HMS Wolf 1752r.

  1. AndDi 2023-09-05 09:27:59

    No ładnie wyglądają, ale trzeba by się bardzo postarać, żeby lasery źle wyglądały

  1. SlawekH 2023-09-05 11:10:46

    No prosze lawety pierwsza klasa. Nie to co moje 

  1. marszalek24 2023-09-05 13:32:08

     trzeba by się bardzo postarać, żeby lasery źle wyglądały

    AndDi


             Też tak kiedyś myślałem. Nie jest to mój pierwszy "laserowy" model więc jakieś doświadczenia zebrałem. Od takiego modelu zaczął się mój powrót do modelarstwa i jak go kupiłem to już mnie się wydawało, że jak plastik wszystko samo się poskłada, wystarczy tylko gotowe części na miejsce zmontować. Nic bardziej mylnego! Kleję też tradycyjne modele i spotykam się w pracy z nimi z bardzo podobnymi problemami. Oczywiście w laserach są one nieco inne ale po porównaniu plusów i minusów obydwu, bilans, moim zdaniem wychodzi na zero. Niewątpliwie dużym ułatwieniem w laserach są wycięte już elementy ale kształtowanie ich jest dokładnie takie samo jak w tradycyjnej wycinance a w zamian za to trzeba je samodzielnie malować, co też nie zawsze jest proste. Dobrze, że mamy już taki czas, że każdy ma wybór i na miarę chęci i możliwości może z obydwu opcji korzystać. Współczesne modele w zdecydowanej większości mają już dedykowane sobie laserowe dodatki od chociażby wręg poczynając, i wielu modelarzy z tego szeroko korzysta. No i tak ma być, kijem czasu nie cofniesz.

  1. marszalek24 2023-09-05 13:49:13

               A teraz opiszę jak pokazowo poległem na laserowych bloczkach. Alerta składałem na bloczkach żywicznych od Seahorsa bo po zapoznaniu się z modelem od razu przyjąłem, że z oryginalnymi, kartonowymi nie dam sobie rady. Wyszło moim zdaniem nieźle. No, to skoro ze mnie taki Mistrzunio, to co tam, Wolfa robię na oryginałach! Zacząłem od sklejania tych najmniejszych 2mm, bo takie na początek były mnie potrzebne. Na zdjęciach pokazuję, jak świetnie mnie się je sklejało. Miodzio!! Na ostatnim zdjęciu widać jak przecudnie wyglądają. Wszystko było fajnie do momentu jak nie wziąłem jednego w pincetę by spróbować przepchnąć nitkę. Rozpadło mnie się pięć, po kolei. Nitki nie przewlokłem przez żaden. Przez chwilę pomyślałem, że spróbuję tricku z kaponem ale przecież tam jest taki otwór, że na bank się zaklei. Dramat! Zapukałem do Pana Seahorsa i zamówiłem komplet żywicznych. 

  1. AndDi 2023-09-05 14:26:35

    Z tymi bloczkami z tektury, to często jest dramat. Tu Cię popieram, bloczki z drewna albo z żywicy

  1. aragorn001 2023-09-05 16:21:52

    Też kiedyś takich używałem, nie było łatwo, ale dało się, pamiętam, że delikatnie na krawędziach łączenia potraktowałem wikolem, by się trzymały, robiłem też swoje bloczki, też była zabawa, udowodniłem, że się da, teraz używam drewnianych, lub będę tych od Seahorse's .

  1. SlawekH 2023-09-05 16:22:52

    alez to malenstwa sa. Taliowanie artylerii to chyba najgorsze jest, bo te bloczki takie maciupkie. Ja to ambitnie tym razem podchodze do tematu i bede je robil sam   ...ponad 200 sztuk  Pozostale rowniez bede zamawial, ale drewniane. 

  1. aragorn001 2023-09-05 18:42:19

    alez to malenstwa sa. Taliowanie artylerii to chyba najgorsze jest, bo te bloczki takie maciupkie. Ja to ambitnie tym razem podchodze do tematu i bede je robil sam   ...ponad 200 sztuk  Pozostale rowniez bede zamawial, ale drewniane. 

    SlawekH


    Dokładnmie tak!

  1. marszalek24 2023-09-06 15:28:09

     bede je robil sam ...ponad 200 sztuk.  Pozostale rowniez bede zamawial, ale drewniane. 

