Żaglowiec "Dar Pomorza" Mały Modelarz 4-5/2002
-
Hejka,powolutku do przodu :-) Parę kolejnych elementów poszycia oraz część uchwytów na wanty na miejscu.Zalane Wikolem od spodu,trzymają się solidnie - może jednak nie będzie tak źle :-) Teraz powrót do druciarni,bo potrzebuję kolejnych dwadzieścia uchwytów,a potem lecimy z poszyciem do końca,no i pomału będzie koniec z kadłubem :-)
-
Wojok!. To mi się podoba. dawno nie widziałem u Ciebie takiego zapału . W pracy szef często przychodził i pytał czy "dobrze idzie". W końcu mi się to znudziło i napisałem kartkę na tyczce" z daleka widoczną żeby nie musiał podchodzić bliżej - "Dobrze mi idzie"..... pomogło!. Tobie też dobrze idzie- trzymaj tak dalej. (kartki nie musisz pisać)!
-
Wojok!. To mi się podoba. dawno nie widziałem u Ciebie takiego zapału . W pracy szef często przychodził i pytał czy "dobrze idzie". W końcu mi się to znudziło i napisałem kartkę na tyczce" z daleka widoczną żeby nie musiał podchodzić bliżej - "Dobrze mi idzie"..... pomogło!. Tobie też dobrze idzie- trzymaj tak dalej. (kartki nie musisz pisać)!
-
szaman
Mnie w pracy szef pyta ''już skończyłeś?''
. W pracy szef często przychodził i pytał czy "dobrze idzie". W końcu mi się to znudziło i napisałem kartkę na tyczce" z daleka widoczną żeby nie musiał podchodzić bliżej - "Dobrze mi idzie"..... pomogło!. Tobie też dobrze idzie- trzymaj tak dalej. (kartki nie musisz pisać)!
Wojok. Już skończyłeś uchwyty? :)
-
szaman
Mnie w pracy szef pyta ''już skończyłeś?''
. W pracy szef często przychodził i pytał czy "dobrze idzie". W końcu mi się to znudziło i napisałem kartkę na tyczce" z daleka widoczną żeby nie musiał podchodzić bliżej - "Dobrze mi idzie"..... pomogło!. Tobie też dobrze idzie- trzymaj tak dalej. (kartki nie musisz pisać)!
Wojok. Już skończyłeś uchwyty? :)
-
szamanW pracy szef często przychodził i pytał czy "dobrze idzie". W końcu mi się to znudziło i napisałem kartkę na tyczce" z daleka widoczną żeby nie musiał podchodzić bliżej - "Dobrze mi idzie"..... pomogło!. Tobie też dobrze idzie- trzymaj tak dalej. (kartki nie musisz pisać)!
jareckiMnie w pracy szef pyta ''już skończyłeś?''
Mnie zwykle pyta:ile Ci jeszcze tacha zostało ? Dobrze,że tego nie da się w modelarstwie zastosować (chyba),bo by mnie pokręciło :-)
Wojok. Już skończyłeś uchwyty? :)
-
szamanW pracy szef często przychodził i pytał czy "dobrze idzie". W końcu mi się to znudziło i napisałem kartkę na tyczce" z daleka widoczną żeby nie musiał podchodzić bliżej - "Dobrze mi idzie"..... pomogło!. Tobie też dobrze idzie- trzymaj tak dalej. (kartki nie musisz pisać)!
jareckiMnie w pracy szef pyta ''już skończyłeś?''
Mnie zwykle pyta:ile Ci jeszcze tacha zostało ? Dobrze,że tego nie da się w modelarstwie zastosować (chyba),bo by mnie pokręciło :-)
Wojok. Już skończyłeś uchwyty? :)
-
Hejka,no to poszycie zainstalowane :-) Oczywiście,bez kroku wstecz się nie obeszło,no i nie wyszło to tak jakbym chciał,ale jest :-) Teraz kil.I tu widzę problem.O ile w poprzednim kadłubie wyszło to elegancko,o tyle teraz chyba nie będzie już tak słodko.I to z mojej winy :-( W niektórych miejscach,na wręgach,poszycie denne dość szeroko od siebie odstaje,i kil może tej szpary nie zakryć :-( No nic,będę walczył dzielnie,a na razie parę fotek obecnego stanu.Narka :-)
-
Hejka,no to poszycie zainstalowane :-) Oczywiście,bez kroku wstecz się nie obeszło,no i nie wyszło to tak jakbym chciał,ale jest :-) Teraz kil.I tu widzę problem.O ile w poprzednim kadłubie wyszło to elegancko,o tyle teraz chyba nie będzie już tak słodko.I to z mojej winy :-( W niektórych miejscach,na wręgach,poszycie denne dość szeroko od siebie odstaje,i kil może tej szpary nie zakryć :-( No nic,będę walczył dzielnie,a na razie parę fotek obecnego stanu.Narka :-)
-
Powrót z kroku wstecz i klejenie trwa.................. Spojrzałem wstecz relacji. Przypomniałem sobie że ja podczas wklejania want zrobionych wcześniej na prowizorycznym krośnie aby uniknąć naciągania usztywniłem je klejem wodnym zabarwionym czarną akwarelą. Dzięki temu są proste, jakby naciągnięte. Z tym że ja miałem nici bawełniane i dały się nasączyć tą miksturą. Przy okazji znikły włoski. Czy Twe nici poliamidowe mają widoczny splot czy są gładkie?
