Tatra 128C cysterna wojskowa PKG
-
Ja czasem też robie to na co mam czas więc jak jest tylko chwilka to coś wycinam bo na klejenie nie ma czasu :)
Ja dla osłody kupiłem makaroniki w lidlu (takie francuskie ciasteczka) zjadłem je na osłode nerwów a jako gratis zostało mi opakowanie z 12 przegródkami które słuzą mi za sorter dziele części na poszczególne elementy żeby się nie wymieszały drobne rzeczy wkładam czasem nawet nie wycięte :)
A tak w ogóle to mało pisze bo nie ma czasu ale regularnie zagladam i muszę powiedzieć że szykuje się MT :D Jak tak dalej pójdzie to się przerzucisz na modele kołowe
-
Ja czasem też robie to na co mam czas więc jak jest tylko chwilka to coś wycinam bo na klejenie nie ma czasu :)
Ja dla osłody kupiłem makaroniki w lidlu (takie francuskie ciasteczka) zjadłem je na osłode nerwów a jako gratis zostało mi opakowanie z 12 przegródkami które słuzą mi za sorter dziele części na poszczególne elementy żeby się nie wymieszały drobne rzeczy wkładam czasem nawet nie wycięte :)
A tak w ogóle to mało pisze bo nie ma czasu ale regularnie zagladam i muszę powiedzieć że szykuje się MT :D Jak tak dalej pójdzie to się przerzucisz na modele kołowe
-
Ja czasem też robie to na co mam czas więc jak jest tylko chwilka to coś wycinam bo na klejenie nie ma czasu :)
Ja dla osłody kupiłem makaroniki w lidlu (takie francuskie ciasteczka) zjadłem je na osłode nerwów a jako gratis zostało mi opakowanie z 12 przegródkami które słuzą mi za sorter dziele części na poszczególne elementy żeby się nie wymieszały drobne rzeczy wkładam czasem nawet nie wycięte :)
A tak w ogóle to mało pisze bo nie ma czasu ale regularnie zagladam i muszę powiedzieć że szykuje się MT :D Jak tak dalej pójdzie to się przerzucisz na modele kołowe
Nie zostawię Cię samego w tej organizacji i ładzie
Ja słodyczy nie lubię, więc dzieci mi pomagają w pozyskaniu nowych szufladek
-
Ja czasem też robie to na co mam czas więc jak jest tylko chwilka to coś wycinam bo na klejenie nie ma czasu :)
Ja dla osłody kupiłem makaroniki w lidlu (takie francuskie ciasteczka) zjadłem je na osłode nerwów a jako gratis zostało mi opakowanie z 12 przegródkami które słuzą mi za sorter dziele części na poszczególne elementy żeby się nie wymieszały drobne rzeczy wkładam czasem nawet nie wycięte :)
A tak w ogóle to mało pisze bo nie ma czasu ale regularnie zagladam i muszę powiedzieć że szykuje się MT :D Jak tak dalej pójdzie to się przerzucisz na modele kołowe
Nie zostawię Cię samego w tej organizacji i ładzie
Ja słodyczy nie lubię, więc dzieci mi pomagają w pozyskaniu nowych szufladek
-
Koła w wycinance mają nr 1... A wkleić je będzie można dopiero na samym końcu. Nie jest określone na jaką głębokość wchodzą piasty do kół. Jak wkleję teraz to albo będą wystawać o 0,5mm po za błotnik albo w drugą stronę. Wzmacniam wszystko co się da. Jak by chciał zrobić koła kręcące się to trudno by było przy takiej konstrukcji zawieszenia.
"A dziad wiedział nie powiedział" a to tak to, że w kole zapasowym nie ma śrub. I teraz trzeba na żywym organie delikatnym jak ch..ra, wyciąć 7 dziurek, trzy zostają bo gwiazda mocująca koło zapasowe ma trzy ramiona.
Piasty to jedna wielka przeróbka. Wszystko mierzone od "0" i wycinane pod dany problem. Których co chwile jak grzybów po deszczu. Piasty wzmacniam i przerabiam mocowanie kół skrętnych. To co proponuje wycinanka wytrzyma dwa zakręty i w drzewo !
Gotowe tłoczki hamulcowe, których też nie mogę wkleić bo nie zapnę sworzni skrętnych. Bałagan się zrobił z kolejnością części to juz nawet nie walczę. Elementy o nr 5,8, 32 czekają a części 74 78 już wołają o kej...
Może to wszystko dlatego że chcę zrobić po swojemu kilka detali ? Jak bym skleił resztę zgodnie z instrukcją to koła by pasowały jak... bez komentarza.
