Parter domku ukończony wraz ze schodami na piętro. Co do schodów, to nie wyobrażam sobie ich ładnie skleić tak w "powietrzu" jak proponuje wycinanka, ale może mam za mało wyobraźni i umiejętności.

Wyobraźni i wiedzy to zabrakło autorowi opracowania. Grafika schodów jest totalnie skopana. Zgodnie ze sztuką budowlaną tak schodów obkładanych kamieniem nie dało by się wykonać. Kamień tego typu ma od 3 do 12 cm grubości w rzeczywistości a trepów z podstopnicami nie dało by rady złożyć na gierunek. To nie terakota...

Schemacik na szybko i przykłady:

Piotrze, ten co budował te schody, to nie wiedział, że tak się nie da i dlatego zbudował .

Konstruktorem nie jestem, ale zaciekawiony tym tematem popatrzyłem w internecie i znalazłem podobne schodki do tych co w modelu (trzeba pamiętać, że to skala 1/87).

Piotrze, ten co budował te schody, to nie wiedział, że tak się nie da i dlatego zbudował .

Konstruktorem nie jestem, ale zaciekawiony tym tematem popatrzyłem w internecie i znalazłem podobne schodki do tych co w modelu (trzeba pamiętać, że to skala 1/87).

Skala skalą, skoro w okrętach 1:96 dobieracie po trzy razy grubość lin czy drucików na haczyki i łańcuszki to co to dla Ciebie kamień min. 3 x 15 cm w realu Kluczowym elementem w tej grafice jest brak przechodzenia linii podziału ( fug ) między kamieniami. Jak by taki podział był zachowany to schody będą się kupy trzymały.

Już o malowaniu imitacji napraw tynkarskich wokół otworów drzwi i okien oraz narożników budynku ( domku ) nie będę się rozwodził. Narożniki jak zrobisz na podobnej zasadzie co przy oknach to będzie OK.

W pierwszej chwili myślałem że Ci ręka zadrżała przy retuszu krawędzi

Piotrek, chyba zbyt technicznie podchodzisz do tego. Fuga w realu np. 30 mm, to w tej skali ma 0,3 mm, czyli tak jak te linie podziału pomiędzy kamieniami.

Co do narożników, to popatrz na te zdjęcia poniżej.

Piękna chałupa z naturalnego kamienia - chyba za nowa żeby pojawiły się pęknięcia które wymagały by napraw. Dlatego na narożnikach nie widzę zaprawy ? Nie wiem jaki był Twój zamysł w modelu.

Zbyt technicznie ? Zapiszę sobie ten cytat Kurka czasami jak czytam komentarze to mam wrażenie że trzeba być "wszystkim" żeby sprostać wymaganiom modelu 

AndDi na miękko, to domek który robisz czekając na wręgi !

Jak byłem na Paprykarzu to przyglądałem się modelom architektury. Z racji fachu od razu wyłapałem sporo błędów, głównie właśnie spowodowane złym opracowaniem graficznym.

Ja chyba nie rozumiem o co Ci chodzi . Tak jest zaprojektowana wycinaka i mnie się nawet podoba graficznie. Co ciekawe, te domy i schody na fotkach wstawionych przeze mnie, są nawet konstrukcyjnie podobne.

Mogę ew. zaprojektować i przymierzyć takie narożniki jak zrobiłem w wieży w "Przemytnikach z Doliny Rodanu", a na schody spróbować położyć płyty. Mogę, ale musi wyglądać ładniej niż jest to w tej chwili, bo jak będzie gorzej, to wolę zostawić tak jak jest teraz.

 Zauważyłem poważne błędy w opracowaniu a nie w Twojej pracy co podkreśliłem w swojej wypowiedzi i już. Nie ważył bym się poprawiać AndDiego

 ps: Sztuka reperacji ścian z kamienia cegły itp to - Ankrowanie.

Piotrze, ten co budował te schody, to nie wiedział, że tak się nie da i dlatego zbudował .

        Jak, to się nie da, to wy chyba mojego szwagra nie znacie!!!!
 

           Ta chatka, to początek dioramy????

 

 ps: Sztuka reperacji ścian z kamienia cegły itp to - Ankrowanie.

                                                                   PAN-KARTON

         Pracowałem przy budowie linii energetycznych i u nas ankrowaniem nazywało się zabezpieczenie naciągami zakotwiczonymi do ziemi słupa, żeby nam się linia nie przewróciła w trakcie budowy ew. demontażu. Używało się też tego zwrotu gdy trzeba było zabezpieczyć cokolwiek przed przewróceniem.

 

           Ta chatka, to początek dioramy????

     

Było by miło podpatrywać

Piotrze, ten co budował te schody, to nie wiedział, że tak się nie da i dlatego zbudował .

        Jak, to się nie da, to wy chyba mojego szwagra nie znacie!!!!

     

Czy to ten szwagier od kabaretu Czesuaf:

https://www.youtube.com/watch?v=QJfIkQBLprg

Ta chatka, to początek dioramy????

No i się sprawa wydała.

A tak na poważnie, to może, ale niekoniecznie, zależy jak mi się będzie chciało.

Domek rybaka c.d.

Wielki Konstruktor Pan Karton uważa, że rogi budynku nie są zgodne ze sztuką budowlaną, chociaż na fotkach widać, że takie też są, to jednak mnie zmotywował, aby te rogi dopieścić.

Zaprojektowałem narożniki, wydrukowałem drukarką czarno-białą i pomalowałem pędzlem na kolor. Prezentuję moją próbę z pytaniem: dodawać narożniki czy lepiej bez nich?

