CORAZZATA ITALIANA ROMA CLASSA LITTORIO
-
I masz rację Tomku to "masa szpachlowa" ! Mi masa zawsze bardziej się kojarzy z gotowym do użycia produktem. A Uniflot i tak jest na bazie gipsu i suchych mieszanek żywicznych.
Vario nie jest dostępny w każdym markecie a ja mam blisko CASTO... i to taką najmniejszą w W-wie więc padło na Uniflot
Aj tam szybko pójdzie :)
Kikol77
Pierwsze koty za płoty, za dokładnie wyprowadziłem pianę. Masy się kładzie dosłownie mgiełka. Na plus że szybko wysycha. Minus - zobaczymy
-
I masz rację Tomku to "masa szpachlowa" ! Mi masa zawsze bardziej się kojarzy z gotowym do użycia produktem. A Uniflot i tak jest na bazie gipsu i suchych mieszanek żywicznych.
Vario nie jest dostępny w każdym markecie a ja mam blisko CASTO... i to taką najmniejszą w W-wie więc padło na Uniflot
Aj tam szybko pójdzie :)
Kikol77
Pierwsze koty za płoty, za dokładnie wyprowadziłem pianę. Masy się kładzie dosłownie mgiełka. Na plus że szybko wysycha. Minus - zobaczymy
-
Panie-Karton, a gdzie karton? ;)
Pasuje już założyć kartonowy pancerz i zakryć te wypełniacze stabilizująco-usztywniające.
Parę odpowiedzi wcześniej była wzmianka na temat wyrobu firmy dragon. Miałem do czynienia z kilkoma produktami tej firmy (klej typu butapren, szkło w płynie, zmywacz farb) i szczerze nie polecam. Cena jest zachęcająca ale generalnie produkty nie działają, podobnie jak szpachlówka u Ciebie.
-
Panie-Karton, a gdzie karton? ;)
Pasuje już założyć kartonowy pancerz i zakryć te wypełniacze stabilizująco-usztywniające.
Parę odpowiedzi wcześniej była wzmianka na temat wyrobu firmy dragon. Miałem do czynienia z kilkoma produktami tej firmy (klej typu butapren, szkło w płynie, zmywacz farb) i szczerze nie polecam. Cena jest zachęcająca ale generalnie produkty nie działają, podobnie jak szpachlówka u Ciebie.
-
Panie-Karton, a gdzie karton? ;)
Pasuje już założyć kartonowy pancerz i zakryć te wypełniacze stabilizująco-usztywniające.
Parę odpowiedzi wcześniej była wzmianka na temat wyrobu firmy dragon. Miałem do czynienia z kilkoma produktami tej firmy (klej typu butapren, szkło w płynie, zmywacz farb) i szczerze nie polecam. Cena jest zachęcająca ale generalnie produkty nie działają, podobnie jak szpachlówka u Ciebie.
Tak jak pisałem w opisie z prób, Dragon odpadł w przedbiegach.
Jeszcze chwilę potrwa zanim szpachelkę i papier ścierny zamienię na skalpel. Kadłub jest mocno skomplikowany - Włoska fantazja - kajaka nie przypomina
-
Panie-Karton, a gdzie karton? ;)
Pasuje już założyć kartonowy pancerz i zakryć te wypełniacze stabilizująco-usztywniające.
Parę odpowiedzi wcześniej była wzmianka na temat wyrobu firmy dragon. Miałem do czynienia z kilkoma produktami tej firmy (klej typu butapren, szkło w płynie, zmywacz farb) i szczerze nie polecam. Cena jest zachęcająca ale generalnie produkty nie działają, podobnie jak szpachlówka u Ciebie.
Tak jak pisałem w opisie z prób, Dragon odpadł w przedbiegach.
Jeszcze chwilę potrwa zanim szpachelkę i papier ścierny zamienię na skalpel. Kadłub jest mocno skomplikowany - Włoska fantazja - kajaka nie przypomina
-
A myślałeś może, aby zamiast szpachlowania zrobić podposzycie z tektury ? I potem je nasączyć cyjanoakrylem, wyszlifować i na to kłaść poszycie właściwe .
Zastanawiałem się jak do tego podejść !?!?
Planów było wiele. Można poczytać że odradzano pianowanie. Byłem bliski zrobienia tak jak w "żaglach" planki i resztę tak jak mówisz. Decyzja padła na pianowanie z czystej ciekawości, i chęci przekonania się czy to wyjdzie. Póki co wychodzi i doświadczenie jest zdobywane. Problemy są, nie ukrywam...
Czy kolejny raz bym tak zrobił ? - z prozaicznego powodu chyba nie, a jest nim bałagan, kurz, czekanie na wysychanie i więcej pracy przy sprzątaniu niż posuwającej się roboty.
Każda inna opcja jest lepsza od tej którą akurat robimy
-
A myślałeś może, aby zamiast szpachlowania zrobić podposzycie z tektury ? I potem je nasączyć cyjanoakrylem, wyszlifować i na to kłaść poszycie właściwe .
Zastanawiałem się jak do tego podejść !?!?
Planów było wiele. Można poczytać że odradzano pianowanie. Byłem bliski zrobienia tak jak w "żaglach" planki i resztę tak jak mówisz. Decyzja padła na pianowanie z czystej ciekawości, i chęci przekonania się czy to wyjdzie. Póki co wychodzi i doświadczenie jest zdobywane. Problemy są, nie ukrywam...