-
Koła w wycinance mają nr 1... A wkleić je będzie można dopiero na samym końcu. Nie jest określone na jaką głębokość wchodzą piasty do kół. Jak wkleję teraz to albo będą wystawać o 0,5mm po za błotnik albo w drugą stronę. Wzmacniam wszystko co się da. Jak by chciał zrobić koła kręcące się to trudno by było przy takiej konstrukcji zawieszenia.
"A dziad wiedział nie powiedział" a to tak to, że w kole zapasowym nie ma śrub. I teraz trzeba na żywym organie delikatnym jak ch..ra, wyciąć 7 dziurek, trzy zostają bo gwiazda mocująca koło zapasowe ma trzy ramiona.
Piasty to jedna wielka przeróbka. Wszystko mierzone od "0" i wycinane pod dany problem. Których co chwile jak grzybów po deszczu. Piasty wzmacniam i przerabiam mocowanie kół skrętnych. To co proponuje wycinanka wytrzyma dwa zakręty i w drzewo !
Gotowe tłoczki hamulcowe, których też nie mogę wkleić bo nie zapnę sworzni skrętnych. Bałagan się zrobił z kolejnością części to juz nawet nie walczę. Elementy o nr 5,8, 32 czekają a części 74 78 już wołają o kej...
Może to wszystko dlatego że chcę zrobić po swojemu kilka detali ? Jak bym skleił resztę zgodnie z instrukcją to koła by pasowały jak... bez komentarza.
-
Robota dobrze idzie i fajnie że dodajesz cos od ciebie. Niestety jak sie zaczyna ingerować w wycinanke i cos zmieniac to czesto zmienia się całkowicie sekwencja klejenia :)
Wiesz dla mnie samolociarza to zawsze było dziwne że pojazdy często zaczyna się od kół które montuje się na koniec :) Ale z drugiej strony jak już masz koła to juz z górki
-
Robota dobrze idzie i fajnie że dodajesz cos od ciebie. Niestety jak sie zaczyna ingerować w wycinanke i cos zmieniac to czesto zmienia się całkowicie sekwencja klejenia :)
Wiesz dla mnie samolociarza to zawsze było dziwne że pojazdy często zaczyna się od kół które montuje się na koniec :) Ale z drugiej strony jak już masz koła to juz z górki
-
Robota dobrze idzie i fajnie że dodajesz cos od ciebie. Niestety jak sie zaczyna ingerować w wycinanke i cos zmieniac to czesto zmienia się całkowicie sekwencja klejenia :)
Wiesz dla mnie samolociarza to zawsze było dziwne że pojazdy często zaczyna się od kół które montuje się na koniec :) Ale z drugiej strony jak już masz koła to juz z górki
Składam i rozkładam, składam części i rozkładam ręce. Wszystko bez grama kleju bo nie wiadomo co jak i w którym miejscu, aby potem pasowało do reszty.Ale mnie ta Tatra przewiezie po bandzie
Jeszcze się nie zaczęło na dobre a parę razy powątpiewałem czy się czasem nie zamieniłem z Karolem jak "wujek za kijek"
90% czasu przy modelu to myślenie, planowanie, analiza i rozpaczliwe szukanie pomocy w necie... no bo kogo zapytać o 2,3,4... rano
Znalazłem dwa błędy w oznaczeniu części i to póki co jeden z większych sukcesów
. Coś tam się składa ale powolny to proces będzie
...
-
Robota dobrze idzie i fajnie że dodajesz cos od ciebie. Niestety jak sie zaczyna ingerować w wycinanke i cos zmieniac to czesto zmienia się całkowicie sekwencja klejenia :)
Wiesz dla mnie samolociarza to zawsze było dziwne że pojazdy często zaczyna się od kół które montuje się na koniec :) Ale z drugiej strony jak już masz koła to juz z górki
Składam i rozkładam, składam części i rozkładam ręce. Wszystko bez grama kleju bo nie wiadomo co jak i w którym miejscu, aby potem pasowało do reszty.Ale mnie ta Tatra przewiezie po bandzie
Jeszcze się nie zaczęło na dobre a parę razy powątpiewałem czy się czasem nie zamieniłem z Karolem jak "wujek za kijek"
90% czasu przy modelu to myślenie, planowanie, analiza i rozpaczliwe szukanie pomocy w necie... no bo kogo zapytać o 2,3,4... rano
Znalazłem dwa błędy w oznaczeniu części i to póki co jeden z większych sukcesów
. Coś tam się składa ale powolny to proces będzie
...
