PKP Dworzec Kolejowy Pabianice - 1:87
-
Ciekawy jestem co miał na myśli Sebastian, mogę się jedynie domyślać...
I po co to drążyć? Model wspaniale wychodzi więc żadne skazy mu na idealności nie potrzebne, ale widzę, że Cię to mierzi więc powiem. Kolor drewna, tego pod dachem, zbyt żółty. Jednak nie zostawię tego tak. Chodzi mi tylko o to, że jest to różnica między modelem, a rzeczywistością, bo sam w sobie w modelu nie przeszkadza, przeciwnie, bardzo harmonijnie komponuje się z resztą.
-
Ciekawy jestem co miał na myśli Sebastian, mogę się jedynie domyślać...
I po co to drążyć? Model wspaniale wychodzi więc żadne skazy mu na idealności nie potrzebne, ale widzę, że Cię to mierzi więc powiem. Kolor drewna, tego pod dachem, zbyt żółty. Jednak nie zostawię tego tak. Chodzi mi tylko o to, że jest to różnica między modelem, a rzeczywistością, bo sam w sobie w modelu nie przeszkadza, przeciwnie, bardzo harmonijnie komponuje się z resztą.
-
I po co to drążyć? Model wspaniale wychodzi więc żadne skazy mu na idealności nie potrzebne, ale widzę, że Cię to mierzi więc powiem. Kolor drewna, tego pod dachem, zbyt żółty. Jednak nie zostawię tego tak. Chodzi mi tylko o to, że jest to różnica między modelem, a rzeczywistością, bo sam w sobie w modelu nie przeszkadza, przeciwnie, bardzo harmonijnie komponuje się z resztą.
Ale się czaiszPrzyznaje rację. Myślałem że coś gorszego wypatrzyłeś. Bo jak to mówią w sobie się pewnych wad nigdy nie dostrzeże
Oczywiście świadom jestem tych odstępstw od realu. Kolor żółtego może się zmieni, bo jest opcja że będzie trzeba szczyty malować jeszcze raz, to i resztę się odrestauruje.
Co do rozstawu, przekroi, i umiejscowienia zdobień ciesielskich i konstrukcji więźby zgadzam się. Są lekko przeskalowane i rozmierzone po macoszemu.Mogę tylko powiedzieć że jak by tak zbudowali jak w moim "modelu" to nie zawaliło by się
Oczywiście jest na szczęście druga część Twojego zdania że: najgorzej to nie wygląda
i tym się usprawiedliwiam i tego się trzymajmy
-
I po co to drążyć? Model wspaniale wychodzi więc żadne skazy mu na idealności nie potrzebne, ale widzę, że Cię to mierzi więc powiem. Kolor drewna, tego pod dachem, zbyt żółty. Jednak nie zostawię tego tak. Chodzi mi tylko o to, że jest to różnica między modelem, a rzeczywistością, bo sam w sobie w modelu nie przeszkadza, przeciwnie, bardzo harmonijnie komponuje się z resztą.
Ale się czaiszPrzyznaje rację. Myślałem że coś gorszego wypatrzyłeś. Bo jak to mówią w sobie się pewnych wad nigdy nie dostrzeże
Oczywiście świadom jestem tych odstępstw od realu. Kolor żółtego może się zmieni, bo jest opcja że będzie trzeba szczyty malować jeszcze raz, to i resztę się odrestauruje.
Co do rozstawu, przekroi, i umiejscowienia zdobień ciesielskich i konstrukcji więźby zgadzam się. Są lekko przeskalowane i rozmierzone po macoszemu.Mogę tylko powiedzieć że jak by tak zbudowali jak w moim "modelu" to nie zawaliło by się
Oczywiście jest na szczęście druga część Twojego zdania że: najgorzej to nie wygląda
i tym się usprawiedliwiam i tego się trzymajmy
-
No i ten kolor dachu jest teraz wdachowy
Ten połysk był skazany od samego początku na zmianę. Pomysł był taki:
Pomaluje połyskiem bo, będę widział gdzie jest pomalowane a gdzie ew. nie. Zobaczymy co z tego wyjdzie, a i tak jako podkład to nie ma różnicy czy to połysk czy mat. A zawsze się przy okazji doświadczenie zrobiło. I było się opłacało !!!
-
No i ten kolor dachu jest teraz wdachowy
Ten połysk był skazany od samego początku na zmianę. Pomysł był taki:
Pomaluje połyskiem bo, będę widział gdzie jest pomalowane a gdzie ew. nie. Zobaczymy co z tego wyjdzie, a i tak jako podkład to nie ma różnicy czy to połysk czy mat. A zawsze się przy okazji doświadczenie zrobiło. I było się opłacało !!!
-
Dziś mi jakoś na kominy nie trafił się dzień. Może chciałem świętemu robotę odebrać ?
Dwie godziny męczenia i 4 kominy poszły do kosza... Inaczej to będzie trzeba ugryźć (???)
Co robić z wolnym czasem ?
O 21:30 posadziłem ziarno największej trawy i urosła w 5 godzin. Śmieję się, ale wyglądem przypominają bambusy.
Postanowiłem sprawdzić czy uda mi się zrobić coś podobnego jak kiedyś.
Ci którzy śledzili budowę wieży CC. pamiętają patent na rynny. Wróciłem do tego i zrobiłem bardzo podobnie. Na dworcu jest sporo więcej metrów orynnowania. Dodatkowo postanowiłem zmniejszyć średnicę rurek z 2,4 na 1,9mm. I jak widać udana zamiana dnia kominiarza na dzień dekarza
Praca z takimi cieniznami daje w kość. Nagle igła 0,25 to gruba rura z której leje się klej zamiast dawać mini kropelki.
Tryśnięte podkładem, posklejane narożniki czekają na kolor. Ale najpierw jeszcze pionowe rynny spustowe.
Na pierwszym zdjęciu mocno zmodyfikowany mój przyrząd do rurek. i tym razem się sprawdził, a z drugiej strony zrobiłem siatkę drucianą imitującą rynajzy.
-
Dziś mi jakoś na kominy nie trafił się dzień. Może chciałem świętemu robotę odebrać ?
Dwie godziny męczenia i 4 kominy poszły do kosza... Inaczej to będzie trzeba ugryźć (???)
Co robić z wolnym czasem ?
O 21:30 posadziłem ziarno największej trawy i urosła w 5 godzin. Śmieję się, ale wyglądem przypominają bambusy.
Postanowiłem sprawdzić czy uda mi się zrobić coś podobnego jak kiedyś.
Ci którzy śledzili budowę wieży CC. pamiętają patent na rynny. Wróciłem do tego i zrobiłem bardzo podobnie. Na dworcu jest sporo więcej metrów orynnowania. Dodatkowo postanowiłem zmniejszyć średnicę rurek z 2,4 na 1,9mm. I jak widać udana zamiana dnia kominiarza na dzień dekarza
Praca z takimi cieniznami daje w kość. Nagle igła 0,25 to gruba rura z której leje się klej zamiast dawać mini kropelki.
Tryśnięte podkładem, posklejane narożniki czekają na kolor. Ale najpierw jeszcze pionowe rynny spustowe.
Na pierwszym zdjęciu mocno zmodyfikowany mój przyrząd do rurek. i tym razem się sprawdził, a z drugiej strony zrobiłem siatkę drucianą imitującą rynajzy.
-
Piotrze,
może kominy zrób tak. Wykonaj korpus (rdzeń) ze styroduru (lub kartonu), ale trochę krótszy, aby dziury kominowe były puste. Oklej to kartonem/papierem i zrób na to czapę.
Uff, rynny pracochłonne.
Pewnie coś w ten deseń zrobię, biorę Twoja poradę do listy prób
. Kominów jest 8. W tym największym 4 kanałowym będzie ukryty łącznik do gaszenia światła na dworcu. Dlatego te wystające druty z dachu. Ten jeden komin musi być zrobiony i tak inaczej (???) - myślenie trwa...
Są inne dwie ciekawostki
Ktoś w Pabianicach źle przeliczył przekroje rynien. Jest wzór (W m2) = (C/2 + B) - nie wnikając, a średnicę spustów dobiera się o moduł niżej. Zresztą tak są produkowane przejściówki. Rynny poziome powinny mieć 15cm a pionowe 12,5 przy powierzchni dachu ~ 550m2 i czterech zrzutach. Ale nie to jest najciekawsze.
Rynny są plastikowe tak mi się wydaje po kształtach. A odgromniki są mocowane właśnie do rynien
Jak piorun pierdz...nie to się nam dworzec zaświeci jak na sylwestra.
Oczywiście mało prawdopodobne bo z obu stron jest wysoki drzewostan i to jest naturalny łapacz wyładowań.
Przetargi, przetargi, przetargi i odbiory techniczne przy stole a nie na budynku - codzienność. Ja bym tego nie odebrał
Ciekawe czy sam sobie odbiorę robotę ?
mało prawdopodobne.
EDIT !!!:
Zwracam honor, to jest system firmy RANO - rynny stalowe ( budmech.pl ). Kto rano wstaje temu... Nie wiem wszystkiego, grunt że lubię wiedzieć
-
Piotrze,
może kominy zrób tak. Wykonaj korpus (rdzeń) ze styroduru (lub kartonu), ale trochę krótszy, aby dziury kominowe były puste. Oklej to kartonem/papierem i zrób na to czapę.
Uff, rynny pracochłonne.
Pewnie coś w ten deseń zrobię, biorę Twoja poradę do listy prób
. Kominów jest 8. W tym największym 4 kanałowym będzie ukryty łącznik do gaszenia światła na dworcu. Dlatego te wystające druty z dachu. Ten jeden komin musi być zrobiony i tak inaczej (???) - myślenie trwa...
Są inne dwie ciekawostki
Ktoś w Pabianicach źle przeliczył przekroje rynien. Jest wzór (W m2) = (C/2 + B) - nie wnikając, a średnicę spustów dobiera się o moduł niżej. Zresztą tak są produkowane przejściówki. Rynny poziome powinny mieć 15cm a pionowe 12,5 przy powierzchni dachu ~ 550m2 i czterech zrzutach. Ale nie to jest najciekawsze.
Rynny są plastikowe tak mi się wydaje po kształtach. A odgromniki są mocowane właśnie do rynien
Jak piorun pierdz...nie to się nam dworzec zaświeci jak na sylwestra.
Oczywiście mało prawdopodobne bo z obu stron jest wysoki drzewostan i to jest naturalny łapacz wyładowań.
Przetargi, przetargi, przetargi i odbiory techniczne przy stole a nie na budynku - codzienność. Ja bym tego nie odebrał
Ciekawe czy sam sobie odbiorę robotę ?
mało prawdopodobne.
EDIT !!!:
Zwracam honor, to jest system firmy RANO - rynny stalowe ( budmech.pl ). Kto rano wstaje temu... Nie wiem wszystkiego, grunt że lubię wiedzieć
-
Wątpię żeby odgromniki podłączyli do plastikowych rynien, chyba nie ma takiego debila żeby to zrobił. Jeżeli są plastikowe, to może w koło jest puszczony dodatkowy drut (przewód). A może tylko wyglądają na plastikowe.
Też zrobiłem w jednym projekcie włącznik w kominie, upierdliwa rzecz. Szkoda, że nie zrobiłeś jakiegoś microswitcha w podstawce. Albo taki bajer jak te kołyskowe
.
-
Wątpię żeby odgromniki podłączyli do plastikowych rynien, chyba nie ma takiego debila żeby to zrobił. Jeżeli są plastikowe, to może w koło jest puszczony dodatkowy drut (przewód). A może tylko wyglądają na plastikowe.
Też zrobiłem w jednym projekcie włącznik w kominie, upierdliwa rzecz. Szkoda, że nie zrobiłeś jakiegoś microswitcha w podstawce. Albo taki bajer jak te kołyskowe
.
-
Wątpię żeby odgromniki podłączyli do plastikowych rynien, chyba nie ma takiego debila żeby to zrobił. Jeżeli są plastikowe, to może w koło jest puszczony dodatkowy drut (przewód). A może tylko wyglądają na plastikowe.
Też zrobiłem w jednym projekcie włącznik w kominie, upierdliwa rzecz. Szkoda, że nie zrobiłeś jakiegoś microswitcha w podstawce.
Co do rynien zrobiłem EDIT; pomyliłem sięDrutem obwiedniowym jest sama blachodachówka.
Ja mam przełączniki plastikowe, kropelka łapie w mig. Z metalowymi musiałeś się pewnie nagimnastykować.
W dachu bo jak bym zrobił w podstawie, korciło by każdego pstrykać. A tak wiem tylko ja gdzie jest pstryczek i nikomu nie powiem
-
Wątpię żeby odgromniki podłączyli do plastikowych rynien, chyba nie ma takiego debila żeby to zrobił. Jeżeli są plastikowe, to może w koło jest puszczony dodatkowy drut (przewód). A może tylko wyglądają na plastikowe.
Też zrobiłem w jednym projekcie włącznik w kominie, upierdliwa rzecz. Szkoda, że nie zrobiłeś jakiegoś microswitcha w podstawce.
Co do rynien zrobiłem EDIT; pomyliłem sięDrutem obwiedniowym jest sama blachodachówka.
Ja mam przełączniki plastikowe, kropelka łapie w mig. Z metalowymi musiałeś się pewnie nagimnastykować.
W dachu bo jak bym zrobił w podstawie, korciło by każdego pstrykać. A tak wiem tylko ja gdzie jest pstryczek i nikomu nie powiem
-
Zrobiłbyś przycisk w koszu na śmieci włączany np. wykałaczką. Ale teraz to już po truskawkach, może na przyszłość
.
A jak ktoś by wrzucił niedogaszonego kiepa bo się na pociąg spieszył ? I cała instalacja by poszła w pi...du razem z truskawkami. Kominy są tylko od wentylacji grawitacyjnej to kominiarz czasem przeszura po stykach i będzie chodziło
-
Zrobiłbyś przycisk w koszu na śmieci włączany np. wykałaczką. Ale teraz to już po truskawkach, może na przyszłość
.
A jak ktoś by wrzucił niedogaszonego kiepa bo się na pociąg spieszył ? I cała instalacja by poszła w pi...du razem z truskawkami. Kominy są tylko od wentylacji grawitacyjnej to kominiarz czasem przeszura po stykach i będzie chodziło
-
To mnie czeka
https://www.facebook.com/reel/1766813540732539
-
To mnie czeka
https://www.facebook.com/reel/1766813540732539
-
No to powodzenia. Zamówić karetkę?
P.S. Jak ktoś Ci wrzuci niedogaszonego kiepa do kosza, to cała diorama pójdzie z dymem (bo nie zainstalowałeś systemu gaśniczego)
Na obie bolączki jest metoda. Odwiedziny w PZYou
na pożarcie życia.
A Straż Pożarna na drugim końcu Pabianic
Jest Pan ochroniarz ! Ma gaśnicę pod biurkiem a jak spadnę to mi usta usta zrobi
-
No to powodzenia. Zamówić karetkę?
P.S. Jak ktoś Ci wrzuci niedogaszonego kiepa do kosza, to cała diorama pójdzie z dymem (bo nie zainstalowałeś systemu gaśniczego)
Na obie bolączki jest metoda. Odwiedziny w PZYou
na pożarcie życia.
A Straż Pożarna na drugim końcu Pabianic
Jest Pan ochroniarz ! Ma gaśnicę pod biurkiem a jak spadnę to mi usta usta zrobi
No i lepiej w takiej satynce
Sprzęt umyty. Można rysować kominy !
Edit:
Ciekawy jestem co miał na myśli Sebastian, mogę się jedynie domyślać...