HMS Wolf 1752r.

  1. AndDi 2023-08-08 12:11:29

    A nie lepiej szpachlą to wypełnić, jeśli i tak malujesz? Łatwiej i bardziej na równo można obrobić, ja parę razy tak robiłem.

    Ale pewnie jak zwykle, co komu lepiej podpasuje.

  1. marszalek24 2023-08-09 17:10:24

          No nie wiem, nie wiem, czy łatwiej. Ten klej jest właśnie po to żeby obejść szpachlowanie. Szlifowanie, kurz, brud, tygryski tego nie lubią!!! Moja spoina nie wymaga żadnej obróbki. Wszystko zależy oczywiście od gabarytów, jak jest duża szpara to też szpachluję.

  1. marszalek24 2023-08-10 12:44:47

             Powoli wchodzę w fazę wykończeniówki kadłuba. Ten etap cieszy bo powoli model "zaczyna wyglądać". Pomalowałem burty żółtym kolorem, do linii wodnej. Przy okazji pokażę jak wykreślić tą linię wodną bo nie zawsze idzie ona zgodnie z ułożeniem planek. W moim modelu przecina je po skosie na dziobie i rufie. Generalnie powinna ona przebiegać równo w poziomie przez cały kadłub. Widziałem specjalny przyrząd do tego ale ja robię to sposobem uproszczonym. Ustawiamy model stabilnie na podstawce i zaczynamy od określenia, na jakiej wysokości ta linia ma przebiegać. Następnie z rzeczy dostępnych wybieramy takie, które wysokością idealnie do tej linii przylegają. Jak widać na zdjęciu, u mnie jest to notes i rolka taśmy malarskiej. Do tej podpory przykładamy ołówek i poruszając się od dziobu do rufy robimy serię punktów-kresek, które nam tą linię wytyczą. No i tyle, potem oklejamy kadłub taśmą maskującą i malowanko. Należy zwrócić uwagę, że jak popatrzymy na kadłub od dzioba albo rufy, to obie linie boczne powinny nam się zgrywać na jednym poziomie. Ahoj Żeglarze!!!

  1. SlawekH 2023-08-10 14:42:45

    Bardzo ladnie Ci wyszlo. A jakiej tasmy uzywales do maskowania? tej co jest na zdjeciu? Ja wczesniej uzywalem tasmy malarskiej, ale wyszlo mi byle jak i efekt mnie nie zadowalal.

  1. marszalek24 2023-08-10 17:16:32

          Taśmę kupiłem w sklepie modelarskim, w kilku różnych szerokościach żeby było na różne okoliczności. Ta co na zdjęciu, to zwykła malarska. Używam czasem gdy trzeba zakryć większą powierzchnię ale tylko naklejając na modelarską. Jak ją położysz bezpośrednio na model, to zdarza się że razem z nią zrywasz wierzchnią warstwę kartonu. Modelarska jest przede wszystkim delikatniejsza, cieńsza.

  1. Petrov 2023-08-11 16:42:45

    Andrzeju, właśnie dlatego podziwiam, ja bym się nie odważył poszycia wodnym klejem przyklejać, nie ma opcji :) 

  1. marszalek24 2023-08-11 17:31:42

           Ja tak robię bo nie wiedziałem, że nie można.

  1. AndDi 2023-08-11 19:50:42

           Ja tak robię bo nie wiedziałem, że nie można.

    marszalek24


    Można można, ja też kleję wodnym

  1. marszalek24 2023-08-15 15:09:35

               Małymi krokami posuwam się do przodu. Mój Wilczek ma już fasadę wejścia do pomieszczeń rufowych i luki ładowni. Sporo czasu zajęła mi obróbka ambrazur i otworów na wiosła ale myślę, że warto było. Zrobiłem też retusz burt od wewnątrz.

  1. marszalek24 2023-08-15 15:46:01

             Przy okazji montażu luków ładowni starłem się z problemem okuć pokryw. Są one w kształcie obręczy mocowanych do desek. W mojej skali są to kółka o średnicy ok.2mm. Gdzie zdobyć takowe? Z pewnością można kupić np.w sklepie wędkarskim, muszkarze używają takich do montażu przyponów ale przecież nie o to w modelarstwie chodzi, trzeba zrobić samemu. Zrobiłem je w sposób następujący: Zaczynamy od doboru drutu. Stalowego bo mają być stalowe a nie jakieś miedziane podróby! W moim wypadku był to drut 0,4mm na kółka i 0,2mm na uchwyty-skoble. Mam drut błyszczący, srebrzysty więc trzeba go wyżarzyć nad palnikiem. Daje to nam właściwą spatynowaną powierzchnię oraz co dużo ważniejsze rozhartowuje go czyniąc bardziej plastycznym. Tak przygotowany drut nawijam na odpowiedniej średnicy rdzeń w formę sprężynki. Każdy zwój to jedno kółko. Teraz trzeba odciąć poszczególne kółka. Przy tak małej średnicy jest pewien problem z doborem narzędzia do tego. Mnie udało się to zrobić przy pomocy cążków do obcinania paznokci. Po obcięciu kółka ostatecznie formujemy przy pomocy szczypiec i gotowe. Zrobienie skobli to już żaden problem bo to drut zgięty w pół o lekko ściśnięty. W ten sposób można produkować kółka-obręcze o dowolnej średnicy. Te nieco większe na styku drutów sklejam kropelką kleju co daje efekt jednolitości. Starym wyjadaczom ten sposób z pewnością nie nowina ale może młodzi modelarze skorzystają. Ahoj Żeglarze!!!

