TITANIC MM 10-11-12/2010
-
Wentylatory 94 i 95 nie wymagają specjalnego wyjaśniania.
Ważne tylko jest to że te małe ranty na końcu części pod narysowanym kratkami są tak specjalnie bo w tym miejscu skończy się miejsce leżenia części na elemencie 93 i spocznie na pokładzie spacerowym.
Wentylatory montujemy tak by patrzyły się na zewnątrz komina.
-
Część 96 wymaga trochę kombinacji
Oczywiście od razu wyjaśniam błąd gdyż na części 96b jest napisane że naklejamy 96f a to nie prawda. Tam naklejamy 96e.
Dokonałem małych usprawnień w projekcie wykonania tych części.
Po pierwsze części 96a i 96b są oklejany paskiem 96c. Żmudne zadanie łączenia cieniutkich części ze sobą. Duża szansa zabrudzenia części. Dlatego podkleiłem 96a i 96b kartonem do łącznej grubości odpowiadającej szerokości części 96c. dzięki temu część 96c łatwo przybiera kształt części 96a i 96b.
Po drugie.
Łuk części 96d jest od zewnątrz obklejony przez część 96e. Od wewnątrz łuk obkleja część 96f.
Taka operacja jest niezwykle trudna i łatwo o pozaginanie części i jej pobrudzenie. Dlatego same końcówki 96d podkleiłem tekturką która je wzmacnia. Dzięki temu ładnie się je i prosto obkleja. Ale uwaga podklejamy tylko końcówki zaokrąglone. Środek części 96f musi być miękki.
Po trzecie części 96f i 96g są od ich dołu obklejany właśnie naszym paskiem 96f (jego miękkim środkiem). I te części też wzmocniłem tekturką i też tylko przy ich krawędziach.
Wszystko ładnie widać na zdjęciach.
teraz przyklejanie do pokładu.
Dziwne są te podstawy 96. Jakieś takie małe i nie za bardzo pasują.
Pokazałem na zdjęciu z pokładem spacerowym jak je nakleić.
Te białe wystające pola powinny być zaklejone silniczkami 97j-k.
Z rysunków opracowania wynika że są przeznaczone pod inne wentylatory ale jeśli ich braknie dla naszych obecnych wentylatorów to sobie je wydrukuje jeszcze raz jako zapasowe i dodatkowe bo tam po prostu one być mają i basta.
Oczywiście nasze wentylatorki 96 naklejamy tak by wywietrzniki (oba) patrzyły w kierunku dziobu. Na rysunku z wycinanki tego drugiego nie widać ale tak ma być.
-
Część 96 wymaga trochę kombinacji
Oczywiście od razu wyjaśniam błąd gdyż na części 96b jest napisane że naklejamy 96f a to nie prawda. Tam naklejamy 96e.
Dokonałem małych usprawnień w projekcie wykonania tych części.
Po pierwsze części 96a i 96b są oklejany paskiem 96c. Żmudne zadanie łączenia cieniutkich części ze sobą. Duża szansa zabrudzenia części. Dlatego podkleiłem 96a i 96b kartonem do łącznej grubości odpowiadającej szerokości części 96c. dzięki temu część 96c łatwo przybiera kształt części 96a i 96b.
Po drugie.
Łuk części 96d jest od zewnątrz obklejony przez część 96e. Od wewnątrz łuk obkleja część 96f.
Taka operacja jest niezwykle trudna i łatwo o pozaginanie części i jej pobrudzenie. Dlatego same końcówki 96d podkleiłem tekturką która je wzmacnia. Dzięki temu ładnie się je i prosto obkleja. Ale uwaga podklejamy tylko końcówki zaokrąglone. Środek części 96f musi być miękki.
Po trzecie części 96f i 96g są od ich dołu obklejany właśnie naszym paskiem 96f (jego miękkim środkiem). I te części też wzmocniłem tekturką i też tylko przy ich krawędziach.
Wszystko ładnie widać na zdjęciach.
teraz przyklejanie do pokładu.
Dziwne są te podstawy 96. Jakieś takie małe i nie za bardzo pasują.
Pokazałem na zdjęciu z pokładem spacerowym jak je nakleić.
Te białe wystające pola powinny być zaklejone silniczkami 97j-k.
Z rysunków opracowania wynika że są przeznaczone pod inne wentylatory ale jeśli ich braknie dla naszych obecnych wentylatorów to sobie je wydrukuje jeszcze raz jako zapasowe i dodatkowe bo tam po prostu one być mają i basta.
Oczywiście nasze wentylatorki 96 naklejamy tak by wywietrzniki (oba) patrzyły w kierunku dziobu. Na rysunku z wycinanki tego drugiego nie widać ale tak ma być.
-
Wentylator 97 z błędami.
Samo sklejanie wentylatora nie jest trudne. Ja dodatkowo podkleiłem go tekturą w tych miejscach gdzie nie ma elementów do wyginania. Pozwoli mi to na łatwiejsze obklejanie ich paskami z wycinanki.
Problemem natomiast jest jego montaż na pokładzie a raczej jego umiejscowienie.
Jak widać na zdjęciach po jego przyklejeniu pozostaje białe pole bo wentylator nie da się przykleić tak jak przewidział to autor. Przeszkadza w tym już znajdująca się tam część.
Białe pole zamaskowałem kawałkiem zeskanowanego pokładu.
Elementy silnika. Nie bawiłem się zwijaniem pasków z wycinanki, to brzydko wygląda i zajmuje za dużo czasu.
Najpierw wykonałem długie rolki ze zwiniętej kartki do drukarki które nawinięte były na wykałaczkę. Te wałki pociąłem na krążki i tak powstały obudowy wału silnika do których powkładałem kawałki wykałaczek. Podstawa wykonana z wycinanki.
-
Wentylator 97 z błędami.
Samo sklejanie wentylatora nie jest trudne. Ja dodatkowo podkleiłem go tekturą w tych miejscach gdzie nie ma elementów do wyginania. Pozwoli mi to na łatwiejsze obklejanie ich paskami z wycinanki.
Problemem natomiast jest jego montaż na pokładzie a raczej jego umiejscowienie.
Jak widać na zdjęciach po jego przyklejeniu pozostaje białe pole bo wentylator nie da się przykleić tak jak przewidział to autor. Przeszkadza w tym już znajdująca się tam część.
Białe pole zamaskowałem kawałkiem zeskanowanego pokładu.
Elementy silnika. Nie bawiłem się zwijaniem pasków z wycinanki, to brzydko wygląda i zajmuje za dużo czasu.
Najpierw wykonałem długie rolki ze zwiniętej kartki do drukarki które nawinięte były na wykałaczkę. Te wałki pociąłem na krążki i tak powstały obudowy wału silnika do których powkładałem kawałki wykałaczek. Podstawa wykonana z wycinanki.
-
Część 99 świetlik.
Prosty do wykonania
Część 100 wentylator.
Uprosiłem sprawę i dwukolorowy pasek wentylatora nakleiłem na walec z patyka. A podstawę wykonałem z wykałaczki.
Część 101 Podstawa pod łodzie.
Autor proponuje śmieszne rozwiązanie. Boki podstaw chce podkleić kartonem 1mm a ptem jeszcze pomiędzy nie wkleić karton 1mm. Łącznie to da 3,5 mm co całkowicie zakryje podstawę tych boków.
Ja to zmodyfikowałem pogrubiając części 101a tylko jednym kartonem o grubości 1mm. Tak samo 1mm dałem na podstawę podstawy pod łodzie.
-
Część 99 świetlik.
Prosty do wykonania
Część 100 wentylator.
Uprosiłem sprawę i dwukolorowy pasek wentylatora nakleiłem na walec z patyka. A podstawę wykonałem z wykałaczki.
Część 101 Podstawa pod łodzie.
Autor proponuje śmieszne rozwiązanie. Boki podstaw chce podkleić kartonem 1mm a ptem jeszcze pomiędzy nie wkleić karton 1mm. Łącznie to da 3,5 mm co całkowicie zakryje podstawę tych boków.
Ja to zmodyfikowałem pogrubiając części 101a tylko jednym kartonem o grubości 1mm. Tak samo 1mm dałem na podstawę podstawy pod łodzie.
-
Komin 102.
Wykonuje się z dużego elementu stanowiącego obudowę komina.
Do niego wkleja się pasek papieru z "moimi kwadracikami" które są podporą pełnego czarnego krążka.
Na czop komina montujemy krążki eliptyczne z wyciętymi polami.
Od spodu ...
A od spodu nie ma nic i kształt eliptyczny niestety będzie nam uciekał do kształtu okręgu.
Dlatego wydrukowałem jeszcze jedne krążki takie jak na czopach komina i wkleiłem je w podstawę . Dzięki temu cały komin ma właściwy kształt.
Uwaga krążek z wyciętymi polami jest ciut za duży i należy go zeszlifować a krążek wewnętrzny czarny ciut za mały . Ale bez stresu ledwo to widać.
Nie róbcie też tego paska co każe autor naklejać na 1mm karton bo potem ciężko to wygiąć w kształt elipsy. Ja to zrobiłem w formie kwadracików.
-
Komin 102.
Wykonuje się z dużego elementu stanowiącego obudowę komina.
Do niego wkleja się pasek papieru z "moimi kwadracikami" które są podporą pełnego czarnego krążka.
Na czop komina montujemy krążki eliptyczne z wyciętymi polami.
Od spodu ...
A od spodu nie ma nic i kształt eliptyczny niestety będzie nam uciekał do kształtu okręgu.
Dlatego wydrukowałem jeszcze jedne krążki takie jak na czopach komina i wkleiłem je w podstawę . Dzięki temu cały komin ma właściwy kształt.
Uwaga krążek z wyciętymi polami jest ciut za duży i należy go zeszlifować a krążek wewnętrzny czarny ciut za mały . Ale bez stresu ledwo to widać.
Nie róbcie też tego paska co każe autor naklejać na 1mm karton bo potem ciężko to wygiąć w kształt elipsy. Ja to zrobiłem w formie kwadracików.
-
Część 103. Nadbudówka pod drugi komin.
Podkleiłem ją kartonem 1mm. Montowanie na miękkim kartoniku z wycinanki było by bardzo trudne.
Wyciąłem w nim oczka przez które można będzie zaglądać do wnętrza modelu. Oczka są w tym samym miejscu co oczka wywietrzników w szarej części. Podobnie jak w pierwszym kominie również zrobiłem w nim kratki wywietrznikowe z nitek usztywnionych cyjanopanem.
Podklejając część nadbudówki kartonem nie należy podklejać wystającego elementu w kształcie pół-zaokrąglonego prostokąta.
Pod nim będą ścianki których nie ma w opracowaniu a są w oryginale.
Obklejając nadbudówkę przyklejałem ścianki do boków kartonu.
Okna w ściankach zostały powycinane i wykonane z nitek.
Szczegóły na zdjęciach
-
Część 103. Nadbudówka pod drugi komin.
Podkleiłem ją kartonem 1mm. Montowanie na miękkim kartoniku z wycinanki było by bardzo trudne.
Wyciąłem w nim oczka przez które można będzie zaglądać do wnętrza modelu. Oczka są w tym samym miejscu co oczka wywietrzników w szarej części. Podobnie jak w pierwszym kominie również zrobiłem w nim kratki wywietrznikowe z nitek usztywnionych cyjanopanem.
Podklejając część nadbudówki kartonem nie należy podklejać wystającego elementu w kształcie pół-zaokrąglonego prostokąta.
Pod nim będą ścianki których nie ma w opracowaniu a są w oryginale.
Obklejając nadbudówkę przyklejałem ścianki do boków kartonu.
Okna w ściankach zostały powycinane i wykonane z nitek.
Szczegóły na zdjęciach
-
104 świetlik.
Sklejając ścianki wykonałem małą modyfikację. Ponieważ na tą ściankę będzie naklejany dach świetlika bez elementów wspomagających to wzmocniłem ściankę dodatkową warstwą.
Zanim wytniemy element warto założyć naddatek który po zagięciu przyklejony zostanie do wewnątrz ścianki świetlika. Widać to na zdjęciu. Dzięki temu otrzymamy grubszą ściankę i łatwiej będzie nakleić dach.
Oczywiście dach powycinany i podklejony folią.
Szczegóły na zdjęciach.
Wentylatory 105 i 106 w standardzie.
-
104 świetlik.
Sklejając ścianki wykonałem małą modyfikację. Ponieważ na tą ściankę będzie naklejany dach świetlika bez elementów wspomagających to wzmocniłem ściankę dodatkową warstwą.
Zanim wytniemy element warto założyć naddatek który po zagięciu przyklejony zostanie do wewnątrz ścianki świetlika. Widać to na zdjęciu. Dzięki temu otrzymamy grubszą ściankę i łatwiej będzie nakleić dach.
Oczywiście dach powycinany i podklejony folią.
Szczegóły na zdjęciach.
Wentylatory 105 i 106 w standardzie.
-
Wentylator 107.
Niestety mamy tu do wyboru, albo wykonać element z wycinanki i zamontować go tam gdzie nigdy go być nie powinno lub samemu zaprojektować. Ja zrobiłem to pierwsze bo nie miałem na tyle nerwów żeby bawić się jeszcze w projektanta.