-
Powrót z kroku wstecz i klejenie trwa.................. Spojrzałem wstecz relacji. Przypomniałem sobie że ja podczas wklejania want zrobionych wcześniej na prowizorycznym krośnie aby uniknąć naciągania usztywniłem je klejem wodnym zabarwionym czarną akwarelą. Dzięki temu są proste, jakby naciągnięte. Z tym że ja miałem nici bawełniane i dały się nasączyć tą miksturą. Przy okazji znikły włoski. Czy Twe nici poliamidowe mają widoczny splot czy są gładkie?
-
dzeja
To są gładkie nici,bez żadnych włosków,a splot jest widoczny,jak zresztą chyba w każdych niciach.Widać to na fotce.Będę tylko coś kombinował,żeby je wyprostować.Jak są dobrze naciągnięte,to wyglądają dobrze,ale gdy się choć trochę poluzują,to już nieładnie wyglądają.Widać to na moim "Piorunie" :-( No ale nie wykluczam,że jak mi coś wpadnie innego,lepszego w ręce,to to zastosuję :-)
Czy Twe nici poliamidowe mają widoczny splot czy są gładkie?
-
dzeja
To są gładkie nici,bez żadnych włosków,a splot jest widoczny,jak zresztą chyba w każdych niciach.Widać to na fotce.Będę tylko coś kombinował,żeby je wyprostować.Jak są dobrze naciągnięte,to wyglądają dobrze,ale gdy się choć trochę poluzują,to już nieładnie wyglądają.Widać to na moim "Piorunie" :-( No ale nie wykluczam,że jak mi coś wpadnie innego,lepszego w ręce,to to zastosuję :-)
Czy Twe nici poliamidowe mają widoczny splot czy są gładkie?
-
MARES
Można prosić, trochę jaśniej?
Mam nadzieję, że Dar nie został wessany przez czarną dziurę?!
No niestety,czarna dziura czy nie,jednak efekt końcowy ten sam :-(MARES
I to nie jest koniec walki, a jedynie przegrana runda?
A i owszem,będzie trzecia runda.I ostatnia,niezależnie od wyniku.Tylko najpierw muszę wyrwać kolejną wycinankę.To już chyba piątą - niezły mam przemiał,co :-) Jednak tym razem sposób budowy zmienię.No i relację pociągnę gdy już mi się uda kadłub zwalczyć,bo nie ma sensu ładować tego samego na forum.Na razie.
-
MARES
Można prosić, trochę jaśniej?
Mam nadzieję, że Dar nie został wessany przez czarną dziurę?!
No niestety,czarna dziura czy nie,jednak efekt końcowy ten sam :-(MARES
I to nie jest koniec walki, a jedynie przegrana runda?
A i owszem,będzie trzecia runda.I ostatnia,niezależnie od wyniku.Tylko najpierw muszę wyrwać kolejną wycinankę.To już chyba piątą - niezły mam przemiał,co :-) Jednak tym razem sposób budowy zmienię.No i relację pociągnę gdy już mi się uda kadłub zwalczyć,bo nie ma sensu ładować tego samego na forum.Na razie.
-
aragorn001
Hmm,słabo z naszą psychą :-) Z moim nastrojem też było słabo,jak zawsze po słuchaniu Harlana Cobena :-\ Ale nie mam Spitfira żeby z kolei Ciebie poratować :-( Dzięki za model,adres na privie.Narka.
Wojok, co jest grane? Ja miałem doła na weekend, do kosza poszedł Spitfire z Answera, nie poradziłem sobie z nim.
-
aragorn001
Hmm,słabo z naszą psychą :-) Z moim nastrojem też było słabo,jak zawsze po słuchaniu Harlana Cobena :-\ Ale nie mam Spitfira żeby z kolei Ciebie poratować :-( Dzięki za model,adres na privie.Narka.
Wojok, co jest grane? Ja miałem doła na weekend, do kosza poszedł Spitfire z Answera, nie poradziłem sobie z nim.
-
Jakiś syndrom ‘szafy’ ciąży na modelach ‘Dar Pomorza’. Będziesz ciągnął dalej po tylu przejściach ? i to mając świadomość, że takielunek to jeszcze większa skala problemu. Podziwiam Cię. Zastanawiam się czy nie ustawiłeś poprzeczki za wysoko, i nie gubisz stanu zadowolenia i odprężenia. No chyba, że to jednak ‘szafa’. Pozdrawiam. Andrzej-amator.
-
Jakiś syndrom ‘szafy’ ciąży na modelach ‘Dar Pomorza’. Będziesz ciągnął dalej po tylu przejściach ? i to mając świadomość, że takielunek to jeszcze większa skala problemu. Podziwiam Cię. Zastanawiam się czy nie ustawiłeś poprzeczki za wysoko, i nie gubisz stanu zadowolenia i odprężenia. No chyba, że to jednak ‘szafa’. Pozdrawiam. Andrzej-amator.
-
Witam.Na wstępie chciałbym podziękować aragornowi001 za sprezentowanie MM-a z modelem "Daru Pomorza", co niniejszym czynię.Dzięki serdeczne.Co prawda,miałem zamiar nie pisać,aż nie dotrę z kadłubem do poprzedniego etapu,aaaale jakoś mi tak smętnie jak relacja leży i gnije :-) Dlatego wrzucam parę fotek - głównie tego co zmieniam.Przede wszystkim kil i mocowanie steru połączyłem z podłużnicą w jedną całość,i na etapie budowy szkieletu oklejam je czerwonym papierem.Z tego też papieru planuję zrobić poszycie denne.Wymusiło to odcięcie czerwonych fragmentów od poszycia burt,co z kolei wymusza zrobienie podposzycia w Rumakowym stylu.Taka reakcja łańcuchowa :-) Poza tym obniżyłem środkowy pokład,tak abym nie musiał obcinać ścianek między pokładami,jak to miało miejsce w poprzednich podejściach do tematu.Po przymiarkach poszycia burt widzę,że i tym razem będą kłopoty z dopasowaniem,dlatego już amputowałem dziób,i po przyklejeniu burt dopasuję go.Wciąż nie rozumiem jak mi to wyszło za pierwszym razem bez takich szopek ? Jak to tej pory,do klejenia użyłem tylko kleju BCG.Da się ? A co,nawet do podklejania wręg :-) To tyle,narka :-)
-
Witam.Na wstępie chciałbym podziękować aragornowi001 za sprezentowanie MM-a z modelem "Daru Pomorza", co niniejszym czynię.Dzięki serdeczne.Co prawda,miałem zamiar nie pisać,aż nie dotrę z kadłubem do poprzedniego etapu,aaaale jakoś mi tak smętnie jak relacja leży i gnije :-) Dlatego wrzucam parę fotek - głównie tego co zmieniam.Przede wszystkim kil i mocowanie steru połączyłem z podłużnicą w jedną całość,i na etapie budowy szkieletu oklejam je czerwonym papierem.Z tego też papieru planuję zrobić poszycie denne.Wymusiło to odcięcie czerwonych fragmentów od poszycia burt,co z kolei wymusza zrobienie podposzycia w Rumakowym stylu.Taka reakcja łańcuchowa :-) Poza tym obniżyłem środkowy pokład,tak abym nie musiał obcinać ścianek między pokładami,jak to miało miejsce w poprzednich podejściach do tematu.Po przymiarkach poszycia burt widzę,że i tym razem będą kłopoty z dopasowaniem,dlatego już amputowałem dziób,i po przyklejeniu burt dopasuję go.Wciąż nie rozumiem jak mi to wyszło za pierwszym razem bez takich szopek ? Jak to tej pory,do klejenia użyłem tylko kleju BCG.Da się ? A co,nawet do podklejania wręg :-) To tyle,narka :-)
Hejka,powolutku do przodu :-) Parę kolejnych elementów poszycia oraz część uchwytów na wanty na miejscu.Zalane Wikolem od spodu,trzymają się solidnie - może jednak nie będzie tak źle :-) Teraz powrót do druciarni,bo potrzebuję kolejnych dwadzieścia uchwytów,a potem lecimy z poszyciem do końca,no i pomału będzie koniec z kadłubem :-)