzyć rozwodnioony kolor na łączenie, smarujesz taką zabarwioną woda i od razu ścierasz na powieźchni nic nie zostanie natomiast żadka farba wcieknie w karton w miejscu cięcia i delikatnie go zabarwi :) i masz retusz załatwiony :) po wszystkim bierzesz metalowy wałeczek i dogładzasz łączenie z zewnątrz bardzo delikatnie i chyba tyle  :)

Pamiętaj ze co modelarz to inny sposób i wszystko zalezy od twoich preferencji :) warto próbować różnych technik i na podstawie doświadczeń wypracować swoją metode którą uzyskasz najlepszy mozliwy dla ciebie efekt :)

Piotr na przykład klei szkielet statku od końca :D 

zakładam ze masz taśme dwustronną transparentną :D

:D ja kupiłem jakąś w castoramie firmy 3M ale nie pamiętam jaki model maszerokość 12-15mm 

Wczoraj udało mi się jakoś powycinać elementy przeszklenia kabiny pilota i okleić nimi wytłoczkę. Nie wyszło dobrze ale pomyślałem nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Szczeliny wypełnię magickiem a całą tą ramkę pomaluję i będzie ok. Dziś niedziela, piękna pogoda w Łodzi, poranna kawka i do roboty. Ale tak sobie myślę zanim się narobię z tym malowaniem itd to może najpierw dla pewności przymierzę wytłoczkę do kadłuba. Szybciutko ją wyciąłem i przykładam... I nic się k...wa nie zgadza. No nie idzie tego spasować. Źle wycięta wytłoczka. Trzeba ja poprawić ale już jest oklejona. Poza tym autor nie przewidział żadnych zakładek tylko klejenie na styk do kadłuba. A przód? Zobaczcie na zdjęciach. Tak jakby szyba dotykała bezpośrednio do poszycia kadłuba. Zerwałem to wszystko z tej wytłoczki, spasowałem ją na sucho tylko co teraz? Pomysł mam taki że zeskanuję sobie z oryginału te elementy i wytnę jeszcze raz z tą różnicą, że te paski które stykają się z poszyciem wytnę trochę szersze tak aby możne je było przykleić do kadłuba. A z przodu muszę po prostu dorobić taki niewielki elemencik żeby to jakoś wyglądało. Wszystko i tak miałem malować. Dobry pomysł? Czy jak to rozwiązać?

[...]

Nie no, to przepiszę w całości do zeszytu... a co do taśmy... będzie ta moja na rynku, będzie !!!

Kurcze szkoda, że ta gotowa wy tłoczka jest średnio spasowana... mi do głowy oprócz Twojego pomysłu przychodzi opcja spróbowania jeszcze taśmy dwustronnej - skoro masz zeskanowane i tak - lub próbowanie kopyta? Ale tego jeszcze nie robiłem i ktoś pewnie bardziej doświadczony musi podpowiedzieć jak wybrnąć;) 

Kurcze szkoda, że ta gotowa wy tłoczka jest średnio spasowana... mi do głowy oprócz Twojego pomysłu przychodzi opcja spróbowania jeszcze taśmy dwustronnej - skoro masz zeskanowane i tak - lub próbowanie kopyta? Ale tego jeszcze nie robiłem i ktoś pewnie bardziej doświadczony musi podpowiedzieć jak wybrnąć;) 

To nie wina wytłoczki tylko moja bo powinienem ją najpierw wyciąć, tak myślę a potem ładnie spasować i dopiero okleić ale i tak ten przód by został bez niczego. Poza tym jej nie ma za bardzo jak przykleić. Może by było jak tylko musiałaby być idealnie spasowana z kadłubem.

Hmm, no nie wiem, ale mnie to wygląda na zbyt mało przyciętą wytłoczkę. Na fotkach to wygląda, jakby ramki nie doszły do kadłuba, bo plastik przeszkadza. Może wystarczyłoby tylko ten plastik przyszlifować ?

Wiem, już zbyt późno, podjąłeś radykalne kroki, ale zwróć na to uwagę następnym razem.

Zgadzam się z Wojok tak to wyglada.

Była jeszcze opcja awaryjna, żeby zostawić tą owiewkę :D Mam na mysli rozcięcie jej tak jak w realu i zrobienie w wersji otwartej 

No właśnie, Chłopaki dobrze mówią ! A mi się wydaje że owiewka jest większa bo w wersji otwartego kokpitu musi się nasunąć na kadłub w stronę ogona ! No a gdzie ?

No właśnie, Chłopaki dobrze mówią ! A mi się wydaje że owiewka jest większa bo w wersji otwartego kokpitu musi się nasunąć na kadłub w stronę ogona ! No a gdzie ?

Chodzi o jej przód...

Panowie dziękuję za podpowiedzi. W pierwszej kolejności spróbuję ją spasować idealnie szlifując wytłoczkę. Wstawię zdjęcia i wtedy zobaczymy czy można oklejać i jak? No ale na ten przód to trzeba coś dorobić prawda?