    Nawijanie sprężynki Odcinanie Gotowe kółko Gotowe okucie Luki gotowe do montażu.
  1. marszalek24 2023-08-16 17:22:13

             Lekko skorygowałem malowanie stewy dziobowej. Nie wiem, czy to jest akurat historycznie ale moim zdaniem wygląda lepiej. Zastanawiam się już, jak wybrnąć z linami kotwicznymi. W modelu Petrova i kilku innych, które widziałem w internetach, kończą się one nagle na kołkownicy dziobowej, bez jakiegokolwiek zapasu. Jeden model na Konradusie ma je wyprowadzone przez kratownicę do pierwszej ładowni. Też wydaje mnie się to lekko mówiąc mało praktyczne. Skłaniam się do rozwiązania jakie zastosowałem w Alercie, sprowadzić je pod pokład przez otwory w pokładzie po zejściu z  kołkownicy. Nie bardzo mi pasuje przeciągnięcie ich przez kabestan bo on jest daleko na końcu śródokręcia. Co Wy na to, Wilki Morskie???

    Tak miało być. Tak jest.
  1. AndDi 2023-08-18 08:05:34

    Z tym innym malowaniem dziobnicy, to było by fajnie, gdyby była równa ładna linia odcięcia, a jest z lekka poszarpana. Teraz to chyba warto zamalować tak jak jest w instrukcji, żeby zamalować tę poszarpaną linię.

    Z tym malowaniem, to coś jest nie tak, gdyż jest sporo farfocli na kadłubie. Nie wiem skąd się to bierze? Czy była to nierówna powierzchnia, czy przykleiły się jakieś paprochy a może pluje aerograf? Powinieneś nad tym popracować i potestować sobie gdzieś na boku.

    I do poprzednich wpisów, to nie zapomnij wyretuszować to białe przy ambrazurach.

  1. marszalek24 2023-08-18 17:20:09

         Farfocle widać bo dobre zdjęcia zrobiłem! Chyba trochę mylisz modele bo to nie Ferrari tylko okręt wojenny, taki czołg na wodzie. On burtami po kejach się obija, inne okręty abordażuje, sól go zźiera! Czołgu byś się nie czepiał! Linia odcięcia, to jeszcze będzie zategowana bo mnie się ręce trząsły, już mam na to pomysł. Ty mnie lepiej wymyśl, co z tymi linami zrobić???

  1. marszalek24 2023-08-18 17:22:46

        Melduję, że ambrazury już zategowane!!!

  1. AndDi 2023-08-18 18:00:18

         Farfocle widać bo dobre zdjęcia zrobiłem! Chyba trochę mylisz modele bo to nie Ferrari tylko okręt wojenny, taki czołg na wodzie. On burtami po kejach się obija, inne okręty abordażuje, sól go zźiera! Czołgu byś się nie czepiał! Linia odcięcia, to jeszcze będzie zategowana bo mnie się ręce trząsły, już mam na to pomysł. Ty mnie lepiej wymyśl, co z tymi linami zrobić???

    marszalek24


    Ty tu nie czaruj, że ja mylę modele. Jeśli ma być poobijany, przez sól przeżarty, to rób taki, a na razie to Ty go robisz na elegancko i te farfocle widać jak wół.

    Co do lin, to nie ciągnij do kabestanu tylko je zwiń w słoneczka zaraz przy burcie.

  1. marszalek24 2023-08-19 12:54:00

     zwiń w słoneczka zaraz przy burcie.
    AndDi

           Już to widziałem ale jakoś mnie to nie pasuje. Coraz bardziej skłaniam się do wpuszczenia ich pod pokład, jak w Alercie. Może to i nie historycznie ale chyba najprostszy sposób na pozbycie się kłębów lin na pokładzie. Jeśli mnie laikowi przyszło to do głowy, to nie wyobrażam sobie żeby doświadczony szkutnik tego nie wymyślił. Jak widzę model gdzie 3/4 lin jest w słoneczka pozwijane i pokrywają większość pokładu, to zastanawiam się, jak ci ludzie się tam poruszali? Nawet jeśli wyślemy marynarzy na maszty, to i tak zostanie nam kilkudziesięciu chociażby artylerzystów. Zupełnie nie widzę żeby ktoś bawił się w słoneczkowanie lin w ogniu walki. Będę starał się jak najczęściej je buchtować. 

                  A tymczasem, to co mnie się ukleiło.

  1. AndDi 2023-08-19 17:09:24

    Słoneczka to są porządnie zwinięte liny,po których można biegać bez potykania się.

    Przy pysku konia (na krawędzi) wygląda, że brak retuszu.

  1. SlawekH 2023-08-20 08:18:34

    Bardzo ladnie to sie prezentuje. Szkoda ze nie ma kajuty kapitana . A te zdobienia nad oknami to one byly w zestawie czy sam wydziegales?

  1. aragorn001 2023-08-21 09:51:32

    Piknie się ta rufa prezentuje! Oj poprzeczka idzie wysoko w konkursie ...

  1. marszalek24 2023-08-21 14:51:15

              Jak jest konkurs na najładniejszy żaglowiec, to pod tym kątem wybierałem model. Zdobienia są w w zestawie i jest ich jeszcze więcej. Sie robi!!!

Rezultaty 40 - 60 z 275 pozycji
Udostępnij temat: