[R] Opel Kadett 38/Moskwicz 400 1:25 W.M.C.
-
AndDi zostałem przegłosowany i robimy kolorystykę zaproponowaną przez Ciebie. Pierwsze mazanie farbą już poszło i coś zaczyna z tego się rodzić.
Bardzo mnie to cieszy, że masz wokół siebie mądrych doradców
Zastanów się czy nie prysnąć go później błyszczącym lakierem. W tamtych latach raczej błyszczących lakierów nie było, ale Twój egzemplarz jest po renowacji, więc może...Druga sprawa, że pod takim lakierem mogą wyjść jakieś niedociągnięcia, ale to raczej nie u Ciebie.
-
AndDi zostałem przegłosowany i robimy kolorystykę zaproponowaną przez Ciebie. Pierwsze mazanie farbą już poszło i coś zaczyna z tego się rodzić.
Bardzo mnie to cieszy, że masz wokół siebie mądrych doradców
Zastanów się czy nie prysnąć go później błyszczącym lakierem. W tamtych latach raczej błyszczących lakierów nie było, ale Twój egzemplarz jest po renowacji, więc może...Druga sprawa, że pod takim lakierem mogą wyjść jakieś niedociągnięcia, ale to raczej nie u Ciebie.
-
Człeka kilka dni na forum nie ma, a tutaj buda już prawie skończona :)
Pięknie to wyszło. Z tego co kojarzę będzie to chyba najlepiej zrobiony model, z tej wycinanki. Oglądałem już kilka zbudowanych modeli na forach, wschodnich i południowych i śmiało mogę powiedzieć/napisać, że póki co to będzie kawał bardzo dobrego modelu w bardzo, ale to bardzo dobrym wykonaniu.
Podglądam dalej bo jest na czym oko zawiesić.
-
Człeka kilka dni na forum nie ma, a tutaj buda już prawie skończona :)
Pięknie to wyszło. Z tego co kojarzę będzie to chyba najlepiej zrobiony model, z tej wycinanki. Oglądałem już kilka zbudowanych modeli na forach, wschodnich i południowych i śmiało mogę powiedzieć/napisać, że póki co to będzie kawał bardzo dobrego modelu w bardzo, ale to bardzo dobrym wykonaniu.
Podglądam dalej bo jest na czym oko zawiesić.
-
Witaj. Podglądam Twoją piękną pracę, też mam Kadetta rozgrzebanego na szczęście, bo zobaczę jak go skończyć.
Jeśli się przyda to TUTAJ jest kilka zdjęć.
-
Witaj. Podglądam Twoją piękną pracę, też mam Kadetta rozgrzebanego na szczęście, bo zobaczę jak go skończyć.
Jeśli się przyda to TUTAJ jest kilka zdjęć.
-
pawlo100 dzięki za fotki na pewno będą pomocne.
Niewielki progres czyli powoli zamykam temat wnętrza. Raczej nie wprowadzałem większych zmian we wnętrzu (dodałem tylko obręcze na zegary i przerobiłem kierownicę), ale przedniej kanapy jakoś nie mogłem przełknąć. Przerobiłem pałąk nad oparciem i zastąpiłem papierowe "nogi" kanapy wykonanymi z drutu.
-
pawlo100 dzięki za fotki na pewno będą pomocne.
Niewielki progres czyli powoli zamykam temat wnętrza. Raczej nie wprowadzałem większych zmian we wnętrzu (dodałem tylko obręcze na zegary i przerobiłem kierownicę), ale przedniej kanapy jakoś nie mogłem przełknąć. Przerobiłem pałąk nad oparciem i zastąpiłem papierowe "nogi" kanapy wykonanymi z drutu.
-
Po skleceniu elementów budy w całość, zabrałem się radośnie za drzwi. No i tu niestety poległem po całości. Zacząłem od tyłu i skleiłem wedle elementów z wycinanki, a następnie zacząłem robić poprawki. Było dobrze do czasu aż nie skleiłem przednich drzwi. I tu okazało się że nic do siebie nie pasowało, a pomiędzy drzwiami ziała szpara na dobre 2mm. Finalnie tylne lewe drzwi się z nami pożegnały. Trochę mnie to poirytowało i na kilka dni odstawiłem model do szafki. Wczoraj zebrałem się w sobie i raczej niewielkim zapałem postanowiłem zacząć od innej strony. Poskładałem przednie drzwi do końca i do nich właśnie dopasowałem budę. Bedzie tam jeszcze trochę roboty, ale to już bardziej kosmetyka. Zamocowałem owe drzwi na taśmę maskującą i wkleiłem brakujące belki łączące podłogę z dachem między drzwiami i o dziwo udało się utrzymać geometrię tak że po usunięciu drzwi i ponownym ich włożeniu wszystko pasowało. Dopiero wtedy zabrałem się za robienie prawego tyłu. Teraz musiałem przerobić tył tak żeby zamaskować szczelinę pomiędzy drzwiami więc czekało mnie na przemian dopasowywanie i docinanie elementów tak żeby to jakoś wyglądało. Na tym etapie się zatrzymałem. Teraz muszę wykonać lewy tył od podstaw, ale chyba jakoś sobie poradzę. na koniec odważyłem się prysnąć jedne drzwi farbą i zobaczyć jak to wygląda. Poniżej kilka fotek z walk...
-
Po skleceniu elementów budy w całość, zabrałem się radośnie za drzwi. No i tu niestety poległem po całości. Zacząłem od tyłu i skleiłem wedle elementów z wycinanki, a następnie zacząłem robić poprawki. Było dobrze do czasu aż nie skleiłem przednich drzwi. I tu okazało się że nic do siebie nie pasowało, a pomiędzy drzwiami ziała szpara na dobre 2mm. Finalnie tylne lewe drzwi się z nami pożegnały. Trochę mnie to poirytowało i na kilka dni odstawiłem model do szafki. Wczoraj zebrałem się w sobie i raczej niewielkim zapałem postanowiłem zacząć od innej strony. Poskładałem przednie drzwi do końca i do nich właśnie dopasowałem budę. Bedzie tam jeszcze trochę roboty, ale to już bardziej kosmetyka. Zamocowałem owe drzwi na taśmę maskującą i wkleiłem brakujące belki łączące podłogę z dachem między drzwiami i o dziwo udało się utrzymać geometrię tak że po usunięciu drzwi i ponownym ich włożeniu wszystko pasowało. Dopiero wtedy zabrałem się za robienie prawego tyłu. Teraz musiałem przerobić tył tak żeby zamaskować szczelinę pomiędzy drzwiami więc czekało mnie na przemian dopasowywanie i docinanie elementów tak żeby to jakoś wyglądało. Na tym etapie się zatrzymałem. Teraz muszę wykonać lewy tył od podstaw, ale chyba jakoś sobie poradzę. na koniec odważyłem się prysnąć jedne drzwi farbą i zobaczyć jak to wygląda. Poniżej kilka fotek z walk...
-
Udało się nawet sprawnie dorobić brakujące drzwi i wszystko jakoś spasować. Zabrałem się też za dorabianie paru łatwiejszych detali jak szwy błotników czy rant nad drzwiami.
pawlo100 galeria jest bardzo pomocna ale dołożyłeś mi teraz kupę roboty bo oczywiście muszę coś od siebie dodać ;). Bardzo powoli zbieram się do położenia lakieru, jeszcze jest kilka poprawek ale już widać potencjalny efekt końcowy.
-
Udało się nawet sprawnie dorobić brakujące drzwi i wszystko jakoś spasować. Zabrałem się też za dorabianie paru łatwiejszych detali jak szwy błotników czy rant nad drzwiami.
pawlo100 galeria jest bardzo pomocna ale dołożyłeś mi teraz kupę roboty bo oczywiście muszę coś od siebie dodać ;). Bardzo powoli zbieram się do położenia lakieru, jeszcze jest kilka poprawek ale już widać potencjalny efekt końcowy.
-
Jak dla mnie na tym etapie prac to zostaje tylko ledy wstawić w klosze i podsufitke.... i mam nadzieję, że zrobisz go RC :D ;P
Mega, mega model. Świetny warsztat i aż strach pomyśleć, że Twoja ratolośl wyciągnęłą Ci go na matę. Mam nadzieję, że nie przeznaczysz jej na "dziecięcy dwyan w drogi :D "
Szacun za ilość włożonej pracy.
-
Jak dla mnie na tym etapie prac to zostaje tylko ledy wstawić w klosze i podsufitke.... i mam nadzieję, że zrobisz go RC :D ;P
Mega, mega model. Świetny warsztat i aż strach pomyśleć, że Twoja ratolośl wyciągnęłą Ci go na matę. Mam nadzieję, że nie przeznaczysz jej na "dziecięcy dwyan w drogi :D "
Szacun za ilość włożonej pracy.
-
Jak Ci drzwi nie pasują, to sie nie przejmuj, zrobisz otwarte i już!!! Rant nad drzwiami, to drucik podklejony na pasku papieru? Kolega pyta.
Przekaż koledze, że zgadł ;) Najpierw zrobiłem z drutu odpowiedni kształt z drutu, później podkleiłem cienkim paskiem papieru, tak żeby z jednej strony nieco wystawał i na koniec dokleiłem do całośći.
-
Jak Ci drzwi nie pasują, to sie nie przejmuj, zrobisz otwarte i już!!! Rant nad drzwiami, to drucik podklejony na pasku papieru? Kolega pyta.
Przekaż koledze, że zgadł ;) Najpierw zrobiłem z drutu odpowiedni kształt z drutu, później podkleiłem cienkim paskiem papieru, tak żeby z jednej strony nieco wystawał i na koniec dokleiłem do całośći.
No no , nabiera pomału tego czegoś :))) Zapowiada się fajnie.