Czy kolejny raz bym tak zrobił ? - z prozaicznego powodu chyba nie, a jest nim bałagan, kurz, czekanie na wysychanie i więcej pracy przy sprzątaniu niż posuwającej się roboty.
Każda inna opcja jest lepsza od tej którą akurat robimy
-
Ostatnia dostawa Uniflota na kadłub
Wyschnie i prawie ostatni szlif.
Nie żebym był mądrzejszy od kury, ale nałożenie szpachli na cały kadłub na raz to był błąd. Przy tak skomplikowanych kształtach wyprowadzenie poszczególnych krzywizn nie jest raczej możliwe.
Zdzierałem cały ten gips do żywego i robiłem od początku ( prawie ) Oklejając taśmą segmenty poszycia nakładałem Uniflot i profilowałem aż wyjdzie dany uskok czy obłość. Kadłub podzieliłem na 7 części.
Wszystko na wariackich papierach. Szlifowanie na półsucho, nakładanie warstw metodą mokre na mokre, gruntowanie, wzmacnianie, szlifowanie i tak w kółko co 4-6h.
Mam tyle pyłu wszędzie że ciężko było do tego sajgonu komórkę zabierać, a co dopiero mówić o dobrych zdjęciach
Ale jak skończę w takim wydaniu to chyba będę zadowolony a przede wszystkim doświadczony
Straty: urwałem wypustkę mocowania steru, ale to małe miki. Zużyłem około 1m2 papierów ściernych w 4 gradacjach. Uwaga 40, 80, 150, 240.
Mam jeszcze w głowie pomysł jak zabezpieczyć ten kadłub. Jak by go nie odkurzył nie odpylił brudzi. Jak miałbym ładnie i czysto wykonać poszycie i burty to musi się to zmienić
Dobra powiem, pomaluje całość gruntem do farb lateksowych czyli podkładem do farb ściennych. A dlaczego nie zwykłym podkładem ? Tego jeszcze nie wiem - trwają próby
Zdjęcia z poniedziałku w nocy:
-
Ostatnia dostawa Uniflota na kadłub
Wyschnie i prawie ostatni szlif.
Nie żebym był mądrzejszy od kury, ale nałożenie szpachli na cały kadłub na raz to był błąd. Przy tak skomplikowanych kształtach wyprowadzenie poszczególnych krzywizn nie jest raczej możliwe.
Zdzierałem cały ten gips do żywego i robiłem od początku ( prawie ) Oklejając taśmą segmenty poszycia nakładałem Uniflot i profilowałem aż wyjdzie dany uskok czy obłość. Kadłub podzieliłem na 7 części.
Wszystko na wariackich papierach. Szlifowanie na półsucho, nakładanie warstw metodą mokre na mokre, gruntowanie, wzmacnianie, szlifowanie i tak w kółko co 4-6h.
Mam tyle pyłu wszędzie że ciężko było do tego sajgonu komórkę zabierać, a co dopiero mówić o dobrych zdjęciach
Ale jak skończę w takim wydaniu to chyba będę zadowolony a przede wszystkim doświadczony
Straty: urwałem wypustkę mocowania steru, ale to małe miki. Zużyłem około 1m2 papierów ściernych w 4 gradacjach. Uwaga 40, 80, 150, 240.
Mam jeszcze w głowie pomysł jak zabezpieczyć ten kadłub. Jak by go nie odkurzył nie odpylił brudzi. Jak miałbym ładnie i czysto wykonać poszycie i burty to musi się to zmienić
Dobra powiem, pomaluje całość gruntem do farb lateksowych czyli podkładem do farb ściennych. A dlaczego nie zwykłym podkładem ? Tego jeszcze nie wiem - trwają próby
Zdjęcia z poniedziałku w nocy:
-
Zamiast gruntu pomaluja jakimś akrylem na kolorze będzie fajnie widać gdzie poprawiać :)
Good idea, zabarwić podkład do farb. Zrobię to jednak gruntem. Grunt jest do tego celu stworzony, scala powłokę "gładzi gipsowych" i nadaje jej pewną twardość i szczepność.
Typowy podkład do farb jaki stosujemy pod kolory nie wypełni mi drobnych porów. wyciąga każdą nierówność, więc padło na Grunt Śnieżki.
II odp: Uniflot też jest dość cięzki w porównaniu np. do propozycji AndDiego, acryl putz
Nie ma malowania bez gruntowania - to hasło wykończeń wnętrz
-
Zamiast gruntu pomaluja jakimś akrylem na kolorze będzie fajnie widać gdzie poprawiać :)
Good idea, zabarwić podkład do farb. Zrobię to jednak gruntem. Grunt jest do tego celu stworzony, scala powłokę "gładzi gipsowych" i nadaje jej pewną twardość i szczepność.
Typowy podkład do farb jaki stosujemy pod kolory nie wypełni mi drobnych porów. wyciąga każdą nierówność, więc padło na Grunt Śnieżki.
II odp: Uniflot też jest dość cięzki w porównaniu np. do propozycji AndDiego, acryl putz
Nie ma malowania bez gruntowania - to hasło wykończeń wnętrz
Aj tam szybko pójdzie :)