    SlawekH

           Nie bardzo chyba jest sens katowania się na siłę bo nie widzę żebyś tą samodzielną produkcją był jakoś uszczęśliwiony. To takie drobiazgi, że wątpię aby w finale, ktoś poza Tobą odróżniał "Twoje" od kupnych. Dla mnie modelarstwo ma być przyjemnością a tu czuję takie: "Ło Matko Bosko!!! znowu te bloczki!!!!" Też jestem uparty ale gdy coś mnie wybitnie nie idzie, to szukam innego rozwiązania. Posłuchaj starego, nie męcz się!!! Daj zarobić ludziom!!!

  1. marszalek24 2023-09-08 17:48:32

            Zakopałem się w okucia do lawet. Pierścienie robię tak samo, jak te do pokryw luków. Dużo mniejsze ale nawet nieźle idzie tylko trzeba zmiękczyć drut.

     

             Zamówiłem bloczki u Seachorsa. Wyobraźcie sobie, że zamówienie wysłałem we wtorek a w czwartek już miałem wszystko w domu! Polecam Wam ten sklep! Znajdziecie tam prawie wszystko, czego potrzebujecie do budowy żaglowca. Szybko i solidnie!!

     

  1. marszalek24 2023-09-11 16:39:00

            Spora część okuć zrobiona więc pora na tasowanie armat, na pierwszy ogień, lina zabezpieczająca aby nam armata po wystrzale przez burtę nie wyleciała. Taki antyodrzut, AndDi na pewno wie, jak to się fachowo nazywa. Każdy węzeł zabezpieczam przed rozsupłaniem odrobiną kleju podaną na ostrzu szpilki. Jak dacie więcej, to wsiąknie w linkę i będzie sztywna!!!!!

  1. PAN-KARTON 2023-09-11 16:52:48

    Patrzę, porównuje i widzę różnicę w Armatach Twoich a SławkaH. ale co widzę to moja sprawa

    Będą strzelać !! na 100%

    Andrzeju-M24 napisz coś o kleju na zdjęciu. Skoro go pokazałeś to chyba ważne ?!?!

  1. marszalek24 2023-09-11 17:05:14

              Porównanie moich armat do Sławkowych jest chybione. On sam zrobił a moje, to gotowce z żywicy. Pod tym względem, to Jemu należą się pochwały!

  1. PAN-KARTON 2023-09-11 17:06:33

    Aaaaaaaaaaaaaa !

    A coś o kleju ?

  1. marszalek24 2023-09-11 17:15:27

             Następny etap, to okucia kotwiczące "antyodrzut". Węzeł przewiązkowy znacie, pokazuję jak poradziłem sobie z jego założeniem. Wykorzystałem do tego szczypce z zatrzaskiem z jednorazowych zestawów medycznych. Bardzo dobrze nadają się metalowe peany, które można kupić też w sklepie wędkarskim. Dla naszego modelarstwa, najlepsze te najmniejsze o zakrzywionych dzióbkach. Często widzę zdjęcia drobnych modeli przy małych pieniążkach, ja też takie zrobiłem ale żebyście czasem nie pomyśleli, że ja pieniędzy nie mam ....... 

              Linka barwiona moją ulubioną bejcą, ciemny dąb.

  1. PAN-KARTON 2023-09-11 17:23:01

    Tak widzimy to !

    Każdy porównuje skalę do 1 grosza, a tu proszę 2 zeta

    Jest kasa

    Ja swoje kolejne fotki cyknę chyba na 200 zlotowym , pożyczę a cyknę !

  1. marszalek24 2023-09-11 17:27:56

               Klej mniej więcej taki sam jak wszystkie Kropelki tylko w większym pojemniku i z pędzelkiem. Wygodniejszy w użyciu i trwalszy bo z tym małymi tubkami sobie nie radzę. Rozlewają się i zasychają zanim zużyję połowę.

  1. PAN-KARTON 2023-09-11 17:36:47

    Pędzelek to duży PLUS

    A zaliczył być go do rzadkich czy do gęstych ?

  1. marszalek24 2023-09-11 17:38:32

           Raczej rzadki ale w miarę częstego otwierania, gęstnieje.

  1. Kikol77 2023-09-12 09:13:10

    Musze się zaopatrzyć  :)

    Kiedyś chciałm wzmocnić część i nasaczyć karton  CA i zjadło mi pedzel :D więcej nie próbowałem

Rezultaty 80 - 100 z 275 pozycji
Udostępnij temat: