TITANIC MM 10-11-12/2010

  1. kronos251 2012-11-10 13:43:11

    jacek
    ja cię rozumiem że nieraz jest ciężko i człowiek ma ochotę zrobić z modelu podpałkę do grila. ale jak się zaciśnie zęby i się go na złość autorowi skończy to jednak odczuwa się satysfakcję , czego ci życzę . pokaż autorowi że da się go skleić. 
    Jacku jak wszystkie modele będziemy kleić zgodnie z zasadą "zacisnąć zęby i jakoś to będzie" to  nie dosyć, że zszarpiemy sobie zdrowie to i projektant sobie pomyśli "co bym nie spie...ył to i tak to skleją". A jak taki model dostanie się w ręce młodego modelarza to go to raczej nie zachęci do tego fajnego hobby.

  1. rafal_rafal4 2012-11-10 20:31:03

    Czytałem na kilka różnych forach tematy o titanicu z MM. W wielu przypadkach podawany jest link do mojego tematu, z czego wniosek że nikt więcej się tym nie zajmuje. A szkoda bo co najmniej 2 osoby klejąc model równolegle mogły by sobie pomagać. Znalazłem nawet i negatywne opinie na mój temat że ktoś kto skleił ileś tam okrętów nie może być wiarygodnym modelarzem. Oczywiście że tak, ale ja przecież nikogo nie namawiam do wierzenia we mnie jak w boga. Piszę ten temat żeby tym co będą chcieli mieć 1,3 metrowe dzieło na półce w domu pomóc w eliminacji i omijaniu błędów wykonania. Jeszcze chwila i zrobię zdjęcia poprawionego poszycia dennego i zabiorę się za poszycie boczne. Już od razu zauważyłem że będą problemy z przyklejeniem tych części bo rysunki dokładnie nie określają czy te części mają sięgać do granicy pokładu czy granicy wręg. Na pierwszy rzut oka wygląda że może to być do granicy wręg.

  1. OSTOJA 2012-11-10 20:50:02

    rafal_rafal4   Znalazłem nawet i negatywne opinie na mój temat że ktoś kto skleił ileś tam okrętów nie może być wiarygodnym modelarzem.
    Tym to nie ma się co przejmować, zawsze znajdą się jacyś malkontenci. Czekamy na fotki.

  1. rafal_rafal4 2012-11-10 23:28:33

    Obrazki już wklejone do mojego długaśnego posta. Są na poprzedniej stronie

  1. adam0258 2012-11-11 09:59:07

    Witam. Jestem początkującym modelarzem, na swoim koncie mam dopiero jeden statek "Galeon Zygmunta Augusta Smok". Teraz wziołem się za Titanica. Posty Rafała są bardzo pomocne w budowie. Uważam że pomysł wykorzystania pianki do wypełnienia szkieletu jest bardzo fajny ale zastanawiam sie czy to zwykła pianka montażowa czy jakaś specjialna do modeli. Z góru dzięki za pomoc.

  1. rafal_rafal4 2012-11-11 10:28:01

    adam0258
    ...zastanawiam sie czy to zwykła pianka montażowa czy jakaś specjialna do modeli. Z góru dzięki za pomoc.

    Zwykła oczywiście ale nie najtańsza, im tańsza tym większe oczka powietrza będziesz miał w piance i większe prawdopodobieństwo ze się zapadnie.
    Przed zapiankowaniem pokryj wszystkie krawędzie wręg klejem cyjanopanowym, np. kropelka. Zabezpieczy cię to przed zeszlifowaniem kształtu wręg. Klej nadaję powierzchni wręg bardzo twardą strukturę.
    Piankę trzymaj co najmniej 1 dobę, a po zdjęciu nadmiaru zeszlifuj dokładnie do poziomu wręg. Potem zaszpachluj szpachlówką budowlaną na bazie talku. i delikatnie wyrównaj papierem ściernym zauważone nadmiary. Sprawdź potem wszelkie linie powierzchni uzyskanej w ten sposób, może się bowiem czasem zdarzyć lekkie zapadnięcie powierzchni które trzeba zaszpachlować jeszcze raz. Ja użyłem najtańszej pianki ale to dlatego że mogę sobie już na to pozwolić.

  1. primo 2012-11-11 11:10:58

    Roboty co nie miara.

    To jest malowanie wstępne, takie przed finalnym? Pytam bo da się zauważyć małe ubytki między poszyciami, poniżej LW lub na styku. Będziesz to dopasowywał po doklejeniu burt dobrze myślę?

    POZdro ;-).

    Powodzenia.

  1. rafal_rafal4 2012-11-11 11:25:05

    Najpierw chce przykleić boczne burty, z elementem dziobowym będzie problem, a potem jeszcze kosmetykę ukrywania szpar i nieszczelności. Co do elementu dziobowego poszycia bocznego to śmieszne bo część musi przyjąć kształt łuku (tzw rynny wzdłuż modelu) a oprócz tego jest wygięta w kierunku dzioba też w łuk. Spróbujcie zgiąć rynnę bez jej łamania. Będę musiał chyba głaskać papier aż przyjmie właściwy kształt. Do tego najlepsza jest gumowa podkładka i duża łyżka

  1. rafal_rafal4 2012-11-11 16:13:25

    Tym razem ostatni post prze ukazaniem sie części 2 wydania z porażką LOK.
    Granicznym elementem stał się pokład dziobowy który niestety nijak nie pasuje mi w żadną stronę.
    Moje wątpliwości mam nadzieję rozwieje jedynie coś w części 2. Jakieś rysunki lub opis. Może będzie errata.

    Zrobiłem zdjęcia 3 wersji ułożenia pokładu dziobowego.
    W każdym przypadku czy to przypadek:
     dopasowania do dziobu czy
    dopasowania do otworu we wrędze czy
    dopasowania do granicy ściany pokładu dolnego
    nie pasowały jakieś elementy.
    Albo otwór pokładu znajdował się w innym miejscy niż na wrędze, albo ściana pokładu dolnego wystawała, albo nie pasował obrysu pokładu do tego określonego przez wręgi.
    Oczywiście są to nieścisłości które da się usunąć, ale muszę wiedzieć jaki element korygować w zależności od przewidzianego przez projektanta położenia pokładu dziobowego.

    Dopiero właściwe ustalenie pokładu dziobowego pozwoli mi na dopasowywanie poszycia bocznego które jak wynika z bardzo ogólnego rysunku w gazetce powinien zostać doklejony też do krawędzi pokładu.
    Wstępnie zauważyłem że poszycie boczne dziobowe albo nie dojdzie do krawędzi pokładu ładnie pokrywając się z częściami poszycia dolnego. Albo dojdzie do krawędzi pokładu dziobowego i niestety nawet nie zazębi się z granicami części poszycia dolnego.

    Uważam że jest coraz gorzej i jeżeli część 2 wydania tu nie pomoże i dalej będą takie hocki klocki to wystąpię do LOK o zwrot wszystkich poniesionych kosztów łącznie z kosztem gazety, zużytych materiałów i czasu.

    Zapraszam do zdjęć.

  1. szaman 2012-11-11 16:18:59

    To bardzo dobrze,że tak szczegółowo opisujesz wszystkie bobole autora. Rób tak do końca prac przy modelu.Jak go skończysz to zrobimy z tego publikacje i wyślemy autorowi oraz do wydawnictwa. Niech się zapoznają...

  1. rafal_rafal4 2012-11-11 17:21:02

    Tak się domyślam że powinno być równe z granicą ściany dolnego pokładu. Nie pasuje wtedy otwór z oznaczeniem na wrędze i wystają wręgi z przedniej części pokładu dziobowego. To jest akurat do zrobienia, otwór się wykona wręgi zeszlifuje. Poczekam jednak na odpowiednie rysunki bo może autor miał coś innego na myśli.

  1. jacek 2012-11-11 17:49:05

    ja bym powycinał wszystkie elementy które będą się w jakimś stopniu stykały z pokładem i metodą prób pasował wszystko po kolei aż do prawidłowego ustawienia pokładu. 

  1. gregory 2012-11-11 19:28:50

    Chyba musisz wybrać mniejsze zło. Tak się zastanawiam kiedy skończy Ci się cierpliwość. A swoją drogą jest to wybitne cwaniactwo wydawać model w dwóch zeszytach i kolejna "przynęta modelarska". Pogratulować stronki z modelami. Komentarzami z innych forów szkoda się zajmować, bo zawsze znajda się ci "wszystkopotrafiący", nieomylni. Pewnie dlatego TO forum jest najsympatyczniejsze.