Dzięki Piotrek, bo chyba już wiem co zrobię, ale chcę się upewnić co sądzą inni.

Domek rybaka c.d.

Ponieważ plebiscyt z głosowaniem nie wyszedł, to trzeba było zrobić reasumpcję głosowania i głosami rodziny (sztuk dwie) zapadła decyzja dorobienia i doklejenia narożników, gdyż wygląda to ciekawiej i ładniej.

Jak by co jestem po stronie rodziny. Jedynie zdjął bym płytę w kolorze narożników ze spocznika schodów. Bo skoro narożniki piękne to nie słupki o tak ! ( foto cover )

Piotrze, narożniki, to nie są okładziny z płyt, tylko bloczki kamienne i dlatego to położyłem żeby było to widać.

Pewnie tu się kłania nazewnictwo budowlane, chyba powinienem napisać narożne słupki, albo coś w tym stylu, a nie samo słowo "narożniki". Prawda Panie Wielki Konstruktorze?

[...]  Prawda Panie Wielki Konstruktorze?

Uszczypliwości proszę schować do szuflandii. Nie jestem konstruktorem, jak by tak było to bym Ci przeliczył nośność tych elementów i kto wie co by wyszło

Jeżeli zakładasz że to słupek narożny ( przewiązka narożnikowa kamienna ) to powinna być wpuszczona w lico muru zasadniczego. Jak ładnie i sprytnie dokleiłeś narożniki to wygląda to jako ozdobna okładzina ( element dekoracyjny - boniowanie) który przykleja się na zewnątrz muru.  Niestety w obu przypadkach płyta spocznika jest wykładana na końcu i czy słupek czy okładzina przykrywa z góry ten detal !  Rozumiem pomijamy możliwości techniczne które były w latach świetności "domku rybaka"

Jak przymierzysz barierkę to pewnie sam stwierdzisz że słabo to wygląda... taki rodzynek na płycie spocznika

Wielki Konstruktor, to nie uszczypliwość, tylko docenienie Twojej wiedzy na ten temat. To tak jak Skorpiona nazywam Mistrzem Kołodziejem, czy o Kilminsterze mówię MMS (Mistrz Modelarstwa Samolotowego), jest to wyraz uznania. W Twoim przypadku ma to jeszcze jedno znaczenie, gdyż mówiłeś, że lubisz s-f w tym Lema, a o ile dobrze pamiętam, to tam w Bajkach Robotów (a może u Ijona Tichego w Dziennikach Gwiazdowych) występuje Wielki Konstruktor i zawsze mi się ten tytuł podobał .

Słupek narożnikowy jest wpuszczony w lico muru, na to właśnie wskazuje ta przyklejona część od góry - trzeba użyć trochę wyobraźni młodzieńcze .

Barierki nie będzie.
Po pierwsze dlatego, że boję się, że taki dodatek może zepsuć obecny wygląd schodków, a dość często się zdarza, że jak się doda to zniweczy się coś co już jest dobre.
Po drugie w tamtych czasach nie było obowiązujących norm zabezpieczeń i często schodki nie miały balustrady.

Wielki Konstruktor, to nie uszczypliwość, tylko docenienie Twojej wiedzy na ten temat. To tak jak Skorpiona nazywam Mistrzem Kołodziejem, czy o Kilminsterze mówię MMS (Mistrz Modelarstwa Samolotowego), jest to wyraz uznania. W Twoim przypadku ma to jeszcze jedno znaczenie, gdyż mówiłeś, że lubisz s-f w tym Lema, a o ile dobrze pamiętam, to tam w Bajkach Robotów (a może u Ijona Tichego w Dziennikach Gwiazdowych) występuje Wielki Konstruktor i zawsze mi się ten tytuł podobał .

Słupek narożnikowy jest wpuszczony w lico muru, na to właśnie wskazuje ta przyklejona część od góry - trzeba użyć trochę wyobraźni młodzieńcze .

Barierki nie będzie.
Po pierwsze dlatego, że boję się, że taki dodatek może zepsuć obecny wygląd schodków, a dość często się zdarza, że jak się doda to zniweczy się coś co już jest dobre.
Po drugie w tamtych czasach nie było obowiązujących norm zabezpieczeń i często schodki nie miały balustrady.

No to Wielkie ukłony od Wielkiego Konstruktora. Dziękuję za ten tytuł Ok, ale słupek jest częścią muru przy schodach można powiedzieć oporowego. Murując ścianę schodów wraz ze słupkiem zasypywano wnętrze gruzem i odpadami po łupaniu kamienia. ( jeżeli pod schodami nie ma piwniczki lub drugiego biegu ) Jak schody odpowiednio rozliczone nabrały kształtu to przystępowano do kładzenia trepów ( ew podstopnic ) i omawianego spocznika który przykrywał ten że słupek. Dodatkowo można było wyregulować odpowiednie spadki i uzyskać spójność. Dziś ze świecą szukać Mistrzów kamieniarstwa w takim wydaniu, jeszcze na Podhalu nie do końca zamarła ta sztuka, ale tam lubują się w okrąglakach.

Piotrek, weź przestań i daj już spokój tym wymaganiom budowlanym. Stopień w tym modelu ma 13x4 mm, jak Ty chcesz tu pokazać i uzyskać spadek np. 2 stopni? On może i jest, ale go w tej skali nie widać.

W modelarstwie często idzie się na uproszczenia, szczególnie w małych modelach, bo wyobraźnia potrafi resztę podpowiedzieć i dopowiedzieć. Ja przynajmniej tak mam .