Się budowało, budowało i się zbudowało - można powiedzieć ostatnie wklejanie, retusiki i na końcu drążek skrętny. Nie będę go łączył z kolumna kierownicy

Po ciężkiej pracy i mi się należy 0,0% !

A jednak kręcisz (kołami). Brawo!

Kamil dzięki za zdjęcia i kolejna lekcję wiedzy o motoryzacji.

Znasz mnie już troche

Pierwsza zasada: na miękko

Druga zasada: Jak mogę, to pomoge

Jakąś tam wiedzę człowiek posiada i troche rzeczy przepracował więc co mam Ci nie powiedzieć.

To jest tajemnica rozwoju cywilizacji. Żeby umieć  przekazać wiedzę i mieć też co przekazać. 

Idzie pięknie. Aż przyjemnie się patrzy!

Zacny model się szykuje. Śledzę na bieżąco, podglądam, bo może i ja coś na kołach sobie zbuduję. Naprawdę dobra robota.

Pozdrawiam Egon

Zacny model się szykuje.

Pozdrawiam Egon

Dziękuję Panowie ! Dziś trochę doróbek, retuszy, sprawdzenie parametrów dalszego lotu... , i co ? Lecimy dalej...  Właśnie policzyłem i się złapałem za głowę. Aby z pełnym sumieniem powiedzieć że podwozie/zawieszenie skończone muszę wkleić jeszcze ponad 100 elementów nie liczę śrub i nakrętek Szok... a to miał być już prawie koniec ?

Osłony mażet przód // Amortyzatory P+T , L+P każdy z 18 elementów // Dźwignie hamulca L+P // Przewody ciśnieniowe // Drążek skrętny + zaczepy // poduszki pod ramę // Instalacja pneumatyczna // rozdzielacze powietrza i łączniki. Połowa na własne życzenie Póki co na razie tylko szkic.

Dobrze że koło zapasowe się bez strat udało ponawiercać >

A jak by tak chciał się pobawić w druciki...

Ale jak tam upchniesz te sto elementów to efekt WOW bedzie na 100 % :D

Bardzo fajnie się to oglada :) jako przerywnik od linek, linek i linek :)

Ale jak tam upchniesz te sto elementów to efekt WOW bedzie na 100 % :D

Bardzo fajnie się to oglada :) jako przerywnik od linek, linek i linek :)

Mój jeszcze nie latał , dlatego pilnuje parametrów lotu. Można by wsadzić i 200 el. jeszcze, tylko po co ?! - cytując AndDi'ego

A ja zaglądam do innych jako przerywnik od drucików, drucików, blaszek itd...

Płowa ze 100 elementów gotowe do wklejenia. Chyba jeszcze lekko pomaluje te amorki bo za dużo się kolorów zrobiło.

4 amortyzatory ze śrubami od SAURES'a = 120 elementów ( samych śrub 48sztuk )

Chyba jeszcze lekko pomaluje te amorki bo za dużo się kolorów zrobiło.

Piotrek nie amortyzatory, a resory. To znacząca różnica.

Podpowiem Ci tylko, że na czarno. To jedyny słuszny kolor. Kiedyś resory w wojsku malowało się na czarno w całości. 

Bywały przypadki "konserwacji smarem" jak I wazelinowania, ale ich kolor zawsze był czarny.

Dzisiaj często malują w kolor pojazdu. Choć nie jest to regułą.

Piotrek nie amortyzatory, a resory. To znacząca różnica.

Tak jest ! Moja wina, przyznaje racje i zapamiętam ! Resory i to do tego piórowe !

No to na czarno... może coś tam zostawię w zieleni dla lepszego czytania sie zobaczy

Piotrek, jak ty ładnie rysujesz, pojęcie perspektywy zbieżnej nie jest ci obce :)

Resory dobrze się zapowiadają.

Piotrek, jak ty ładnie rysujesz, pojęcie perspektywy zbieżnej nie jest ci obce :)

Resory dobrze się zapowiadają.

Każdy coś tam umi, a jak już się umie to sukces...

Zgadzam się z Kamilem Kiedyś w 99% resory były czarne oczywiście jak były nowe :) z czasem to były elementy podwozia najbardziej rude :D

Mam nadzieję że to nie ostatni twój model pojazdu. Świetnie Ci idźie, myślę że lepiej niż z samolotami. 

Mam nadzieję że to nie ostatni twój model pojazdu. Świetnie Ci idźie, myślę że lepiej niż z samolotami. 

No to nie wiem teraz, czy to ja odleciałem czy Ty pojechałeś... ? albo odwrotnie ?

W tym roku ostatni Najgorsze jest to że, są naciski z zewnątrz żeby szybko kończyć tą Tatrę !

Kolejny mój pomysł na sklejanie to będzie wyzwanie !!! Tylko jedna osoba z forum wie jaki jest plan. Mam u niej wsparcie i ogromna pomoc w przygotowaniu niespodzianki...

RESORY ! pomalowane.

Takie szczegółowe relacje to jak biały kruk, w internetach... 

Pięknie Ci to wychodzi... i tak to już jest z modelami, że więcej siedzisz i patrzysz/przymierzasz niż sklejasz :) 

Wcale nie zamieniłeś się ze mną na kijek.....

Ja ze względów osobistych utknąłem z moim ssakiem i muszę odłożyć to na później. 

Co do pytań o późnych porach nocnych.... Jeszcze ten tydzień pracauję na nocki więc wal jak w mur....

Na dniówki wstaję o 3:00 o 4:00 mam transport więc też możesz śmiało pisać :D 

Jak będę mógł to pomogę. 

Odwaliłeś z tymi kołami i układem jezdynm kawał świetnej roboty.

Ssak dwuskrzydłowy a nie dwugarbny , oby szybko kłopoty minęły

Oooooo !... , dziś trzeba to uczcić, już nic nie może pójść nie tak. Wkleić zostało RESORY. Oprzeć je na przygotowanych półkach i dać po kropelce.

Ale sklejenie kół do układu kiedy jedna z osi jest skrętna... musiałem niezłe konstrukcje robić. Pomierzone i się zgadza.

ps.

Przyznaje się bez bicia:

Zawieszenie aby działało prawidłowo musi zawierać wiele elementów dodatkowych oprócz 4 półosi przyklejonych do resorów. Musiałem z przyczyn technicznych usztywnić zawieszenie. Uginało się ładnie, ale działało jak wstająca pierwszy raz nowo narodzona sarenka. Bez drążków, łączników, stabilizatorów i co tam jeszcze jest nie mogło to się bujać prosto Około 1mm się ugina, ale lepiej nie dociskać do ziemi

            Te krzaczki, to będą miały jakieś zastosowanie? Dioramę będziesz składał?. Zapatrzyłem się, że budujesz samolot a one średnio mnie interesują, nakleiłem się ich w ubiegłym tysiącleciu, więc przegapiłem początek i jak teraz widzę, co Ty tu wyrabiasz, to mnie czapka spadła. Szacunek!!!!    

                           Przyczepa, tak jak na okładce, też będzie??

            Te krzaczki, to będą miały jakieś zastosowanie? Dioramę będziesz składał?. Zapatrzyłem się, że budujesz samolot a one średnio mnie interesują, nakleiłem się ich w ubiegłym tysiącleciu, więc przegapiłem początek i jak teraz widzę, co Ty tu wyrabiasz, to mnie czapka spadła. Szacunek!!!!    

                           Przyczepa, tak jak na okładce, też będzie??

O kurka, tą czapką to dostałem w klatę ! Budują takie słowa i to od kogo. Jak mój "cyrk" daje takie efekty to CDN...

Krzaczki powstały z nudów i z prototypów opon. Dioramy nie, ale makieta - a raczej tło do wystawki prywatnej jest w planach. Póki co robią za sałatę do kurczaka. Dla smaku i oka

Tatra 128C którą sklejam występuje 'SOLO". Kupiłem jedynie laserowe bieżniki od Tatry 111C która ma coś "na przyczepkę". koła identyczne ale to dwa oddzielne opracowania i 2 różne modele.

No to teraz trzeba by coś zrobić, żeby kapcie spadły... Na kolejny LEVEL nie przejdę tak szybko. Muszą minąć 1000-lecia.

Tak, mamy szczęście że żyjemy w takim czasie że, możemy opowiedzieć jak to było w poprzednim tysiącleciu... nie będąc duchami .