O panie fajnie wygląda choć nie jestem znawcą czołgów to mam ochote kiedyś spróbować.

Ja do WZ-ki też używałem od sauresa i jestem mega zadowolony dzieki tym podpórkom dużo szybciej to idzie :)

A sam model super tam gdzie prysniete podkładem jak w realu :)

O panie fajnie wygląda choć nie jestem znawcą czołgów to mam ochote kiedyś spróbować.

Ochota - dzielnica Warszawy.

Przy Twoim poziomie budowy, łap za lufę ! Albo czołg rozjedzie Ciebie albo Ty... wiadomo.

Sprytnie to zrobiłeś, podpórkami do góry i potem ciach... wygląda PRO.

Te śruby już tak są zaprojektowane przez Sauresa, że tą podpórkę najpierw wyłamujesz z ramki, podpórka fajnie pomaga pozycjonować śrubę podczas klejenia. A potem jak już masz przyklejone to odrywasz od srubki. Połączenie podpórka-śruba jest bardzo delikatne i łatwo odpada. Fajny patent. 

 

 Fajny patent. 

I z tego co można dostrzec z nakrętki wystaje śruba czyli tz. szpilka. Naprawdę fajne gadżety.

Kolejne części idą na lakiernie czyli koła zębate i wahacze. Pomalowałem też śruby podkładem. 

Strona znów działa, uff... Już się bałem ze forum zniknie.

Wykonałem błotniki, śruby próbnie pomalowałem żeby zobaczyć jak będą wyglądać. No i wyglądają sztos. Produkt Sauresa mogę zdecydowanie polecić. 

Widziałem na YT filmik...

Profeska !!

Pięknie. Widzę, że z pancerką bardzo dobrze sobie radzisz. Skoro jesteś przed montażem kół zerknij w relacje Egona T-55 Enigma. Może się przydać. Jeżeli tylko poprawnie przykleiłeś na stronach wyjścia drążków skrętnych to powinno być ok. 

Edit. 

Chociaż teraz przejrzałem poprzednie fotki to wyjścia drążków skrętnych też nie są najlepiej opracowane i ich otwory są prawie na środku zamiast się pokrywać z drążkami. 

Tulipan740i zobaczymy co wyjdzie z kołami. Narazie zajmuję się wykonczeniem górnej czesci kadłuba.

Zrobiłem film o śrubach Sauresa.

https://youtu.be/tX-QfMsjie4?si=5_ZujAvigVTSlb6d

PS. 10% rabatu na zakupy u Sauresa z kodem: SWAG_ier 

Kolejna część videorelacji

https://youtu.be/EFSjHelPHuc?si=li8T3_Dgh2qohmrB

Zbieram gały z podłogi. Super warsztat zarówno ten modelarski jak urządzenie pokoju do modelowania.

Kurcze, łby śrubek na tych słupkach jakoś mi nie leżą. Wiadomo, że to ma być ułatwienie w uchwycie takiej śrubki i jej ustawieniu, ale ja jakbym miał się z tym bawić a potem obrywać to raczej nie naklejałbym tylu śrubek w swoich modelach. Osobiście wolę śrubki luzem i nakładam je za pomocą zużytego skalpela. Ważne, żeby miał ostry czubek. Nabijam lekko śrubki na skalpel i moczę je w CA. Nakładam na powierzchnię a jak zaraz załapie to delikatnie obruszam skalpel i zostaje sama śrubka. Przy okazji jeżeli to śrubka laserowa to jest zaimpregnowana i można ją przeszlifować z lica. Nie wiem jak w tych plastikowych, od Sauresa, ale widziałem modele z takimi śrubami i raz się słupek oderwał ładniej raz coś tam po nim zostawało i też wymagały lekkiego szlifu. 

A zatem Grzesiek musisz sprobowac. Stopki nie sostawiają śladu na śrubce. Przynajmniej z moich testów. A nawet jeśli to delikatne przytarcie papierkiem 1000 i po sprawie.

Rafał mocno się nameczyl żeby dobrac odpowiednie parametry stopki aby po ulamaniu było to jak najmniej widoczne. 

Ten patent jest świetny do precyzyjnego ustalenia położenia śrubki na modelu. I nie "zwiewa" z pęsety.

Kamil, skoro tak chwalisz produkt Rafała to nie wątpię, że słupki odrywają się na pasko. Jednak ja wolę kleić przy pomocy skalpela bo dla mnie jest to wygodniejsze i szybciej to robię. Może też kwestia przyzwyczajenia. Każdy ma swoje preferencje.

Witam, oderwałem cześć w kształcie litery V. (może ktoś wie do czego ona służy w czołgu?) I dorobię kostki pancerza reaktywnego skoro ma być makieta wojny w Ukrainie. Długo sie zastanawiałem jak te kostki są przymocowane do czołgu, aż znalazłem to zdjęcie gdzie są zdemontowane. Kadłub pomalowany podkładem. 

Ja się nie znam.

Może dlatego zdanie laika będzie pomocne bo biorę to na chłopski rozum przyglądając się konstrukcji/kształtowi i gdzie się znajduje.

Czołgi czasem brodzą. Może to być coś w rodzaju elementu do rozcinania wody aby nie zalewało wizjera który jest powyżej (?) Przy głębszej wodzie wizjer ten jest zamykany/nie używany i taki falochron jest zbędny (?) Jak gadam głupoty to proszę wybaczcie mi... Ciekawe co powiedzą fachowcy Pancerni ?

Tylko ten kształt który oderwałeś chyba powinien wyglądać inaczej (?) albo kwestia złego kąta zdjęcia (?)...

Witam, oderwałem cześć w kształcie litery V. (może ktoś wie do czego ona służy w czołgu?)

W sumie dobrze wydedukował Piotrek. Piotrek brawo Ty.  To falochron. Ma zadanie rozproszenie wody tak,żeby nie zalewała peryskopu czy otwartego włazu lub ewentualne zminimalizowanie fali. W modelu wygląda na dobrze opracowany.

Witam, oderwałem cześć w kształcie litery V. (może ktoś wie do czego ona służy w czołgu?)

W sumie dobrze wydedukował Piotrek. To falochron. Ma zadanie rozproszenie wody tak,żeby nie zalewała peryskopu czy otwartego włazu lub ewentualne zminimalizowanie fali. W modelu wygląda na dobrze opracowany.

Internety podpowiadają, że nie tyle wody, co błota i śniegu, który napychany na przednią płytę pancerza może całkowicie zasłonić kierowcy widoczność.

Encyklopedia w postaci PiotraD rozwiązała zagadkę.

Z błotem bym się przychylił, ale śnieg i tak by dał radę się przez to załadować w wizjer.

Można dyskutować jaki śnieg, ile na minusie, chlapa, czy puch i o jakiej porze roku

PiotrzeD już wiem do kogo napisać jak będę miał pytanie a forum nie odpowie !