Wykonanie elementu jak w poprzednich przypadkach. Na zdjęciach pokazałem że miejsce oznaczone na podstawie wentylatora różni się od kształtu części którą należy tam nakleić ale to już znanym nam dokładnie szczegół.
Sposób jego wykonania jaki proponuje autor (pokazuje opis i zdjęcie schematu) ma się niestety nijak do możliwości wykonania jego na samym modelu gdyż tak wykonany po prostu nie da się na nadbudówce zamontować.
Wywietrznik należy wkleić z drugiej strony i z tej samej strony zamontować silnik. Szczegóły na zdjęciach.
A tak naprawdę to w tym miejscu na nadbudówce powinien być wentylator z wywietrznikiem w kształcie komina okrągłego a nie płaskiego. Widocznie autor trafił na innego Titanica.
Na ostatnich zdjęciach część 107 wraz ze świetlikiem oraz kominem.
-
Wentylator 107.
Niestety mamy tu do wyboru, albo wykonać element z wycinanki i zamontować go tam gdzie nigdy go być nie powinno lub samemu zaprojektować. Ja zrobiłem to pierwsze bo nie miałem na tyle nerwów żeby bawić się jeszcze w projektanta.
Wykonanie elementu jak w poprzednich przypadkach. Na zdjęciach pokazałem że miejsce oznaczone na podstawie wentylatora różni się od kształtu części którą należy tam nakleić ale to już znanym nam dokładnie szczegół.
Sposób jego wykonania jaki proponuje autor (pokazuje opis i zdjęcie schematu) ma się niestety nijak do możliwości wykonania jego na samym modelu gdyż tak wykonany po prostu nie da się na nadbudówce zamontować.
Wywietrznik należy wkleić z drugiej strony i z tej samej strony zamontować silnik. Szczegóły na zdjęciach.
A tak naprawdę to w tym miejscu na nadbudówce powinien być wentylator z wywietrznikiem w kształcie komina okrągłego a nie płaskiego. Widocznie autor trafił na innego Titanica.
Na ostatnich zdjęciach część 107 wraz ze świetlikiem oraz kominem.
-
Bardzo ryzykowne ale i efektowne rozwiazania stosujesz jak widze: szyby, otwory wentylacyjne z niteczek :) super :) ja staram sie wykonac model w miare dokladnie ale nie kombinuje za wiele z waloryzacja bo dla tego wydania to sie poprostu nie oplaca :) aczkolwiek popieram twoje widowiskowe wyczyny :) co do czesci 107 o ktora pytales: ja rowniez zawiesilem sie przy niej i wykonalem podzespoly tej czesci ale nie zmontowalem ich razem i nie przyklejalem na poklad bo cos mi nijak komin do zabudowy nie pasuje ani przodem ani tylem... Zerkne pozniej do FlyModel jak to zostalo rozwiazane i zastanowie sie co dalej :) napewnomopisze to albo w tejalbo w swojej relacji :) puki co mampowazniejszy problem-strzelilem dosc powazna gafe z wlasnej winy :/ szary poklad pod komin przykleilem tyl na przod i zorientowalem sie dopiero teraz gdy juz stoi tam komin i biale elementy przypominajace jakies korytazyki wentylacji lub przewodow... Sprobuje to jakos naprawic ale odrywac tego od zabudow i od komina nie bede bo za duzo zniszczen by bylo...
Tak na marginesie: zwroc uwage na ilosc lawek w MM. wiem zejuz je wykonales i za pewne wiesz zema byc ich znacznie wiecej... bedzieszmoze dorabial braki?
Aha, jeszcze jedno: owszem spartolone nieco wydanie MM ale nie ma co sie wkurzac. W wydaniu flymodel tez jest masa glupich bledow-wiem bo na biezaco staram sie kontfolowac sytuacje niektorych czesci w obu wydaniach i szczerze mowiac oba wymagaja myslenia, kombinowania i zmian.... Titanic jest cholernie ciezkim tematem dla modelarstwa z uwagi na fakt iz bardzo ciezko zdobyc dokumentacje o satysfakjonujacej dokladnosci. Z kolei opis i instrukcje w obu przypadkach zawieraja bledy graficzne i merytoryczne. Titanic MM to zubozona i uproszczona wersja, nie ma wyposazenia dodatkowego jak stery, male kotwiczki, kola ratunkowe, dodatkowe wemtylatory, pokretla dzwigow szalup, nie ma w instrukcji orurowania kominow itd itd. Te detale dostepne sa za to w FlyModel ale co idzie za wieksza dokladnoscia...? wyzsza cena...
