T-72 M1
-
Internety podpowiadają, że nie tyle wody, co błota i śniegu, który napychany na przednią płytę pancerza może całkowicie zasłonić kierowcy widoczność.
Jasne, że takie ukształtowanie zabezpiecza i przed błotem, ale i peryskop chroni przed rykoszetowaniem pocisku, który trafi w pancerz poniżej tego falochronu mimo, że specjalnie do tego służą osobne poziome zgrubienia pod samym peryskopem. Nazwa tego to falochron. Pewnie dlatego, że błoto i śnieg nie są tak "bystre" jak woda. Przesyłam link. Jest o tym mowa na samym początku.
-
Nazwa tego to falochron. Pewnie dlatego, że błoto i śnieg nie są tak "bystre" jak woda. Przesyłam link. Jest o tym mowa na samym początku.
Nazwa tego to już sprawa drobna jak owsiki ;-) Ja w każdym razie szukałem przeznaczenia w anglojęzycznym internecie, tam element tego typu nazywa się "sprash guard" albo "splash plate", czyli po naszemu coś w rodzaju chlapacza/ochraniacza przed rozbryzgami. Za to "breakwater", czyli nasz falochron, to nazwa innego elementu pojazdów opancerzonych, który ma chronić stricte przed wodą (występuje zazwyczaj w pojazdach pływających np na naszych BRDM 2).
-
Nazwa tego to falochron. Pewnie dlatego, że błoto i śnieg nie są tak "bystre" jak woda. Przesyłam link. Jest o tym mowa na samym początku.
Nazwa tego to już sprawa drobna jak owsiki ;-) Ja w każdym razie szukałem przeznaczenia w anglojęzycznym internecie, tam element tego typu nazywa się "sprash guard" albo "splash plate", czyli po naszemu coś w rodzaju chlapacza/ochraniacza przed rozbryzgami. Za to "breakwater", czyli nasz falochron, to nazwa innego elementu pojazdów opancerzonych, który ma chronić stricte przed wodą (występuje zazwyczaj w pojazdach pływających np na naszych BRDM 2).
-
Nazwa tego to już sprawa drobna jak owsiki ;-) Ja w każdym razie szukałem przeznaczenia w anglojęzycznym internecie, tam element tego typu nazywa się "sprash guard" albo "splash plate", czyli po naszemu coś w rodzaju chlapacza/ochraniacza przed rozbryzgami. Za to "breakwater", czyli nasz falochron, to nazwa innego elementu pojazdów opancerzonych, który ma chronić stricte przed wodą (występuje zazwyczaj w pojazdach pływających np na naszych BRDM 2).
-
Nazwa tego to już sprawa drobna jak owsiki ;-) Ja w każdym razie szukałem przeznaczenia w anglojęzycznym internecie, tam element tego typu nazywa się "sprash guard" albo "splash plate", czyli po naszemu coś w rodzaju chlapacza/ochraniacza przed rozbryzgami. Za to "breakwater", czyli nasz falochron, to nazwa innego elementu pojazdów opancerzonych, który ma chronić stricte przed wodą (występuje zazwyczaj w pojazdach pływających np na naszych BRDM 2).
-
I jak Dawidzie, będziesz z powrotem przyklejał tą V-kę czy zostawiasz przód tak jak na Twoich fotkach ? Po takiej wyczerpującej lekcji moich przedmówców chyba warto się pochylić na tym elementem
Przynajmniej wyjaśniono co to za profil.
edit
Ty chyba chcesz kostki na pancerz przyklejać ? to zmienia postać rzeczy...
-
I jak Dawidzie, będziesz z powrotem przyklejał tą V-kę czy zostawiasz przód tak jak na Twoich fotkach ? Po takiej wyczerpującej lekcji moich przedmówców chyba warto się pochylić na tym elementem
Przynajmniej wyjaśniono co to za profil.
edit
Ty chyba chcesz kostki na pancerz przyklejać ? to zmienia postać rzeczy...
-
Oj ale fajnie się temat rozwinął.
W sprawie tego "ostrego blaszanego ustrojstwa" na przednim pancerzu. Sowiety o ile pamiętam mówia na to jakoś tak razruszytiel. Co chyba w wolnym tłumaczeniu znaczy łamacz. Czy nazwiecie to chlapacz , osłona mniejsza o nazwę.
Osłona przed deszczem. Nie , ale wodą z kałuży już tak.
Błotem no także. Przy czym peryskopy mechanika kierowcy wyposażone są w t 72 w mechanizm czyszczenia. Jest to uruchamiany przyciskuem na drążku skrętnym strumień sprężonego powietrza z płynem i peryskop czysty. Nie ważne jak przed chwilą go błoto upierdykało. Wiem sam często stosowałem w czołgu na jeździe. I za swoje pieniądze prywatne kupowałem płyń do szyb. Bo norma czyli należność była zbyt niska żeby w jesienna porę starczało.a sama wodą nie zawsze była skuteczna.
Jest to prosta i bardzo skuteczna metoda czyszczenia peryskopów.
A teraz wyobraźcie sobie, że czołg jedzie po poligonowych dziurach i dołach. Jesień. No to mamy to błoto z wodą.
A zimą.
Na powierzchni kałuży tworzy się warstwa lodu.
I teraz siedzi mechanik w otwartym wlazie. Ponad pancerz wystają mu ramiona i głową.
Wpada z prędkością 40 km / h w głębszą kałuże przebija warstwę lodu i jedzie, tafle lodu załóżmy 0.5 cm grubości po skośnym.pancerzy przesuwają się w kierunku wieży a po drodze jest szyja mechanika.
Działa wyobraźnia.
W mojej 1 dywizji pancernej na t 55 był 1 przypadek zgilotynowania mechanika jadącego na otwartym włazie. Na szczęście nie w moim pułku.
Sowiety maja cięższe zimy i więcej lodu. Głębsze dziury i grubszy lód. Oni wszystko mają większe i grubsze.
Wiecie jak pięknie wygląda teren po pierwszych przymrozkach i drobnym śniegu.
Równo czysto biało. Nikt nie widzi, szczególnie mechanika ze swego miejsca gdzie jest kałuża z warstwą lodu.
Zapewniam starczy chwila i nie ma mechanika. Znaczy się jest jak jeździec beż głowy.
W mojej kompanii. Szkoliłem.mechaników kierowców na t72 ten temat był ważny. Jeden z wykładów był omawiany. Łącznie z pokazem filmowym.
Głównym przeznaczeniem tej blachy jest zabezpieczenie mechanika jadącego w otwartym wlazie przed taflami lodu.
Oczywiście i błoto i woda z kałuży też ma gorzej upierniczyc peryskop. Ale to tak przy okazji.
Że internety nie wiedzą o tym. Ano większość znacząca tych internetowych mega speców to czerpie wiedzę z internetu. Zbiera do kupy i tlumaczy po swojemu.
Najczęściej czołgiem jeździli w grze komputerowej. Albo na pikniku rodzinnym .
Nie że mam coś przeciw tym tworzącym popularne kanały o czołgach. Absolutnie. Wręcz przeciwnie, świetnie ze to robią. Jest tam masa wiedzy. Często spędzają miliony minut nad śledzeniem i tłumaczeniem dokumentacji stron obcojęzycznych.
Jednak czego nie ma w internecie i nie jest opisane w instrukcji to nie wiedzą.
Cieszę się że mogłem.pomóc. I bardzo, że temat was zainteresował.
-
Oj ale fajnie się temat rozwinął.
W sprawie tego "ostrego blaszanego ustrojstwa" na przednim pancerzu. Sowiety o ile pamiętam mówia na to jakoś tak razruszytiel. Co chyba w wolnym tłumaczeniu znaczy łamacz. Czy nazwiecie to chlapacz , osłona mniejsza o nazwę.
Osłona przed deszczem. Nie , ale wodą z kałuży już tak.
Błotem no także. Przy czym peryskopy mechanika kierowcy wyposażone są w t 72 w mechanizm czyszczenia. Jest to uruchamiany przyciskuem na drążku skrętnym strumień sprężonego powietrza z płynem i peryskop czysty. Nie ważne jak przed chwilą go błoto upierdykało. Wiem sam często stosowałem w czołgu na jeździe. I za swoje pieniądze prywatne kupowałem płyń do szyb. Bo norma czyli należność była zbyt niska żeby w jesienna porę starczało.a sama wodą nie zawsze była skuteczna.
Jest to prosta i bardzo skuteczna metoda czyszczenia peryskopów.
A teraz wyobraźcie sobie, że czołg jedzie po poligonowych dziurach i dołach. Jesień. No to mamy to błoto z wodą.
A zimą.
Na powierzchni kałuży tworzy się warstwa lodu.
I teraz siedzi mechanik w otwartym wlazie. Ponad pancerz wystają mu ramiona i głową.
Wpada z prędkością 40 km / h w głębszą kałuże przebija warstwę lodu i jedzie, tafle lodu załóżmy 0.5 cm grubości po skośnym.pancerzy przesuwają się w kierunku wieży a po drodze jest szyja mechanika.
Działa wyobraźnia.
W mojej 1 dywizji pancernej na t 55 był 1 przypadek zgilotynowania mechanika jadącego na otwartym włazie. Na szczęście nie w moim pułku.
Sowiety maja cięższe zimy i więcej lodu. Głębsze dziury i grubszy lód. Oni wszystko mają większe i grubsze.
Wiecie jak pięknie wygląda teren po pierwszych przymrozkach i drobnym śniegu.
Równo czysto biało. Nikt nie widzi, szczególnie mechanika ze swego miejsca gdzie jest kałuża z warstwą lodu.
Zapewniam starczy chwila i nie ma mechanika. Znaczy się jest jak jeździec beż głowy.
W mojej kompanii. Szkoliłem.mechaników kierowców na t72 ten temat był ważny. Jeden z wykładów był omawiany. Łącznie z pokazem filmowym.
Głównym przeznaczeniem tej blachy jest zabezpieczenie mechanika jadącego w otwartym wlazie przed taflami lodu.
Oczywiście i błoto i woda z kałuży też ma gorzej upierniczyc peryskop. Ale to tak przy okazji.
Że internety nie wiedzą o tym. Ano większość znacząca tych internetowych mega speców to czerpie wiedzę z internetu. Zbiera do kupy i tlumaczy po swojemu.
Najczęściej czołgiem jeździli w grze komputerowej. Albo na pikniku rodzinnym .
Nie że mam coś przeciw tym tworzącym popularne kanały o czołgach. Absolutnie. Wręcz przeciwnie, świetnie ze to robią. Jest tam masa wiedzy. Często spędzają miliony minut nad śledzeniem i tłumaczeniem dokumentacji stron obcojęzycznych.
Jednak czego nie ma w internecie i nie jest opisane w instrukcji to nie wiedzą.
Cieszę się że mogłem.pomóc. I bardzo, że temat was zainteresował.
-
Człowiek zawsze się czegoś nowego nauczy z forum. Dzięki wszystkim za wyjaśnienie do czego służy ta Vka.
Zrobiłem na próbę kostkę pancerza, powinna mieć jeszcze z przodu przetłoczenie, zagiecie od czoła. Ale to sobie odpuszcze i tak będzie kupę roboty z tymi kostkami. W rogach zrobiłem dziurki igłą cyrkla, zeby upodobnić do oryginału.(prosty patent, a efektowny)
-
Człowiek zawsze się czegoś nowego nauczy z forum. Dzięki wszystkim za wyjaśnienie do czego służy ta Vka.
Zrobiłem na próbę kostkę pancerza, powinna mieć jeszcze z przodu przetłoczenie, zagiecie od czoła. Ale to sobie odpuszcze i tak będzie kupę roboty z tymi kostkami. W rogach zrobiłem dziurki igłą cyrkla, zeby upodobnić do oryginału.(prosty patent, a efektowny)
-
Usuń listwy sprzed wlazu a kostki wklejaj na stelażu. Lub po prostu pod kostkę wklej kawałek kartonu. Żeby zrobić imitacje stelażu. A te listwy mogą Ci przeszkodzić w poprawnym.montazu a i tak ich nie widać
Zwróć uwagę na zdjęciu na wysokość stelaża mocującego pancerz reaktywny. Około 1/3 wysokości kostki. Tak na oko. Choć można to zmierzyć.
-
Usuń listwy sprzed wlazu a kostki wklejaj na stelażu. Lub po prostu pod kostkę wklej kawałek kartonu. Żeby zrobić imitacje stelażu. A te listwy mogą Ci przeszkodzić w poprawnym.montazu a i tak ich nie widać
Zwróć uwagę na zdjęciu na wysokość stelaża mocującego pancerz reaktywny. Około 1/3 wysokości kostki. Tak na oko. Choć można to zmierzyć.
-
Powiem Ci, że wygląda to świetnie, Ja bym pociął kostki z odpowiedniej grubości tektury piwnej. Poszedłeś po całości. Rewelacyjna robota
Przemyśl rozmieszczenie kostek na pancerzu.
Pamiętaj, że to niestety robota nie fabryczna. Ale tez Ukraińcy nie zrobili kichy. Broń Boże nie rozmieszczaj ich tak jak pokazałeś zdjęcia od 2. To ma być tak jak zdjęcie 1 lub wzór na tym co masz w Internecie.
OK. nie musi być tak idealnie równiutko. Szczególnie dotyczy ta równość rozmieszczenia kostek osłaniających bok czołgu tych na fartuchach ochronnych.
Przekazaliśmy Ukrainie T 72 z jednostek liniowych po przeglądach. Boczne fartuchy nie są już idealne, nie są równe zatem mocowanie na nich kostek pancerza reaktywnego tez nie będzie idealne.
Pooglądaj sobie zdjęcia jest tego sporo w Internecie. Na początku Ukraińcy się mocno spieszyli, potem już zacieli podchodzić do modernizacji bardziej profesjonalnie.
Wydaje mi się, że na tym etapie powinieneś już podjąć decyzje jaka wersje czołgu wykonujesz. Jaki rodzaj modernizacji. Bo to decyduje o jakości i miejscu rozmieszczenia kostek. Oraz reszty pancerza czołgu.
Po prostu wybierz egzemplarz który Ci się podoba i idź ta drogą.
Kilka fotek z Ukrainy czołgów T72
Gdybyś chciał robić wersje z 1 zdjęcia to zauważ, że one maja gąski od typu T 64. Na Ukrainie budowano Opłoty M zatem i gąsek tego typu maja więcej niż standardowe od T72.
Poszukaj w necie czołgu który Ci się podoba i do roboty. A te gąski sa dostepne laserowe do modelu T 64.
-
Powiem Ci, że wygląda to świetnie, Ja bym pociął kostki z odpowiedniej grubości tektury piwnej. Poszedłeś po całości. Rewelacyjna robota
Przemyśl rozmieszczenie kostek na pancerzu.
Pamiętaj, że to niestety robota nie fabryczna. Ale tez Ukraińcy nie zrobili kichy. Broń Boże nie rozmieszczaj ich tak jak pokazałeś zdjęcia od 2. To ma być tak jak zdjęcie 1 lub wzór na tym co masz w Internecie.
OK. nie musi być tak idealnie równiutko. Szczególnie dotyczy ta równość rozmieszczenia kostek osłaniających bok czołgu tych na fartuchach ochronnych.
Przekazaliśmy Ukrainie T 72 z jednostek liniowych po przeglądach. Boczne fartuchy nie są już idealne, nie są równe zatem mocowanie na nich kostek pancerza reaktywnego tez nie będzie idealne.
Pooglądaj sobie zdjęcia jest tego sporo w Internecie. Na początku Ukraińcy się mocno spieszyli, potem już zacieli podchodzić do modernizacji bardziej profesjonalnie.
Wydaje mi się, że na tym etapie powinieneś już podjąć decyzje jaka wersje czołgu wykonujesz. Jaki rodzaj modernizacji. Bo to decyduje o jakości i miejscu rozmieszczenia kostek. Oraz reszty pancerza czołgu.
Po prostu wybierz egzemplarz który Ci się podoba i idź ta drogą.
Kilka fotek z Ukrainy czołgów T72
Gdybyś chciał robić wersje z 1 zdjęcia to zauważ, że one maja gąski od typu T 64. Na Ukrainie budowano Opłoty M zatem i gąsek tego typu maja więcej niż standardowe od T72.
Poszukaj w necie czołgu który Ci się podoba i do roboty. A te gąski sa dostepne laserowe do modelu T 64.
-
Zbyszku wiesz może jak są mocowane te kostki? Czy one sie stykaja czy są zamocowane na zakładkę. ....
Moim zdaniem jest ok. Ten rodzaj kostek . Gbe z mocowaniem.bocznym.tsk są przytwierdzane do pancerzu. Inaczej te przykręcane śrubami od góry. A jeszcze inaczej te cienkie . Jak w pt91.Na potwierdzenie zdjęcie t80.
-
Zbyszku wiesz może jak są mocowane te kostki? Czy one sie stykaja czy są zamocowane na zakładkę. ....
Moim zdaniem jest ok. Ten rodzaj kostek . Gbe z mocowaniem.bocznym.tsk są przytwierdzane do pancerzu. Inaczej te przykręcane śrubami od góry. A jeszcze inaczej te cienkie . Jak w pt91.Na potwierdzenie zdjęcie t80.
-
Kolejna część videorelacji z budowy
Zbyszek ma rację, zgadza się ! Takie relacje w ruchu z komentarzem nazywane dziś "audio-video" są rewelacyjne do nauki i podpatrywania - jak to robią fachowcy.Dobry fachowiec i na forum sobie poradzi przy pomocy zdjęć i komentarza.
Dawidzie chciałbym tak umieć, i filmować i sklejać, a tu nawet konta na YT nie mam
-
Kolejna część videorelacji z budowy
Zbyszek ma rację, zgadza się ! Takie relacje w ruchu z komentarzem nazywane dziś "audio-video" są rewelacyjne do nauki i podpatrywania - jak to robią fachowcy.Dobry fachowiec i na forum sobie poradzi przy pomocy zdjęć i komentarza.
Dawidzie chciałbym tak umieć, i filmować i sklejać, a tu nawet konta na YT nie mam
-
Mnie również bardzo podobaja sie te filmiki, pomijając walory edukacyjne najbardziej przemawia do mnie to iz jest mało gadania a dużo grania, czyli w filmiku pokazywany jest główny przedmiot tematu a nie pitolenie o d...pie Maryny, i mimo że filmik trwa kilka minut to oglada sie całkiem przyjemnie i jak sie okazuje nie musi być on rozwleczony do niewiadomo jakiego czasu z czego połowa to pier....nie o Szopenie, chodzi mi tu o niektóre kanały prowadzone przez ( i dla ) gitarzystów, gdzie 85% godzinnego filmu to gadanie :( Dawid - trzymaj tak dalej :))
-
Mnie również bardzo podobaja sie te filmiki, pomijając walory edukacyjne najbardziej przemawia do mnie to iz jest mało gadania a dużo grania, czyli w filmiku pokazywany jest główny przedmiot tematu a nie pitolenie o d...pie Maryny, i mimo że filmik trwa kilka minut to oglada sie całkiem przyjemnie i jak sie okazuje nie musi być on rozwleczony do niewiadomo jakiego czasu z czego połowa to pier....nie o Szopenie, chodzi mi tu o niektóre kanały prowadzone przez ( i dla ) gitarzystów, gdzie 85% godzinnego filmu to gadanie :( Dawid - trzymaj tak dalej :))
-
Dzięki Skorpion, super że się podoba
Wykonałem zbiorniki na błotnikach. No i standardowo weekend, czyli podsumowanie całego tygodnia w videorelacji.
Internety podpowiadają, że nie tyle wody, co błota i śniegu, który napychany na przednią płytę pancerza może całkowicie zasłonić kierowcy widoczność.
Jasne, że takie ukształtowanie zabezpiecza i przed błotem, ale i peryskop chroni przed rykoszetowaniem pocisku, który trafi w pancerz poniżej tego falochronu mimo, że specjalnie do tego służą osobne poziome zgrubienia pod samym peryskopem. Nazwa tego to falochron. Pewnie dlatego, że błoto i śnieg nie są tak "bystre" jak woda. Przesyłam link. Jest o tym mowa na samym początku.
https://youtu.be/LRJnt0fDRxk?si=QU-214YaY8mitXwK