PKP Dworzec Kolejowy Pabianice - 1:87
-
Sam nie wiem ?
Jedne drzwi, od strony zachodniej zrobioneNie narzekam, nie marudzę ale 4 godziny taka pierduła ?
Napiszcie proszę czy to dużo czy mało, bo biję się z myślami...
24 otworów jest w budynku x 4h, ja mało śpię, ale maraton 4 dni ciurkiem
żartuje, ale parę dni się zejdzie.
W ostatniej chwili przypomniałem sobie o naklejkach "Info", są na pierwszych dwóch fotach.
Szyba jeszcze czysta
zawiasy wklejone tylko od zewnątrz, klamki nie ma, za wcześnie...
I na koniec zestaw narzędzi.
-
Zabawy z oknami będzie
drzwi wyszły super, szczególnie z tymi naklejkami monitoringu. To teraz pytania
Folię dalej przyklejasz na taśmę dwustronną? Retusz robisz farbami plakatowymi czy czymś innym? I jeszcze pytanie o pędzelek coś byś mógł polecić?
P. S. Wracam do zdrowia to coraz więcej czasu zaczynam spędzać przy sklejaniu i na kartonowkach i chyba robię się też bardziej upierdliwy męcząc Was pytaniami
-
Zabawy z oknami będzie
drzwi wyszły super, szczególnie z tymi naklejkami monitoringu. To teraz pytania
Folię dalej przyklejasz na taśmę dwustronną? Retusz robisz farbami plakatowymi czy czymś innym? I jeszcze pytanie o pędzelek coś byś mógł polecić?
P. S. Wracam do zdrowia to coraz więcej czasu zaczynam spędzać przy sklejaniu i na kartonowkach i chyba robię się też bardziej upierdliwy męcząc Was pytaniami
-
Mirku fota to kolejne warstwy dokładnie takie jak w pierwszych drzwiach !
1. Element drukowany na kartonie 190 g/m2
2. Naklejany na tekturę dobrej jakości 0,5mm ( klejem w sztyfcie DONAU )
3. Przed wycięciem "niebieskiego" szkła podklejam na folię dwustronną
4 Długopis to zamiast FOLI szybki
5. A od drugiej strony to samo ale już bez podklejania na tekturę, bo ciut za grube mi to wychodziło.
Całość ma dokładnie 1,1mm czyli w skali około 9cm - tak jak grubość stolarki PCV w realu ( około )
-
Mirku fota to kolejne warstwy dokładnie takie jak w pierwszych drzwiach !
1. Element drukowany na kartonie 190 g/m2
2. Naklejany na tekturę dobrej jakości 0,5mm ( klejem w sztyfcie DONAU )
3. Przed wycięciem "niebieskiego" szkła podklejam na folię dwustronną
4 Długopis to zamiast FOLI szybki
5. A od drugiej strony to samo ale już bez podklejania na tekturę, bo ciut za grube mi to wychodziło.
Całość ma dokładnie 1,1mm czyli w skali około 9cm - tak jak grubość stolarki PCV w realu ( około )
-
Na czym Ci tak długo schodzi ?
Przykleję i co czekam bo klej nie żarówka że się pstryknie i już. po około 1h na folię dwustronną i zaczynam wycinać szyby. Tu się schodzi długo, bo to dość grube z folią. Kolejna godzina. Potem retusze, zawiasy, naklejki... a to jeszcze trzeba zapalić sobie, zrobić herbatę, kanapkę, popisać na FB z kimś kto nie śpi, odpowiedzieć na @, pomyśleć po przymierzać, sprawdzić i się schodzi.Pewnie jak zacznę to robić taśmowo, to coś drgnie w czasie, ale jedna sztuka i to ta pierwsza naprawdę zeszło się 4h.
Wojok a ja to szybki jestem ? Też mi powoli przechodzi pośpiech przy klejeniu, są efekty tego spowolnienia, żadna ze mnie kobyła na derby.
-
Na czym Ci tak długo schodzi ?
Przykleję i co czekam bo klej nie żarówka że się pstryknie i już. po około 1h na folię dwustronną i zaczynam wycinać szyby. Tu się schodzi długo, bo to dość grube z folią. Kolejna godzina. Potem retusze, zawiasy, naklejki... a to jeszcze trzeba zapalić sobie, zrobić herbatę, kanapkę, popisać na FB z kimś kto nie śpi, odpowiedzieć na @, pomyśleć po przymierzać, sprawdzić i się schodzi.Pewnie jak zacznę to robić taśmowo, to coś drgnie w czasie, ale jedna sztuka i to ta pierwsza naprawdę zeszło się 4h.
Wojok a ja to szybki jestem ? Też mi powoli przechodzi pośpiech przy klejeniu, są efekty tego spowolnienia, żadna ze mnie kobyła na derby.
-
Nie no Piotrze spuścic cie z oka na chwile a tu mało że zaliczyłeś wyprawe historyczna w czeliuściach internetu realna z aparatem i model zaczety :D
Oczywiscie nie może być inaczej klikam SUBik obserwuje, podziwiam i jak na laika budowlanego bedę sie czepiał
No podobno, jak to mówią : podróże kształcąPrzez ostatni rok, to powinienem być już profesorem... a tu końca nie widać. I dobrze bo co to za przyjemność odkrywania jak już się wszystko wie ?
Czepiaj się na maxa ! Na tym, przynajmniej mi, zależ. Krytyka też jest potrzebna żeby za bardzo w pióra nie obrosnąć. Ja póki co nie widzę na ciele choćby jednego ołówka, a gdzie do długopisów o piórach nie myślę.
Subik zawsze przydatny
-
Nie no Piotrze spuścic cie z oka na chwile a tu mało że zaliczyłeś wyprawe historyczna w czeliuściach internetu realna z aparatem i model zaczety :D
Oczywiscie nie może być inaczej klikam SUBik obserwuje, podziwiam i jak na laika budowlanego bedę sie czepiał
No podobno, jak to mówią : podróże kształcąPrzez ostatni rok, to powinienem być już profesorem... a tu końca nie widać. I dobrze bo co to za przyjemność odkrywania jak już się wszystko wie ?
Czepiaj się na maxa ! Na tym, przynajmniej mi, zależ. Krytyka też jest potrzebna żeby za bardzo w pióra nie obrosnąć. Ja póki co nie widzę na ciele choćby jednego ołówka, a gdzie do długopisów o piórach nie myślę.
Subik zawsze przydatny
-
Hmm, no w ten sposób robiąc, to nic dziwnego, że Ci schodzi.
Jeżeli coś mógłbym zasugerować, to najpierw wycinaj okna, a potem obrys zewnętrzny. I po wycięciu okna, nie wyciągaj go, tylko wycinaj sąsiednie, to Ci się nie będzie rama odginać - będzie wygodniej.
Aha, przy wycinaniu okien, podłóż sobie na spód arkusz papieru z którego wycinasz ramki wewnętrzne, to sobie je też przy jednym wycinaniu ogarniesz.
I tak właśnie robię, inaczej nie do wycięcia by było, szprosy w oknach mają 0,4mm max 0,5Ale ramki odzielnie tnę, bo ja kręcę oknami, najpierw lewa, obrót lewa, obrót lewa, obrót lewa i dopiero nacięcia i OUT szkło do zielonego worka
-
Hmm, no w ten sposób robiąc, to nic dziwnego, że Ci schodzi.
Jeżeli coś mógłbym zasugerować, to najpierw wycinaj okna, a potem obrys zewnętrzny. I po wycięciu okna, nie wyciągaj go, tylko wycinaj sąsiednie, to Ci się nie będzie rama odginać - będzie wygodniej.
Aha, przy wycinaniu okien, podłóż sobie na spód arkusz papieru z którego wycinasz ramki wewnętrzne, to sobie je też przy jednym wycinaniu ogarniesz.
I tak właśnie robię, inaczej nie do wycięcia by było, szprosy w oknach mają 0,4mm max 0,5Ale ramki odzielnie tnę, bo ja kręcę oknami, najpierw lewa, obrót lewa, obrót lewa, obrót lewa i dopiero nacięcia i OUT szkło do zielonego worka
-
Ja od tygodnia szukam rozwiązania na wycieraczki przedniej szyby do Stara...
Chyba dzisiaj coś uda mi się zrobić, ale to jedno pióro.... a jeszcze trzeba zrobić drugie.
Czasem jednego z moich małych "dużych" koni 18-to kołowych potrafiłem robić nawet kilka miesięcy....
Także takie drzwi, w takim czasie... przy Twoim warsztacie.... to jak godzinka.
Właśnie na tym polega modelarstwo.... z prostego modelu, można zrobić dzieło sztuki..... A wszystko jest w naszych głowach ;)
-
Ja od tygodnia szukam rozwiązania na wycieraczki przedniej szyby do Stara...
Chyba dzisiaj coś uda mi się zrobić, ale to jedno pióro.... a jeszcze trzeba zrobić drugie.
Czasem jednego z moich małych "dużych" koni 18-to kołowych potrafiłem robić nawet kilka miesięcy....
Także takie drzwi, w takim czasie... przy Twoim warsztacie.... to jak godzinka.
Właśnie na tym polega modelarstwo.... z prostego modelu, można zrobić dzieło sztuki..... A wszystko jest w naszych głowach ;)
-
Ja od tygodnia szukam rozwiązania na wycieraczki przedniej szyby do Stara...
Chyba dzisiaj coś uda mi się zrobić, ale to jedno pióro.... a jeszcze trzeba zrobić drugie.
Czasem jednego z moich małych "dużych" koni 18-to kołowych potrafiłem robić nawet kilka miesięcy....
Także takie drzwi, w takim czasie... przy Twoim warsztacie.... to jak godzinka.
Właśnie na tym polega modelarstwo.... z prostego modelu, można zrobić dzieło sztuki..... A wszystko jest w naszych głowach ;)
Karol, ja wycieraczek nie będę robił na swoich szybach, ale wierzę że jak już jedną zrobisz do Swojej GWIAZDY "STAR" to drugą ogarniesz nawet bez głowy
Nie takie cudeńka robiłeś z kartonu, a przewody z płynem do spryskiwaczy będziesz dorabiał ?
Właśnie na tym polega modelarstwo.... z prostego modelu, można zrobić dzieło sztuki..... A wszystko jest w naszych głowach , ręcach i serduchu
.
Tak wyglądały wycieraczki wycinankowe do Tatry128C, a udało się zrobić coś z tego (fota)
-
Ja od tygodnia szukam rozwiązania na wycieraczki przedniej szyby do Stara...
Chyba dzisiaj coś uda mi się zrobić, ale to jedno pióro.... a jeszcze trzeba zrobić drugie.
Czasem jednego z moich małych "dużych" koni 18-to kołowych potrafiłem robić nawet kilka miesięcy....
Także takie drzwi, w takim czasie... przy Twoim warsztacie.... to jak godzinka.
Właśnie na tym polega modelarstwo.... z prostego modelu, można zrobić dzieło sztuki..... A wszystko jest w naszych głowach ;)
Karol, ja wycieraczek nie będę robił na swoich szybach, ale wierzę że jak już jedną zrobisz do Swojej GWIAZDY "STAR" to drugą ogarniesz nawet bez głowy
Nie takie cudeńka robiłeś z kartonu, a przewody z płynem do spryskiwaczy będziesz dorabiał ?
Właśnie na tym polega modelarstwo.... z prostego modelu, można zrobić dzieło sztuki..... A wszystko jest w naszych głowach , ręcach i serduchu
.
Tak wyglądały wycieraczki wycinankowe do Tatry128C, a udało się zrobić coś z tego (fota)
-
Będzie ok jak opanujesz pionowe cięcie
Bo jak będziesz ciął jak w tym pierwszym zaprezentowanym, to może być kłopot
Rozumiem że "pionowe cięcie" rozumiesz przez układanie ostrza względem powierzchni kartonu i żeby to miało +/- kąt prosty pomiędzy bokiem skalpela a kartonem.
Prowadzenie skalpela po linijce jakoś idzie
-
Będzie ok jak opanujesz pionowe cięcie
Bo jak będziesz ciął jak w tym pierwszym zaprezentowanym, to może być kłopot
Rozumiem że "pionowe cięcie" rozumiesz przez układanie ostrza względem powierzchni kartonu i żeby to miało +/- kąt prosty pomiędzy bokiem skalpela a kartonem.
Prowadzenie skalpela po linijce jakoś idzie
-
Rozumiem że "pionowe cięcie" rozumiesz przez układanie ostrza względem powierzchni kartonu i żeby to miało +/- kąt prosty pomiędzy bokiem skalpela a kartonem.
Niedokładnie takNie bok skalpela - bok powierzchni tnącej przylegającej do linijki. A nie jestem pewien, czy on przypadkiem nie powinien być delikatnie odchylony od niej, bo inaczej to się lekko obsunie.
-
Rozumiem że "pionowe cięcie" rozumiesz przez układanie ostrza względem powierzchni kartonu i żeby to miało +/- kąt prosty pomiędzy bokiem skalpela a kartonem.
Niedokładnie takNie bok skalpela - bok powierzchni tnącej przylegającej do linijki. A nie jestem pewien, czy on przypadkiem nie powinien być delikatnie odchylony od niej, bo inaczej to się lekko obsunie.
Sam nie wiem ?
Nie narzekam, nie marudzę ale 4 godziny taka pierduła ?
Jedne drzwi, od strony zachodniej zrobione
Napiszcie proszę czy to dużo czy mało, bo biję się z myślami...
24 otworów jest w budynku x 4h, ja mało śpię, ale maraton 4 dni ciurkiem
żartuje, ale parę dni się zejdzie. 
W ostatniej chwili przypomniałem sobie o naklejkach "Info", są na pierwszych dwóch fotach.
Szyba jeszcze czysta
zawiasy wklejone tylko od zewnątrz, klamki nie ma, za wcześnie...
I na koniec zestaw narzędzi.