Ja tam nie krytykuje zadnego z wydan bo nie jestem w stanie opracowac wlasnego modelu od podstawwiec biore co daja i udoskonalam to juz we wlasnym zakresie :)
-
Bardzo ryzykowne ale i efektowne rozwiazania stosujesz jak widze: szyby, otwory wentylacyjne z niteczek :) super :) ja staram sie wykonac model w miare dokladnie ale nie kombinuje za wiele z waloryzacja bo dla tego wydania to sie poprostu nie oplaca :) aczkolwiek popieram twoje widowiskowe wyczyny :) co do czesci 107 o ktora pytales: ja rowniez zawiesilem sie przy niej i wykonalem podzespoly tej czesci ale nie zmontowalem ich razem i nie przyklejalem na poklad bo cos mi nijak komin do zabudowy nie pasuje ani przodem ani tylem... Zerkne pozniej do FlyModel jak to zostalo rozwiazane i zastanowie sie co dalej :) napewnomopisze to albo w tejalbo w swojej relacji :) puki co mampowazniejszy problem-strzelilem dosc powazna gafe z wlasnej winy :/ szary poklad pod komin przykleilem tyl na przod i zorientowalem sie dopiero teraz gdy juz stoi tam komin i biale elementy przypominajace jakies korytazyki wentylacji lub przewodow... Sprobuje to jakos naprawic ale odrywac tego od zabudow i od komina nie bede bo za duzo zniszczen by bylo...
Tak na marginesie: zwroc uwage na ilosc lawek w MM. wiem zejuz je wykonales i za pewne wiesz zema byc ich znacznie wiecej... bedzieszmoze dorabial braki?
Aha, jeszcze jedno: owszem spartolone nieco wydanie MM ale nie ma co sie wkurzac. W wydaniu flymodel tez jest masa glupich bledow-wiem bo na biezaco staram sie kontfolowac sytuacje niektorych czesci w obu wydaniach i szczerze mowiac oba wymagaja myslenia, kombinowania i zmian.... Titanic jest cholernie ciezkim tematem dla modelarstwa z uwagi na fakt iz bardzo ciezko zdobyc dokumentacje o satysfakjonujacej dokladnosci. Z kolei opis i instrukcje w obu przypadkach zawieraja bledy graficzne i merytoryczne. Titanic MM to zubozona i uproszczona wersja, nie ma wyposazenia dodatkowego jak stery, male kotwiczki, kola ratunkowe, dodatkowe wemtylatory, pokretla dzwigow szalup, nie ma w instrukcji orurowania kominow itd itd. Te detale dostepne sa za to w FlyModel ale co idzie za wieksza dokladnoscia...? wyzsza cena...
Ja tam nie krytykuje zadnego z wydan bo nie jestem w stanie opracowac wlasnego modelu od podstawwiec biore co daja i udoskonalam to juz we wlasnym zakresie :)
-
Fakt... choć kto wie jak z dokładnością planów ;)
Tak czy inaczej wygląda na to że model MM Titanic jest tylko podkładem roboczym dla zapalonych modelarzy - bo amator sobie sklei i będzie zadowolony. Natomiast jeżeli ktoś chce dokładnie odwzorować model i zrobić go naprawdę dobrze wiernie odwzorowując szczegóły to wyposaży się w plany modelarskie z Modelarza i sam zadecyduje na ile dokładny model sobie wykona :) w sumie nie głupie posunięcie...
Dzięki temu i amator sobie coś sklei i nadgorliwy sobie uzupełni ;P
-
Fakt... choć kto wie jak z dokładnością planów ;)
Tak czy inaczej wygląda na to że model MM Titanic jest tylko podkładem roboczym dla zapalonych modelarzy - bo amator sobie sklei i będzie zadowolony. Natomiast jeżeli ktoś chce dokładnie odwzorować model i zrobić go naprawdę dobrze wiernie odwzorowując szczegóły to wyposaży się w plany modelarskie z Modelarza i sam zadecyduje na ile dokładny model sobie wykona :) w sumie nie głupie posunięcie...
Dzięki temu i amator sobie coś sklei i nadgorliwy sobie uzupełni ;P
Wentylatory 94 i 95 nie wymagają specjalnego wyjaśniania.
Ważne tylko jest to że te małe ranty na końcu części pod narysowanym kratkami są tak specjalnie bo w tym miejscu skończy się miejsce leżenia części na elemencie 93 i spocznie na pokładzie spacerowym.
Wentylatory montujemy tak by patrzyły się na zewnątrz komina.