PKP Dworzec Kolejowy Pabianice - 1:87
-
Model dostał kostkę brukową. Teraz zrobił się taki front robót że nie wiadomo co najpierw. Na dziś jednak koniec. Muszę zająć się kominami bo jest tam kilka dodatkowych problemów. Niby takie prost pudełeczka a oczywiste to nie jest.
Problem był jeśli chodzi o wysokość kominów. Wystawanie ponad kalenice i czy wszystkie kończą się na jednym poziomie, rzędnej wysokości.
Sprawdziłem to z pomocą geometrii wykreślnej i wszystko wyszło. Kominy wystają ponad kalenicę 45cm i wszystkie mają jeden poziom jeśli chodzi o czapy. Tyle dobrego się skończyło. Praktycznie każdy komin muszę wykonać inaczej, ale jest wytyczna !
-
Rozumiem, że ten mniejszy nie jest jeszcze wklejony? Bo mu się ściany wklęsły
Tak, tak.oba z kosza wyjęte. Kiedyś ktoś poruszył temat kosza i sprzątania na macie. ( u kikol77 ? )
Ja do dzisiaj tak robię i mam tz śmietnik przejściowy który zalega sobie kilka dni w pojemniczku zanim trafi już tak na dobre w niepamięć.
Kilka razy przydała się ta zasada. Najczęściej szuka się tam zaginionych maleństw a tym razem wróciły spore gabaryty ( kominy ) - z lenistwa
Trochę skupiłem się na rynnach, są z 4 stron świata. I tak jak pisałem jest plac to nie wiadomo w co ręce włożyć wszystko nagle można robić, jak na filmie od AndDi'ego
-
Rozumiem, że ten mniejszy nie jest jeszcze wklejony? Bo mu się ściany wklęsły
Tak, tak.oba z kosza wyjęte. Kiedyś ktoś poruszył temat kosza i sprzątania na macie. ( u kikol77 ? )
Ja do dzisiaj tak robię i mam tz śmietnik przejściowy który zalega sobie kilka dni w pojemniczku zanim trafi już tak na dobre w niepamięć.
Kilka razy przydała się ta zasada. Najczęściej szuka się tam zaginionych maleństw a tym razem wróciły spore gabaryty ( kominy ) - z lenistwa
Trochę skupiłem się na rynnach, są z 4 stron świata. I tak jak pisałem jest plac to nie wiadomo w co ręce włożyć wszystko nagle można robić, jak na filmie od AndDi'ego
-
Dzięki Mirku.
Zabrzmi to jak przechwałki ale "za duży mam pędzel"
muszę jutro na tak zwanym mieście wpaść do jakiegoś sklepu i poszukać coś co pomaluje te maleństwa.
Mam niby "0" ale tu trzeba chyba -9 ? albo sam zrobię (?)
Te trzy postacie pojawią się na placu. Ochroniarz wiadomo, Pan w szarym na postoju TAXI i młody z torbą przy rozkładach jazdy na peronie !
Pan w szarym dostanie pod nogi walizę i coś tam jeszcze. A ochroniarz jak pamiętacie ma dorobioną czapkę z daszkiem i kamizelkę z wyposażeniem oraz większe buty, wyszło spoko jak przy wzroście 21mm
-
Dzięki Mirku.
Zabrzmi to jak przechwałki ale "za duży mam pędzel"
muszę jutro na tak zwanym mieście wpaść do jakiegoś sklepu i poszukać coś co pomaluje te maleństwa.
Mam niby "0" ale tu trzeba chyba -9 ? albo sam zrobię (?)
Te trzy postacie pojawią się na placu. Ochroniarz wiadomo, Pan w szarym na postoju TAXI i młody z torbą przy rozkładach jazdy na peronie !
Pan w szarym dostanie pod nogi walizę i coś tam jeszcze. A ochroniarz jak pamiętacie ma dorobioną czapkę z daszkiem i kamizelkę z wyposażeniem oraz większe buty, wyszło spoko jak przy wzroście 21mm
-
Zabawa przednia.
Układanie dodatków i dopowiadanie historii które dzieją się wokół dworca. Ostatnio chyba tak bawiłem się resorakami za bajtla, siedząc na dywanie w czasach beztroski przed szkolnej.
jakość zdjęć (?) jak zwykle u mnie do chrzanu tarcia, taki sprzęt mam w telefonie. A na galerie przyjdzie czasZ nowości : dorobiłem krawężnik na frontowej krawędzi, ucięta tektura się nijak kończyła. Zwykła szara 2mm tektura zeszlifowana i pocięta, bez malowania - beton jak drut
Jest tyle jeszcze do zrobienia... i jak zwykle lista zadań rośnie odwrotnie proporcjonalnie do ilości wklejanych elementów. Musze nad tym zapanować bo nie skończę nigdy
Większość części ustawione na sucho do zdjęć. Ułomności są, ale to tylko na chwilę, braki będą dorobione, nie patrzcie na detale.
-
Zabawa przednia.
Układanie dodatków i dopowiadanie historii które dzieją się wokół dworca. Ostatnio chyba tak bawiłem się resorakami za bajtla, siedząc na dywanie w czasach beztroski przed szkolnej.
jakość zdjęć (?) jak zwykle u mnie do chrzanu tarcia, taki sprzęt mam w telefonie. A na galerie przyjdzie czasZ nowości : dorobiłem krawężnik na frontowej krawędzi, ucięta tektura się nijak kończyła. Zwykła szara 2mm tektura zeszlifowana i pocięta, bez malowania - beton jak drut
Jest tyle jeszcze do zrobienia... i jak zwykle lista zadań rośnie odwrotnie proporcjonalnie do ilości wklejanych elementów. Musze nad tym zapanować bo nie skończę nigdy
Większość części ustawione na sucho do zdjęć. Ułomności są, ale to tylko na chwilę, braki będą dorobione, nie patrzcie na detale.
-
Mam niby "0" ale tu trzeba chyba -9 ? albo sam zrobię (?)
To nie tak. Kolejne numery rozmiarów pędzelków nie idą w liczby ujemne tylko w ilość zer. Po 0 jest później 00, później 000 i jest jeszcze 0000. Jak już będziesz na "mieście" to koniecznie zajrzyj do sklepu dla pań, a konkretnie to chodzi mi o coś typu "Świat paznokci" :) Tam są świetne pędzelki 000, baaaardzo tanie w porównaniu z tymi dedykowanymi do modelarstwa. Tylko uważaj, bo jak tam już wejdziesz to się będą na Ciebie trochę dziwnie patrzeć (mniej więcej tak jakbyś stał w kolejce do ginekologa - mocno podejrzane), dlatego wchodzisz, szybko kupujesz (najlepiej na zapas) i uciekasz :)
-
Mam niby "0" ale tu trzeba chyba -9 ? albo sam zrobię (?)
To nie tak. Kolejne numery rozmiarów pędzelków nie idą w liczby ujemne tylko w ilość zer. Po 0 jest później 00, później 000 i jest jeszcze 0000. Jak już będziesz na "mieście" to koniecznie zajrzyj do sklepu dla pań, a konkretnie to chodzi mi o coś typu "Świat paznokci" :) Tam są świetne pędzelki 000, baaaardzo tanie w porównaniu z tymi dedykowanymi do modelarstwa. Tylko uważaj, bo jak tam już wejdziesz to się będą na Ciebie trochę dziwnie patrzeć (mniej więcej tak jakbyś stał w kolejce do ginekologa - mocno podejrzane), dlatego wchodzisz, szybko kupujesz (najlepiej na zapas) i uciekasz :)
-
he he to jak juz bedziesz w sklepie kosmetycznym to od razu popatrz na pilniki do paznokci hybrydowych sa zajefane :) i są tez takie które można umyc woda w razie gdy sie zapchają :)
Wyobrażcie sobie mine pani w hurtowni kosmetycznej jak pytałem o parametry techniczne slifierki do paznokci (zakres obrotów, rodzaj mocowania i srednice narzedzi obsługiwanych :D
co do makiety to naprawde nabiera rumieńców, krawęznik elegancki, zakładam że z drugiej strony bedzie peron z biała linią okreslajacą strefe bezpieczna :D
-
he he to jak juz bedziesz w sklepie kosmetycznym to od razu popatrz na pilniki do paznokci hybrydowych sa zajefane :) i są tez takie które można umyc woda w razie gdy sie zapchają :)
Wyobrażcie sobie mine pani w hurtowni kosmetycznej jak pytałem o parametry techniczne slifierki do paznokci (zakres obrotów, rodzaj mocowania i srednice narzedzi obsługiwanych :D
co do makiety to naprawde nabiera rumieńców, krawęznik elegancki, zakładam że z drugiej strony bedzie peron z biała linią okreslajacą strefe bezpieczna :D
-
Pudło. Miało być "No i proszę"
Nikt nie przykuł się do Moi >>> No i - tylko chodziło o męski odpowiednik "lalki" > "koledzy"A tak z ukłonem pod AndDi'ego...
Ja pójdę o krok dalej i nazwę te zew. postacie - Przemytnicy z Rodanic = Podróżni z Pabianic
A co, kryminalny wątek też może się pojawić, choćby na każdym dworcu kolejowym jak i w porcie.
-
Pudło. Miało być "No i proszę"
Nikt nie przykuł się do Moi >>> No i - tylko chodziło o męski odpowiednik "lalki" > "koledzy"A tak z ukłonem pod AndDi'ego...
Ja pójdę o krok dalej i nazwę te zew. postacie - Przemytnicy z Rodanic = Podróżni z Pabianic
A co, kryminalny wątek też może się pojawić, choćby na każdym dworcu kolejowym jak i w porcie.
-
Może się trochę narażę, ale uważam, że poprzednia wersja dachu była bardziej odpowiednia - jakby błyszczała w słońcu. Ale, Piotrek nie zrozumie mnie źle. Ta ostateczna też jest super, tylko inna! Myślę, że na żywo dworzec robi jeszcze lepsze wrażenie, a już na zdjęciach wygląda jak prawdziwy.
Narazić to się możesz jak się wystawisz latem do słońca które jednak nie świeci na tym "modelu"
Mi też się bardzo podobał efekt połysku i żal było zamalowywać ten promyk słoneczny. Jeśli by tak zostało to mogło by wyglądać jak pobrudzona wieża czołgu z czystym podwoziem.To może detal, szczegół i drobnostka... ale jeśli dach by został taki "błysk" to należało by się pobrudzić dalej, coś na murach... chodniku... - ale tu chyba jest cienka granica przechodzenia modelu w dioramę.
Fajnie że podjąłeś ten temat bo dzięki temu wróciłem myślami do mojej zagwozdki i zapytałem: - a dlaczego to właśnie Mikołaj nie ma racji ? Ale jednak mat/satyna pasuje bardziej do całości.
Wystarczy że okna są brudne...
i to na Święta Bożego Narodzenia.
-
Może się trochę narażę, ale uważam, że poprzednia wersja dachu była bardziej odpowiednia - jakby błyszczała w słońcu. Ale, Piotrek nie zrozumie mnie źle. Ta ostateczna też jest super, tylko inna! Myślę, że na żywo dworzec robi jeszcze lepsze wrażenie, a już na zdjęciach wygląda jak prawdziwy.
Narazić to się możesz jak się wystawisz latem do słońca które jednak nie świeci na tym "modelu"
Mi też się bardzo podobał efekt połysku i żal było zamalowywać ten promyk słoneczny. Jeśli by tak zostało to mogło by wyglądać jak pobrudzona wieża czołgu z czystym podwoziem.To może detal, szczegół i drobnostka... ale jeśli dach by został taki "błysk" to należało by się pobrudzić dalej, coś na murach... chodniku... - ale tu chyba jest cienka granica przechodzenia modelu w dioramę.
Fajnie że podjąłeś ten temat bo dzięki temu wróciłem myślami do mojej zagwozdki i zapytałem: - a dlaczego to właśnie Mikołaj nie ma racji ? Ale jednak mat/satyna pasuje bardziej do całości.
Wystarczy że okna są brudne...
i to na Święta Bożego Narodzenia.
-
Kolejny patent:
Jak widać na zdjęciu robię od nowa rowery, tamte są na kwadratowych kołach i wycięte tak sobie. Przyłożyłem się ale koronki jakie powstały wymagały utwardzenia. Można to zrobić na dwa sposoby.
Zalać CA i za 2min. dalej działać trzymając każdy w pęsecie do pod schnięcia. A co się nawdychamy to Nasze.
Drugi sposób to rozwodniony klej BCG (żadna nowina ). Ale żeby nie przykleiło się do powierzchni na którą odkładamy zalany drobiazg, wymyśliłem żeby kłaść to na gąbce kąpielowej. - genialne
Wiem, są pęsety samozaciskowe. A kto ma ich na stanie 16sztuk ? klamerki, spinacze itp, nie sprawdziły się. Za maleństwa to wszystko.
-
Kolejny patent:
Jak widać na zdjęciu robię od nowa rowery, tamte są na kwadratowych kołach i wycięte tak sobie. Przyłożyłem się ale koronki jakie powstały wymagały utwardzenia. Można to zrobić na dwa sposoby.
Zalać CA i za 2min. dalej działać trzymając każdy w pęsecie do pod schnięcia. A co się nawdychamy to Nasze.
Drugi sposób to rozwodniony klej BCG (żadna nowina ). Ale żeby nie przykleiło się do powierzchni na którą odkładamy zalany drobiazg, wymyśliłem żeby kłaść to na gąbce kąpielowej. - genialne
Wiem, są pęsety samozaciskowe. A kto ma ich na stanie 16sztuk ? klamerki, spinacze itp, nie sprawdziły się. Za maleństwa to wszystko.
-
Wiem, są pęsety samozaciskowe. A kto ma ich na stanie 16sztuk ? klamerki, spinacze itp, nie sprawdziły się. Za maleństwa to wszystko.
Możesz też umocować, np. w imadełku, poziomo drut i wieszać to wszystko na nim jak rybki do wędzenia. Potem go odwracasz, i ściągasz w kolejności wieszania. Gdybyś powiesił ostatni element, to pewnie pierwszy byś juz mógł ściągać i działać dalej
-
Wiem, są pęsety samozaciskowe. A kto ma ich na stanie 16sztuk ? klamerki, spinacze itp, nie sprawdziły się. Za maleństwa to wszystko.
Możesz też umocować, np. w imadełku, poziomo drut i wieszać to wszystko na nim jak rybki do wędzenia. Potem go odwracasz, i ściągasz w kolejności wieszania. Gdybyś powiesił ostatni element, to pewnie pierwszy byś juz mógł ściągać i działać dalej
Model dostał kostkę brukową. Teraz zrobił się taki front robót że nie wiadomo co najpierw. Na dziś jednak koniec. Muszę zająć się kominami bo jest tam kilka dodatkowych problemów. Niby takie prost pudełeczka a oczywiste to nie jest.
Problem był jeśli chodzi o wysokość kominów. Wystawanie ponad kalenice i czy wszystkie kończą się na jednym poziomie, rzędnej wysokości.
Sprawdziłem to z pomocą geometrii wykreślnej i wszystko wyszło. Kominy wystają ponad kalenicę 45cm i wszystkie mają jeden poziom jeśli chodzi o czapy. Tyle dobrego się skończyło. Praktycznie każdy komin muszę wykonać inaczej, ale jest wytyczna !