Gota Lejon, 1:400 (JSC)
-
Używam jeszcze BCG którego nie ma na zdjęciu
UHU, ale SmokiTestowałem większość, oprócz UHU-Hart i klejów Poliwinilowych - śmierdzą i są dobre do spienionego pcv i materiałów miękkich gumo-pochodnych. Generalnie Dragon nie ma dobrych opinii, ale moje testowanie wypadało spoko na tle innych.
Wszystko ma plusy i minusy
+/-
-
Używam jeszcze BCG którego nie ma na zdjęciu
UHU, ale SmokiTestowałem większość, oprócz UHU-Hart i klejów Poliwinilowych - śmierdzą i są dobre do spienionego pcv i materiałów miękkich gumo-pochodnych. Generalnie Dragon nie ma dobrych opinii, ale moje testowanie wypadało spoko na tle innych.
Wszystko ma plusy i minusy
+/-
-
Po dłuższej przerwie wreszcie mogę coś zaktualizować. Udało mi się nakleić kolejny pokład na nadbudówki oraz znajdujące się na nim osłony dla działek. Nie jest to wielka zmiana w odniesieniu do poprzedniego wpisu, ale jest to wreszcie powrót do klejenia. Z racji problemów zdrowotnych jeszcze mam mocny problem z trzęsacymi się rękami, więc wycinanie tych małych paseczków i potem ich przyklejenie było niezłym wyzwaniem. Mam nadzieję, że nie wyszło najgorzej, ale już z klejem, a raczej śladami po nim nie poszło tak dobrze. Stąd też dylemat czy zrobić jeszcze trochę przerwy czy mimo wszystko powalczyć, bo jest to jednak sposób na odstresowanie i wypoczynek:)
-
Po dłuższej przerwie wreszcie mogę coś zaktualizować. Udało mi się nakleić kolejny pokład na nadbudówki oraz znajdujące się na nim osłony dla działek. Nie jest to wielka zmiana w odniesieniu do poprzedniego wpisu, ale jest to wreszcie powrót do klejenia. Z racji problemów zdrowotnych jeszcze mam mocny problem z trzęsacymi się rękami, więc wycinanie tych małych paseczków i potem ich przyklejenie było niezłym wyzwaniem. Mam nadzieję, że nie wyszło najgorzej, ale już z klejem, a raczej śladami po nim nie poszło tak dobrze. Stąd też dylemat czy zrobić jeszcze trochę przerwy czy mimo wszystko powalczyć, bo jest to jednak sposób na odstresowanie i wypoczynek:)
-
Mirku miło znów śledzić Twoje relacje. Wracaj do zdrowia
Jeśli to Twój jedyny model jaki planujesz skleić to bym odczekał
Ale ja w to nie wierzę, pewnie jak u każdego stosik w kolejce czeka więc klej rozmazuj ile wlezie. Satysfakcja z tego że, kolejne modele są coraz lepsze jest też ogromna !
Piotrek masz rację - to nie jest jedyny, który chcę skleićJak mam być szczery, to jak tylko wróciłem do domu to dokupiłem do swojej kupki kilka kolejnych modeli
Pewnie się nie oprę i będę kleił dalej, ale z drugiej strony też chce się, żeby wyszło jak najlepiej
-
Mirku miło znów śledzić Twoje relacje. Wracaj do zdrowia
Jeśli to Twój jedyny model jaki planujesz skleić to bym odczekał
Ale ja w to nie wierzę, pewnie jak u każdego stosik w kolejce czeka więc klej rozmazuj ile wlezie. Satysfakcja z tego że, kolejne modele są coraz lepsze jest też ogromna !
Piotrek masz rację - to nie jest jedyny, który chcę skleićJak mam być szczery, to jak tylko wróciłem do domu to dokupiłem do swojej kupki kilka kolejnych modeli
Pewnie się nie oprę i będę kleił dalej, ale z drugiej strony też chce się, żeby wyszło jak najlepiej
-
Witam
modelarstwo to nie formuła 1 tu trzeba czasu i cierpliwości a w tej relacji tego brak .
Model robiony na wyścigi szybko się zniechęcisz do modelarstwa kartonowego ja tak kiedyś robiłem lata 70 -90 :)
z tego wydawnictwa robiłem trudny model
https://jsc.pl/pl/modele-jsc/71-japanese-battleship-yamato-jsc-049.html
szkoda że nie dorobiłem dna byłby taki ala Mały Modelarz bo posiadałem yamato z Halinskiego ale to były dawne czasy .
-
Witam
modelarstwo to nie formuła 1 tu trzeba czasu i cierpliwości a w tej relacji tego brak .
Model robiony na wyścigi szybko się zniechęcisz do modelarstwa kartonowego ja tak kiedyś robiłem lata 70 -90 :)
z tego wydawnictwa robiłem trudny model
https://jsc.pl/pl/modele-jsc/71-japanese-battleship-yamato-jsc-049.html
szkoda że nie dorobiłem dna byłby taki ala Mały Modelarz bo posiadałem yamato z Halinskiego ale to były dawne czasy .
-
Zeus dziękuję za komentarz
Nie zgodziłbym się tylko, z tym, że kleję w pośpiechu, bo staram się to robić dokładnie, na miarę moich skromnych jeszcze umiejętności i warsztatu. Tu jeżeli chodzi o same te osłony działek, to zajęły mi one koło 4-5 godzin, co było też po części kwestią tych trzęsących się rąk i chęcią zrobienia tego w miarę dokładnie. Zgodzę się, że pośpiech był, jeżeli chodzi o to że może zbyt wcześnie usiadłem do modelu po prawie 3 miesięcznej przerwie. Może ogólnie model sprawia wrażenie sklejanego bez cierpliwości, ale to jak wspomniałem raczej jeszcze kwestia moich braków
Na bank wezmę sobie to do serca i będę starał się bardziej przykładać.
Ten model z JSC fajnie wygląda i faktycznie bardziej skomplikowany.
-
Zeus dziękuję za komentarz
Nie zgodziłbym się tylko, z tym, że kleję w pośpiechu, bo staram się to robić dokładnie, na miarę moich skromnych jeszcze umiejętności i warsztatu. Tu jeżeli chodzi o same te osłony działek, to zajęły mi one koło 4-5 godzin, co było też po części kwestią tych trzęsących się rąk i chęcią zrobienia tego w miarę dokładnie. Zgodzę się, że pośpiech był, jeżeli chodzi o to że może zbyt wcześnie usiadłem do modelu po prawie 3 miesięcznej przerwie. Może ogólnie model sprawia wrażenie sklejanego bez cierpliwości, ale to jak wspomniałem raczej jeszcze kwestia moich braków
Na bank wezmę sobie to do serca i będę starał się bardziej przykładać.
Ten model z JSC fajnie wygląda i faktycznie bardziej skomplikowany.
-
Cześć, kolejna aktualizacja z postępów:
- przykleiłem platformy, do których przyklejane będzie uzbrojenie.
- zrobiłem ostatni poziom nadbudówek.
Trochę pomarudzę na siebie, ale mam wrażenie, że ta skala trochę mnie pokonuje, szczególnie jak jeszcze mam trochę problem z trzęsącymi się dłońmi. Dodatkowo, walczę z retuszem i to chyba ostatni model, gdzie korzystam z tych moich farb akrylowych, bo pomimo poprawek słabo kryją i chyba są za bardzo wodniste, bo po wyschnięciu przebija karton. Szczególnie widać to na powiększeniu. Kupiłem plakatówki i przy następnym modelu one pójdą do testów i zastanawiam się nad farbami modelarskimi stricte jako kolejne opcja.
Przepraszam za jakość zdjęć, ale narazie mam do dyspozycji tylko komórkę.
-
Cześć, kolejna aktualizacja z postępów:
- przykleiłem platformy, do których przyklejane będzie uzbrojenie.
- zrobiłem ostatni poziom nadbudówek.
Trochę pomarudzę na siebie, ale mam wrażenie, że ta skala trochę mnie pokonuje, szczególnie jak jeszcze mam trochę problem z trzęsącymi się dłońmi. Dodatkowo, walczę z retuszem i to chyba ostatni model, gdzie korzystam z tych moich farb akrylowych, bo pomimo poprawek słabo kryją i chyba są za bardzo wodniste, bo po wyschnięciu przebija karton. Szczególnie widać to na powiększeniu. Kupiłem plakatówki i przy następnym modelu one pójdą do testów i zastanawiam się nad farbami modelarskimi stricte jako kolejne opcja.
Przepraszam za jakość zdjęć, ale narazie mam do dyspozycji tylko komórkę.
-
Kupiłem plakatówki i przy następnym modelu one pójdą do testów i zastanawiam się nad farbami modelarskimi stricte jako kolejne opcja.
Jak umoczysz pędzla w plakatówkach to się zakochasz
, ja sobie dziś nie wyobrażam retuszowania farbami np. Vallejo ( są rewelacyjne ale do aero ) co godzinę kilku części... Ale jak by co tak robiłem na początku...
-
Kupiłem plakatówki i przy następnym modelu one pójdą do testów i zastanawiam się nad farbami modelarskimi stricte jako kolejne opcja.
Jak umoczysz pędzla w plakatówkach to się zakochasz
, ja sobie dziś nie wyobrażam retuszowania farbami np. Vallejo ( są rewelacyjne ale do aero ) co godzinę kilku części... Ale jak by co tak robiłem na początku...
Jagtiger2 super, bardzo chętnie zobaczę czego używasz do klejenia. Pewnie nie nowość, ale cały czas się doskonalę w klejeniu, może wolno i opornie, ale wydaje mi się, że jest i trochę czyściej i trochę bardziej świadomie:)