-
Wyjaśniam swój plan. Zrobię to na częściach nie poretuszowanych i jeszcze nie docelowo dociętych. Jak zacznę to nie wiem czy będę miał głowę do robienia zdjęć.
Kolejność Fotek ważna !!! ( nie wiem jak się wgrają ?)
Końcówkę osi skrętnej ( wahacz ?) zalewam klejem 66A Soudal ! Jest to klej puchnący do połączeń drewnianych nie heblowanych. Mocny jak... Puchnie około 1,6 raza swojej wstępnej objętości. Działa tylko przy niewielkich ilościach. Dlaczego on ? Wypełni i usztywni wspomnianą końcówkę wahacza ( foty 1,2,3,4). Po wyschnięciu przewód 1,5mm2 w izolacji wyciągam jak również zwój papieru który reguluje średnicę. Obklejony jest taśmą malarską aby nie złapał go klej. ( fota 3 i 5 ) Wadą kleju 66A jest długi czas schnięcia 3-6 godzin. Po usunięciu wszystkich elementów traconych mam mocny "prawie odlew" do zamontowania na osi ( foto 7, 9 ). Do niego podklejam ceownik z otworami przelotowymi i obklejam całość jeszcze taką opaską. Ostatni mocno usztywniony element piasty dostanie jeszcze płatki metalowe (czarne kółeczko -fota 8 ) które maja na celu stabilizację skrętu. rury z kątownikiem nie da się połączyć stabilnie, więc takie rozwiązanie !(?) Powinienem zeszlifować końcówkę piasty góra/dół i montować na takim profilu. Ale to wszystko za małe a efekt jedynie osłabiający. Sworzni kulowych nie dorobię
No to do dzieła...
Tylne osie prawie! gotowe ( fota 10 ). Każdą oś robię oddzielnie a amortyzatory piórowe zamontuje na końcu, bo to się jeszcze wszystko rusza, skręca i ucieka. Tak miało być
-
Wyjaśniam swój plan. Zrobię to na częściach nie poretuszowanych i jeszcze nie docelowo dociętych. Jak zacznę to nie wiem czy będę miał głowę do robienia zdjęć.
Kolejność Fotek ważna !!! ( nie wiem jak się wgrają ?)
Końcówkę osi skrętnej ( wahacz ?) zalewam klejem 66A Soudal ! Jest to klej puchnący do połączeń drewnianych nie heblowanych. Mocny jak... Puchnie około 1,6 raza swojej wstępnej objętości. Działa tylko przy niewielkich ilościach. Dlaczego on ? Wypełni i usztywni wspomnianą końcówkę wahacza ( foty 1,2,3,4). Po wyschnięciu przewód 1,5mm2 w izolacji wyciągam jak również zwój papieru który reguluje średnicę. Obklejony jest taśmą malarską aby nie złapał go klej. ( fota 3 i 5 ) Wadą kleju 66A jest długi czas schnięcia 3-6 godzin. Po usunięciu wszystkich elementów traconych mam mocny "prawie odlew" do zamontowania na osi ( foto 7, 9 ). Do niego podklejam ceownik z otworami przelotowymi i obklejam całość jeszcze taką opaską. Ostatni mocno usztywniony element piasty dostanie jeszcze płatki metalowe (czarne kółeczko -fota 8 ) które maja na celu stabilizację skrętu. rury z kątownikiem nie da się połączyć stabilnie, więc takie rozwiązanie !(?) Powinienem zeszlifować końcówkę piasty góra/dół i montować na takim profilu. Ale to wszystko za małe a efekt jedynie osłabiający. Sworzni kulowych nie dorobię
No to do dzieła...
Tylne osie prawie! gotowe ( fota 10 ). Każdą oś robię oddzielnie a amortyzatory piórowe zamontuje na końcu, bo to się jeszcze wszystko rusza, skręca i ucieka. Tak miało być
-
Z zaciekawieniem oglądam Twoje zmagania z czeską myślą motoryzacyjną, która nie oszukujmy się, kopie dupsko naszej motoryzacji z tamtych lat. Dowodem na to jest fakt, że po Starze i Jelczu pozostały tylko wspomnienia, a Tatra jest do dziś. Co prawda chociażby ze względu na emisję spalin zostali zmuszeni, na wykorzystanie cudzych silników, to w XXI wiek weszli ze swoim, chłodzonym powietrzem silnikiem z normą Euro 4. Tak, tutaj wielu patrzący na silnik chłodzony powietrzem przez pryzmat naszego malucha uśmiechnie się pod nosem, ale tatrowskie silniki, to zupełnie inna bajka... Świetnie sobie radzisz, dorzucając coś od siebie, patent z oringami, który imituje gumy na półosiach - kapitalny !! Sam pojazd cechuje się nietuzinkowymi rozwiązaniami, jak chociażby brak ramy w klasycznym tego słowa znaczeniu, ponieważ ramą jest tutaj tzw. rura nośna, łącząca mosty napędowe, skrzynie pośrednią, skrzynie biegów w jeden ukł. napędowy. Miałem okazje jeździć Tatrą 148 i 815 - niezapomniane chwile...
-
Z zaciekawieniem oglądam Twoje zmagania z czeską myślą motoryzacyjną, która nie oszukujmy się, kopie dupsko naszej motoryzacji z tamtych lat. Dowodem na to jest fakt, że po Starze i Jelczu pozostały tylko wspomnienia, a Tatra jest do dziś. Co prawda chociażby ze względu na emisję spalin zostali zmuszeni, na wykorzystanie cudzych silników, to w XXI wiek weszli ze swoim, chłodzonym powietrzem silnikiem z normą Euro 4. Tak, tutaj wielu patrzący na silnik chłodzony powietrzem przez pryzmat naszego malucha uśmiechnie się pod nosem, ale tatrowskie silniki, to zupełnie inna bajka... Świetnie sobie radzisz, dorzucając coś od siebie, patent z oringami, który imituje gumy na półosiach - kapitalny !! Sam pojazd cechuje się nietuzinkowymi rozwiązaniami, jak chociażby brak ramy w klasycznym tego słowa znaczeniu, ponieważ ramą jest tutaj tzw. rura nośna, łącząca mosty napędowe, skrzynie pośrednią, skrzynie biegów w jeden ukł. napędowy. Miałem okazje jeździć Tatrą 148 i 815 - niezapomniane chwile...
-
Z zaciekawieniem oglądam Twoje zmagania [...] - niezapomniane chwile...
Dzięki za dobre słowo !
Tu jeszcze "zasadniczej ramy" nie widać, ale jest ! Fakt że cały układ rozdzielczy i jezdny wychodzi z jednej rury a rama tylko podtrzymuje to co nad tym rozwiązaniem. I tak naprawdę trudno powiedzieć co kogo nosi i usztywniaPewnie niedługo jak uporam się z przednią osią pojawi się wspomniana rama. Na szybko rys z instrukcji :
Nie wspomniałem że mam zagwozdkę z tą "ramą" !? Nie znalazłem potwierdzenia w necie, ale chyba rama ta była otworowana ? Na pewno w Tatrze 128 z paką rama posiadała otwory, a w Tatrze 128C cysternie nie wiem ? W wycinance jest pełna... Czy może być to podyktowane większym obciążeniem konstrukcji ? Zbiornik z paliwem pewnie ważył kilka ton, a na pakę można było naładować max 2t.
Ja chyba jedna zrobię otwory. Dotarłem do portalu gdzie Czescy Modelarze RC budują swoje pojazdy i tam jest plik do druku 3D do Tatry 128C i wyraźna sugestia >>> Ale nie zgadza mi się otwór na koło zapasowe ???...
Co byście zrobili ?
-
Z zaciekawieniem oglądam Twoje zmagania [...] - niezapomniane chwile...
Dzięki za dobre słowo !
Tu jeszcze "zasadniczej ramy" nie widać, ale jest ! Fakt że cały układ rozdzielczy i jezdny wychodzi z jednej rury a rama tylko podtrzymuje to co nad tym rozwiązaniem. I tak naprawdę trudno powiedzieć co kogo nosi i usztywniaPewnie niedługo jak uporam się z przednią osią pojawi się wspomniana rama. Na szybko rys z instrukcji :
Nie wspomniałem że mam zagwozdkę z tą "ramą" !? Nie znalazłem potwierdzenia w necie, ale chyba rama ta była otworowana ? Na pewno w Tatrze 128 z paką rama posiadała otwory, a w Tatrze 128C cysternie nie wiem ? W wycinance jest pełna... Czy może być to podyktowane większym obciążeniem konstrukcji ? Zbiornik z paliwem pewnie ważył kilka ton, a na pakę można było naładować max 2t.
Ja chyba jedna zrobię otwory. Dotarłem do portalu gdzie Czescy Modelarze RC budują swoje pojazdy i tam jest plik do druku 3D do Tatry 128C i wyraźna sugestia >>> Ale nie zgadza mi się otwór na koło zapasowe ???...
Co byście zrobili ?
Ładnie idzie. Patent z uszczelkami przedni, +100 do realizmu :)