  1. TOMULEK94 2012-11-11 22:10:13

    Witam. Też zacząłem jakieś dwa tygodnie temu sklejać tego Titanica i muszę przyznać że przy żadnym innym modelu nie miałem takiej cierpliwości jak w tym przypadku. Błędy jakie autor popełnił wołają o pomstę do nieba. Przeżyłem błąd związany ze złym oznaczeniem elementów rufowych szkieletu tj. FP FL oraz GP GL . Części FP i Fl  idą od samej góry a nie jak założył to autor projektu w środku. Nie wiem jak będzie wyglądała sytuacja z pokładem dziobowym i kolejnym za nim tym poniżej ...... co mam na myśli ? kompletnie nie wiem jak ułożyć pokład dziobowy ...... ktoś tutaj napisał że według projektu z FM ten pokład powinien być ułożony jak na fotce nr.1 autora tego postu ...... ale co się wówczas okazuje ? wręga 28 i 29 wystaje poza obrys pokładu a otwór na maszt kompletnie nie zgrywa się z lukom wykonaną w szkielecie . Kolejne moje spostrzeżenie ...... mogę się mylić .....chciałbym w tej sprawie poznać opinię autora postu ....... czy nie wydaje ci się (jeśli mogę mówić na ty:) ) że wręga 22 jest za krótka ? Nie wiem być może powinno tak być , poczekam co będzie w drugiej części jak to sobie autor publikacji wyobraził :) Ale najgorzej wygląda sytuacja z burtami . Nie inaczej jest z elementami poszycia poniżej linii wodnej. Oznaczenia na boczne śruby po dopasowaniu elementów według linii osi nie pokrywają się ze sobą . Nie wiem jak będzie z oznaczeniami na stępki ale też pewnie nie będzie lepiej :) Cieszę się że powstał ten post bo możemy sobie nawzajem pomóc przy budowie tego Dzieła Małego Modelarza :)

    Pozdrawiam wszystkich modelarzy :)

  1. rafal_rafal4 2012-11-11 22:29:48

    Tomulek - wreszcie jakaś bratnia dusza przy klejeniu Titanica. Widzę że podzielasz moje uwagi. Oczywiście możesz mówić mi na TY. Powrzucaj tu jakieś fotki (800x600) będą takie same jak moje. Porównamy swoje spostrzeżenia. Pozdrawiam.

  1. rafal_rafal4 2012-11-11 22:32:48

    Liczę na to że im więcej nas się zdecyduje na lepienie Titanica tym większe będziemy mieć szanse.

  1. TOMULEK94 2012-11-11 22:52:24

    Oczywiście dodam fotki :) jak tylko coś napstrykam :) na razie mam sam szkielet ale po wstępnym pasowaniu poszycia dolnego i burt aż boję się co to będzie :) zwłaszcza z poszyciem rufowym .... tam chyba bedzie masakra :P 

    jestem tutaj nowy , chciałbym wiedzieć jak dodać fotki do wypowiedzi ......... z góry dziękuję :)

  1. TOMULEK94 2012-11-11 22:58:25

    najlepiej byłoby zrobić tak jak kolega Rafał czyli wypiankować cały szkielet ale niestety nie mam w tym doświadczenia więc będę się męczył z elementami z wycinanki :) 

    p.s. być może nie każdy wie ale druga część ma się ukazać pod koniec tego miesiąca :)

  1. rafal_rafal4 2012-11-11 23:18:17

    TOMULEK94
    najlepiej byłoby zrobić tak jak kolega Rafał czyli wypiankować cały szkielet ale niestety nie mam w tym doświadczenia więc będę się męczył z elementami z wycinanki :) 
    p.s. być może nie każdy wie ale druga część ma się ukazać pod koniec tego miesiąca :)


    Bez piankowania będzie ci łatwiej łączyć segmenty poszycia dolnego na zakładkę. Nie będziesz musiał podważać części jak ja. Tzn na piance można bez podważania ale trzeba pasować naraz wtedy po 3 części.
    Daj fotki z oklejania poszyciem dolnym, ciekawy jestem efektów na modelu nie piankowanym.
    Mam nadzieję że w 2 części znajdą się jakieś wyjaśnienia i ew. errata lub dodatkowe rysunki bo to co jest w bieżącym wydaniu nie pozwala na właściwe mocowanie pokładów i poszycia bocznego.

  1. TOMULEK94 2012-11-11 23:21:58

    jeszcze nie oklejam poszyciem dolnym :) dziś skończyłem szkielet :) nie będę robił na zakładkę bo będzie schodki widać ...... zakładkę mam zamiar odcinać podklejać pod spód i łączyć do czoła ....... ewentualne szparki zakryje podklejona zakładka :)

Rezultaty 20 - 40 z 233 pozycji
Udostępnij temat: